Bąbel & Spółka... Michaś się trzyma i dzielnie znosi gości;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 19, 2013 14:29 Re: Bąbel & Spółka... Michaś-hiperkaliemia:(jedziemy do Wars

Kciuki niezmiennie i cały czas trzymam mocno zaciśnięte!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 19, 2013 14:33 Re: Bąbel & Spółka... Michaś-hiperkaliemia:(jedziemy do Wars

Asiu, ja też będę dzwonić, ale wieczorkiem jak już ogarniesz pracę i wszystko.
Chcę się oczywiście dopytać co do tej soboty...
Danusia dzielnie zabrała się za ogłoszenia a jak pojawią się nowe zdjęcia... to pójdą następne ogłoszenia.
Michasiu, dzielny chłoptasiu - wiesz jak nam zależy żebyś się trzymał.

Asik, co ja tam ci durnie będę pisać, żebyś znalazła w sobie siłę.
I tak nie wiem skąd jej tyle masz.
Trzymaj się dzielnie :ok:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Śro cze 19, 2013 16:39 Re: Bąbel & Spółka... Michaś-hiperkaliemia:(jedziemy do Wars

Przepraszam, ale jeśli Michaś ma śrut w ciele, to czy jego problemy nie są skutkiem zatrucia ołowiem?
Ono może powodować dziwne wyniki działania tarczyc i przytarczyc http://pdm.org.pl/index.php?option=com_ ... &Itemid=85

wat

 
Posty: 473
Od: Śro lut 23, 2011 10:28

Post » Śro cze 19, 2013 19:32 Re: Bąbel & Spółka... Michaś-hiperkaliemia:(jedziemy do Wars

Ogłoszenia dodane. :P
Tam, gdzie była możliwość dawałam na dwa tygodnie.
Kciuki zaciskamy i czekamy :ok:

Za Michasia też :ok: :ok: :ok:

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Śro cze 19, 2013 19:56 Re: Bąbel & Spółka... Michaś-hiperkaliemia:(jedziemy do Wars

Danuśka! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Za Michasia przeogromne kciuki, za Ciebie Asieńko i za Pecię też-jedźcie szczęśliwie i szczęśliwe wracajcie-oby ten wyjazd przyniósł dobre wieści! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro cze 19, 2013 22:45 Re: Bąbel & Spółka... Michaś-hiperkaliemia:(jedziemy do Wars

Michaś ma wydarzenie na FB
https://www.facebook.com/events/532523233474034/

Jak coś dopisać, zmienić, wstawić, wystawić dawajcie znać na PW tu na miau, powprowadzam zmiany. I oczywicie udostępniajcie gdzie się da

I kciuki za Michasia moooocno trzymam :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 20, 2013 7:42 Re: Bąbel & Spółka... Michaś-hiperkaliemia:(jedziemy do Wars

Kochane, dziękuję za wszystko :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Wczoraj z Michasiem spędziliśmy pół nocy w lecznicy. Z Michasiem i Pecią :1luvu: , oczywiście. Kasieńko- DZIĘKUJĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kopiuję swój wpis z wydarzenia:
Wczorajszy wieczór spędziliśmy w całodobowej lecznicy ponieważ Michasia dopadła tężyczka tzn nagle zesztywniał i padł na bok:( Na szczęście nie trwało to długo! Do lecznicy dotarł już w dobrej formie, bez żadnych niepokojących objawów. Wet po przeczytaniu dokumentacji leczenia stwierdził, że możliwe iż powodem upadku i zesztywnienia kotulca był nagły spadek któregoś z elekrrolitow - wapnia. Bardzo starał się pomóc, ale rownież przyznał,że w kwestii diagnozy jest bezradny. Obiecał poszperac w literaturze fachowej, w piątek bedziemy sie kontaktować telefonicznie. Bardzo sensowny i zaangażowany wet. Z rozbrajajaca szczerością przyznał, że po zbadaniu kota w tym momencie moze tylko powiedzieć, że jest on niewidomy. Taką to zagadką jest choroba Michaszka:-( . Miejmy nadzieję, że wizyta u doktor Agnieszki Neski - Suszek wreszcie coś wyjaśni! To znakomita nefrolog i endokrynolog. Póki co cieszę się, że Michał doszedł do siebie!!! "Atak" przeraził mnie potwornie.
Rano kocio ocierał się o moje policzki, mruczał pięknie, tylko jeść nie bardzo mu się chciało. Mam nadzieję, że bez sensacji uda nam się dotrwać do soboty, kiedy to wybieramy się do lecznicy w Konstancinie.
Bardzo, bardzo prosimy o pomoc dla Michasia, który okazał się tak skomplikowanym przypadkiem, iż sama diagnostyka to zabójcze koszty. Co mogę robię w domu, ale to tylko kroplówki. Badać i leczyć Michała muszą weterynarze, specjaliści.
Wierzę, że ten cudowny ślepek niedługo już w pełni "stanie na łapki"!!!
Ale do tego niezbędna jest Państwa pomoc... Nawet najdrobniejsza, dla tego ślepka jest bezcenna!!!
Dziękuję całym sercem i pozdrawiam od rudziaszka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Oczywiście zbieramy środki na konto Fundacji Agapeanimali :1luvu:

Mam straszny młyn dzisiaj w pracy, nie będzie mnie na forum:(
Przepraszam, że nie było wczoraj ze mną kontaktu telefonicznego. Najpierw siedziałam w lecznicy, potem chwilę wypoczywałam na leżaczku, a potem ponownie lecznica.
Zosieńko, zadzwonię po pracy bo chciałam się jakoś umówić.
Marzeniu, Konstancin to daleko od Ciebie?
Dziewczyny Drogie, do usłyszenia po pracy.

