Szylkretka Kasia ['] Kasia Dwa dostała swoją szansę.

Piękna kotka. Trzymam kciuki za aklimatyzację.

Biedna Kasia

faktycznie tyle lat życia w piwnicy.
Całe szczęście że teraz ma szansę na lepsze życie :ok:

Kasia jedzie do domu w poniedziałek.

jolabuk5 pisze:Kasia jedzie do domu w poniedziałek.

Trzymam kciuki

Też trzymam :ok:

jolabuk5 pisze:Kasia jedzie do domu w poniedziałek.

Super wieści :ok:

jolabuk5 pisze:Kasia jedzie do domu w poniedziałek.

Tak, jutro przed południem Kasia powinna już być we własnym domu. Tak długo na niego czekała...
A ja czekałam na nią.

Najważniejsze, żeby dogadała się z kociastymi. Co do mnie - niech po prostu pozwoli się kochać.

Blekitny.Irys pisze:
jolabuk5 pisze:Kasia jedzie do domu w poniedziałek.

Tak, jutro przed południem Kasia powinna już być we własnym domu. Tak długo na niego czekała...
A ja czekałam na nią.

Najważniejsze, żeby dogadała się z kociastymi. Co do mnie - niech po prostu pozwoli się kochać.

Super

Trzymam za dogadanie się kociastych :ok:

Za całokształt :ok:

No to kciuki za drogę do domu i szybką aklimatyzację :ok:

Kasieńka od 12-tej jest w domu. Swoim domu.
Jest bardzo przerażona - ze strachu okupkała się i zsiusiała. Biedna

Podróż - Sajgon, trzęsienie ziemi i pożar w burdelu i to wszystko naraz.
Relacje później.

Teraz kociczka siedzi pod fotelem w naszym pokoju u mamy, a zdezorientowane koty jej pilnują. Widać, że boją się seniorki.

Jest piękna - w jej czarnym futerku zachodzące słońce zostawiło swoje promienie. Ogromne zielone oczy. I mam wrażenie, że wzrok Kasi wraca do normy.
Reszta potem.

Halinko

mam nadzieję, że Twoja terapia miłością i smakowitym jedzonkiem uspokoi Kasieńkę :kotek:

czyli można zmienić tytuł

wibryska pisze:[...]mam nadzieję, że Twoja terapia miłością i smakowitym jedzonkiem uspokoi Kasieńkę[...]

ja to nadzieji nie mam...
ja mam pewność!
dziękujemy Ci Irysie Błękitny!
... mry!

Szylkretka Kasia ['] Kasia Dwa dostała swoją szansę.

Kto przegląda forum