TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(:(:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 19, 2013 20:39 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII-KOTKA PO WYPADKU WE WSTRZASIE,ZA T.M

miko_bs pisze:Szkoda tylko kota, bo skoro ma szansę na dom to trzeba korzystać, a nie się opierdzielać:/

Dokładnie :|
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw wrz 19, 2013 20:43 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII-KOTKA PO WYPADKU WE WSTRZASIE,ZA T.M

phantasmagori pisze:Pamiętacie Tofika -lejka ? Zobaczcie jak mu dobrze w swoim domku :D
To już półtorej roku. Jak ten czas leci :D
Obrazek

Pamiętam jak jechaliśmy z nim Ty i twój TŻ jak mnie dekoncentrowali :twisted: , bo ja jak zawsze byłam tak spięta i miałam tysiąc pytań czy to ten dom , czy dadzą z nim rade a tu strzał w dziesiątkę , dzięki Wam :1luvu:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw wrz 19, 2013 20:47 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII-KOTKA PO WYPADKU WE WSTRZASIE,ZA T.M

No a dziś Bartuś dostał kolejna dawke Cartchophenu i niestety znów podkrwawia :(

A Matyldzia w sumie je i nie rzezi ale cos nie bardzo sie czuje :(

A Sara mi dziś zjadła kolejna plastikową miske i przechodzimy na metalowe :roll:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw wrz 19, 2013 20:53 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII-KOTKA PO WYPADKU WE WSTRZASIE,ZA T.M

Ale jak wracaliśmy to pewna byłaś że mu tam będzie dobrze :wink:

Bartłomieju, Matyldo zdrowiejemy proszę!
Saro! Nie zjadamy misek! :evil: :)

:ok: :ok: :ok: za wszystkie zwierzaczki
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw wrz 19, 2013 21:01 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII-KOTKA PO WYPADKU WE WSTRZASIE,ZA T.M

phantasmagori pisze:Ale jak wracaliśmy to pewna byłaś że mu tam będzie dobrze :wink:

Bartłomieju, Matyldo zdrowiejemy proszę!
Saro! Nie zjadamy misek! :evil: :)

:ok: :ok: :ok: za wszystkie zwierzaczki

O tak , nawet byłam '' zawiedziona '' że mnie olał , tak dobrze sie dogadał z rezydentami :piwa:

A ja jeszcze musze iść na kwarantanne do Baltazarka a tak mi sie nie nie chce :roll: a on coraz bardziej miziasty , choć jak podchodze do jego klatki to jeszcze buczy ...
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt wrz 20, 2013 10:01 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII-KOTKA PO WYPADKU WE WSTRZASIE,ZA T.M

Przystojny Jamniorek :1luvu: :1luvu:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Pt wrz 20, 2013 22:50 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII-KOTKA PO WYPADKU WE WSTRZASIE,ZA T.M

Zaglądamy do mrusiów :ok:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt wrz 20, 2013 23:11 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII-KOTKA PO WYPADKU WE WSTRZASIE,ZA T.M

Aż mi wstyd, że tak mało piszę :oops: :oops: :oops:
Chyba starość mnie dopada i doba robi się dla mnie jakaś krótka :?
ale oczywiście jestem na bieżąco z czytaniem :)
Fajowy ten "jajnik" :D tyyyyle psa do głaskania :1luvu:

Grosziwo

 
Posty: 894
Od: Pon wrz 21, 2009 21:43
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Sob wrz 21, 2013 1:56 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII-KOTKA PO WYPADKU WE WSTRZASIE,ZA T.M

Grosziwo pisze:Aż mi wstyd, że tak mało piszę :oops: :oops: :oops:
Chyba starość mnie dopada i doba robi się dla mnie jakaś krótka :?
ale oczywiście jestem na bieżąco z czytaniem :)
Fajowy ten "jajnik" :D tyyyyle psa do głaskania :1luvu:

