Zaginione-znalezione koty - SZCZĘŚLIWE ZAKOŃCZENIA

[ruda32]

Jeszcze jakieś propozycje?

masz propozycję wyżej doświadczonej osoby
nikt nie da gwarancji ,że właściwy kot wejdzie ale musisz działać

"Doświadczona osoba" ostatnio polowała tydzień na rudego domowego, a złapała czarnego chorego dzika
Rudego złapały dzieci. W ręce

Tak na serio, skontaktowałabym się z właścicielem (namiary są w ogłoszeniu) i pokazała mu, gdzie kot przebywa/bywa, gdzie był widziany. Jest szansa, że o ile nie podejdzie do obcej sobie osoby, to wyjdzie do właściciela. A przynajmniej jego obecność ułatwi łapanie kociastego.

dobra tam bez szczegółów
ale dobrze piszesz

[Ruda_kocura123]

A gdzie mogę kupić taką klatkę łapkę i czy jest ona bezpieczna?

[ruda32]

A gdzie mogę kupić taką klatkę łapkę i czy jest ona bezpieczna?

najlepiej pożyczyć od kogoś
jest bezpieczna

[Ruda_kocura123]

Nie wiem za bardzo jak cos takiego wygląda?

[Ruda_kocura123]

Nie wiem za bardzo jak cos takiego wygląda?

Takie cuś?: http://www.hodowlany.pl/i402_Pulapka_kl ... _84cm.html

[piotr568]

Nie ma co czekać, trzeba zadziałać. Ruda_kocura, tak jak dziewczyny pisały, namierz możliwie najdokładniej miejsce w którym kotka jest najczęściej widywana. Czy w śmietnikach, w krzakach, pod samochodami, w piwnicach ? W jakich godzinach była widywana? Pomożemy Ci, udostępnimy klatkę-łapkę i ręce. Tylko musimy wiedzieć gdzie tę klatkę rozstawić. Ustal to i będziemy działać.

[ruda32]

Nie ma co czekać, trzeba zadziałać. Ruda_kocura, tak jak dziewczyny pisały, namierz możliwie najdokładniej miejsce w którym kotka jest najczęściej widywana. Czy w śmietnikach, w krzakach, pod samochodami, w piwnicach ? W jakich godzinach była widywana? Pomożemy Ci, udostępnimy klatkę-łapkę i ręce. Tylko musimy wiedzieć gdzie tę klatkę rozstawić. Ustal to i będziemy działać.

na miau nikt sam nie zostaje w potrzebie

[Ruda_kocura123]

Dziękuję bardzo, naprawdę są jeszcze ludzie z sercem na tym świecie, którzy rozumieją jaki to ból stracić ukochane zwierzę. A więc do rzeczy: kotka widywana wieczorem około 22, pod samochodami na ulicy Próchnika i osiedlu na przeciwko koloni X (jest zamykane). Dodatkowo domyślam się,że dnie spędza w piwniacach na Próchnika-byłam tam,ale jej nie znalazłam.

Jeszcze raz dziękuję!!!

[leneczka7]

Witam !!!
13 maja około godzinny 20 zaginął nasz ukochany kocur Lucjan .
Lucjan to czarny ,wykastrowany,ma 12 miesięcy i tylko kawałek ogonka .
Piękne żółte oczyska , miał na sobie obróżkę i dzwoneczek .
Nigdy daleko nie oddalał się od domu , jednak tego wieczoru nie wrócił .
Szukamy codziennie , nawet w nocy , ogłoszenia rozwieszone .
Kotek zaginął we wsi Kosina koło Łańcuta .
Bardzo nam go brakuje , martwimy się bardzo , ktokolwiek mógł by nam pomóc będziemy bardzo wdzięczni za pomoc.
Dla znalazcy nagroda pieniężna !!!!!!!!!!!
tel :794207119
663155001

http://img69.imageshack.us/img69/8149/dsc00382bj.jpg
http://img440.imageshack.us/img440/4956/dsc0158he.jpg
http://img803.imageshack.us/img803/9890 ... 2kopia.jpg