Dla mnie też doba jest za krótka i to co najmniej o 100 % :twisted:

A u nas :

Baltazar mnie dziś ugryzł i to z powodu mojej lekkomyślności , bo kto to widział aby najpierw mieć w reku kawałek mięska a potem tą sama ręka chcąc go wyjąc a Baltazarek poczuł mięsko i to nie tylko te dla niego , ale i moje też :mrgreen:

Byli też dziś i to cała 3 osobowa rodzina u Bazylka , i jestem z tej wizyty bardzo zadowolona :lol: , Bazylek będzie mieszkać na parterze, na nowym osiedlu , będzie tez okno zabezpieczone bo ich wcześniejszy kot zginał pod kołami i nie chcą aby znów to samo sie stało ... a teraz u nich o życie walczy 4 letnia świnka morska która umiera na raka :(

Lara mnie dziś zaniepokoiła , bo ona to by jak bym jej dała to by zjadła nawet wiadro karmy a wieczornej porcji to ani połowę nie zjadła , ale za to dużo dziś pije :(
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob wrz 21, 2013 16:11 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII-KOTKA PO WYPADKU WE WSTRZASIE,ZA T.M

dobrze, że kotek miał powodzenie i domek się znalazł :ok:

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob wrz 21, 2013 17:43 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII-KOTKA PO WYPADKU WE WSTRZASIE,ZA T.M

izydorka pisze:dobrze, że kotek miał powodzenie i domek się znalazł :ok:

Musze malutkie sprostowanie :oops: , bo Bazylek pójdzie do DS za dwa tyg , ale nie dopisałam tego , byłam juz tak padnięta że mózg mi nie funkcjonował jak należy :twisted:

A też wczoraj miałam tel w sprawie Sary , pani mieszka w Zawierciu , i juz miała ileś tam lat psa , ale Sara by mieszkała w budzie , niestety Sara sie do budy nie nadaje , i zaproponowałam pani psa ze schroniska ponieważ tam są i takie psy z odpowiednią okrywa włosową to mi odpowiedziała ze tam są tylko stare i brzydkie psy :evil: :roll:
Sara to dziś znów miała szczęście bo Andzelika przyszła a na następnym spacerze wybiegała sie z młodym posokowcem i miała być już padnięta , ale gdzie tam , ona teraz mi chałpe rozwali razem z Maksem :roll:

A dzis to juz Baltazarkowi najpierw podsunęłam jedzenie w misce ( wołowinka z ryżem ) bo chce mieć całe palce :mrgreen:
, kurcze mam problem ze zrobieniem mu zdjęć , a trzeba by go już zacząć ogłaszać ...

No a Laryska już dziś ok , nawet sie bawiła ,miała porostu lekka niestrawność :)

Musze znów do weta z Karolkiem na obciecie zebów bo już jie może pyszczka zamknąć :(

A teraz musze sie brać już za mycie pampersowców , a n a pierwszy ogień idzie panna Noemi :twisted:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob wrz 21, 2013 22:31 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII-KOTKA PO WYPADKU WE WSTRZASIE,ZA T.M

Bartuś znów ma sporo krwi w moczu :(
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie wrz 22, 2013 16:23 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII-KOTKA PO WYPADKU WE WSTRZASIE,ZA T.M

Zaglądamy.

Cholerka, chyba trzeba znów do weta z Bartusiem :(

A jak dzisiaj reszta zwierzaczków?

:ok: :ok: :ok: Nieustannie
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon wrz 23, 2013 7:35 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII-KOTKA PO WYPADKU WE WSTRZASIE,ZA T.M

Tyskie mruczki chyba się nie obrażą :P Zapraszam viewtopic.php?f=20&t=156921
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pon wrz 23, 2013 12:27 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII-KOTKA PO WYPADKU WE WSTRZASIE,ZA T.M

Zdrówka :ok: :ok: :ok:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 111 gości