Dziś o 8,00 wrócił sam do domu nasz Lucuś nie było go w domu prawie 9 dni ,
szukaliśmy go wszędzie , traciliśmy nadzieje że kiedykolwiek uda nam się go jeszcze zobaczyć i przytulic .
Szczęście i radość dziś jest nie do opisania

Życzę wszystkim z całego serca aby odnaleźli swoje zguby ,a kociaką aby wracały całe i zdrowe

[Ruda_kocura123]

Dziękuję bardzo, naprawdę są jeszcze ludzie z sercem na tym świecie, którzy rozumieją jaki to ból stracić ukochane zwierzę. A więc do rzeczy: kotka widywana wieczorem około 22, pod samochodami na ulicy Próchnika i osiedlu na przeciwko koloni X (jest zamykane). Dodatkowo domyślam się,że dnie spędza w piwniacach na Próchnika-byłam tam,ale jej nie znalazłam.

Jeszcze raz dziękuję!!!

Znalazła się!!! Wychudzona, odwodniona i przestraszona, ale jest! Tak bardzo sie cieszęi dziękuję wszystkim za wsparcie! Forumowiczom i fundacji JOKOT.

[mpacz78]

UWAGA ZAGINĘŁA KOTKA



W piątek 18/05/12 w Gdyni na ul. Moniuszki przy ciągu garaży zaginęła nasza kochana 1-roczna kotka „Pipi”: szaro-biała, z szarą „czapką” i „narzutką”, białymi grubymi łapkami, włochatymi uszkami i puszystym ogonem. Znalazcę wynagrodzimy i prosimy o kontakt pod numery: 504 574 521 i 505 732 751.

DZIĘKUJEMY!

[sky_fifi]

Chciałam się przypomnieć ze znalezionym szarym pręgowanym kotem (pisałam o nim na str. 10).
Właściciel się na razie nie zgłosił.
Jeżeli ktoś słyszał, że komuś zaginął szary pręgowany kocurek, Warszawa, okolice ul. Zwycięzców 42, to proszę o kontakt.
Kot nie ma czipa.

Właściciel się nie znalazł, ale kocurek znalazł nowy dom.
Tak więc nieaktualne

[deszczowiec]

18 maja z posesji przy ulicy Skrzeszewskiego na warszawskim Rembertowie wyszła i do tej pory nie wróciła nasza roczna kotka Luna. Luna jest małą, rudo białą wiercipiętą, bardzo śmiałą do ludzi. Ma na nosku charakterystyczne rude plamki a na szyjce jasno brązową obróżkę z białym dzwoneczkiem. Nie zna jeszcze dobrze okolicy bo jest u nas zaledwie od tygodnia, może ktoś ją znalazł i wziął do siebie? Prosimy o kontakt. Na znalazcę czeka nagroda!
http://zapodaj.net/372f91d7d8487.jpg.html

[meg11]

18 maja z posesji przy ulicy Skrzeszewskiego na warszawskim Rembertowie wyszła i do tej pory nie wróciła nasza roczna kotka Luna. Luna jest małą, rudo białą wiercipiętą, bardzo śmiałą do ludzi. Ma na nosku charakterystyczne rude plamki a na szyjce jasno brązową obróżkę z białym dzwoneczkiem. Nie zna jeszcze dobrze okolicy bo jest u nas zaledwie od tygodnia, może ktoś ją znalazł i wziął do siebie? Prosimy o kontakt. Na znalazcę czeka nagroda!
http://zapodaj.net/372f91d7d8487.jpg.html

Ta poprzednia, która Wam zaginęła w pażdzierniku znalazła się? W ciągu pół roku zaginęły Wam 2 kotki?

[deszczowiec]

meg! Czasem tak się zdarza. W niektórych rodzinach są i po 4 pogrzeby w ciągu roku. A jak trafi się kot z charakteru podobny do haka finna, a po nim włóczykij z krainy muminków, naprawdę niewiele można zrobić. No chyba, że ktoś lubi swojego pupila przywiązywać za łapę do nogi od stołu. Pozdrawiam.