Jeszcze raz dziękuję za wszelkie sugestie, ogłoszenia, za to, że jesteście!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Bardzo proszę, udostępniajcie wydarzenie Michasia na FB. Link w poście wyżej.
:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Czw cze 20, 2013 8:10 Re: Bąbel & Spółka... Michaś-hiperkaliemia:(jedziemy do Wars

Konstancin to po drugiej stronie Warszawy ode mnie, ale jeszcze dalej od meksykanki :D to niewazne, jak będę mogła jakoś w czymś pomoc to pomogę, odległośc jest bez znaczenia.
Trzymam za pracę, za Michasia, za wszystko :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35651
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw cze 20, 2013 12:07 Re: Bąbel & Spółka... Michaś-hiperkaliemia:(jedziemy do Wars

Zrobiłam Michasiowi nowy album na FB. Zdjęcia może nie powalają, ale póki co mam dość ograniczone możliwości edycji. Porozgłaszam również informację na zaprzyjaźnionych stronach fejsbukowych :wink:
Ostatnio edytowano Czw cze 20, 2013 12:19 przez ewexoxo, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Czw cze 20, 2013 12:10 Re: Bąbel & Spółka... Michaś-hiperkaliemia:(jedziemy do Wars

Wpadam na sekundę :wink:

Rozmawiałam z wetką prowadzącą Michasia. Muszę mu zmierzyć poziom cukru, bo jego nagły spadek również może powodować takie sytuacje jak ta wczoraj wieczorem. W lecznicy badany cukier był w niskiej normie, ale stres towarzyszący wizycie u wetów może znacząco podnosić wyniki czyli je przekłamywać. Problemy hormonalne mogą spowodować kłopoty z cukrem, mimo że Michaś cukrzycy jako takiej nie ma. W domu będzie spokojny, więc będę miała pewność, że wynik jest wiarygodny. Ech, ten kochany Michszek...:)

Dziś wieczór przyjedzie moja wetka by pobrać krew Józia do badań kontrolnych, z naciskiem na tarczycę. Popatrzy też na Michasia i jego historię. Może Ona na coś wpadnie. Jest kochana i mądra :D
Leeeecę do pracy

Ewelinka :1luvu: :1luvu: :1luvu: dzięki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Czw cze 20, 2013 14:14 Re: Bąbel & Spółka... Michaś-hiperkaliemia:(jedziemy do Wars

Zbadajcie mu poziom ołowiu, śrut wchłaniany jest przez organizm, co prowadzi do zatrucia organizmu
"Zatruci dorośli będą poddenerwowani, depresyjni, będą mieli zaburzenia snu i libido. Dzieci będą miały obniżony poziom inteligencji, problemy z uczeniem się, zaburzenia rozwojowe jak autyzm, ADHD. Będą skarżyć się na bóle głowy i brzucha oraz zatwardzenie (tuż po ekspozycji). Przy większej ekspozycji dzieci będą miały delirium, drgawki, a nawet śpiączkę. Ołów powoduje zaburzenia neuroprzekaźników, może upośledzać pamięć długoterminową i myślenie abstrakcyjne, koordynację oko-ręka, poziom inteligencji. Może powodować zaburzenia nastroju, zachowanie antyspołeczne. Powoduje stopniową utratę słuchu, zaburzenia wzroku i zwiększone ciśnienie w oku. Może powodować wysokie ciśnienie i problemy z sercem. Wysoki poziom ołowiu powoduje ból brzucha, zaburza funkcje tarczycy i nadnerczy. Poziomy hormonów mogą być w normie ale mogą nie przystawać do potrzeb danego organizmu, stad złe samopoczucie. Badanie TSH jest tutaj zbędne, najważniejsza jest kwestia konwersji T4 do T3 w wątrobie. Może mieć to głęboki wpływ na rozwój neurologiczny u dziecka."

wat

 
Posty: 473
Od: Śro lut 23, 2011 10:28

Post » Czw cze 20, 2013 14:19 Re: Bąbel & Spółka... Michaś-hiperkaliemia:(jedziemy do Wars

Ja bym posłuchała rady wat!

Michaś :ok: :ok: :ok:

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Czw cze 20, 2013 15:36 Re: Bąbel & Spółka... Michaś-hiperkaliemia:(jedziemy do Wars

Michaś i Asia :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw cze 20, 2013 20:55 Re: Bąbel & Spółka... Michaś-hiperkaliemia:(jedziemy do Wars

wat bardzo dziękuję w imieniu Asi i swoim za podpowiedź. :1luvu:
Asia pytała dwóch wetów (wetkę prowadzącą i weta z wczorajszego wieczornego dyżuru) o ołów.
Oboje powiedzieli, że gdyby ołów był zlizywany (kiedyś farby były z dodatkiem ołowiu) to jak najbardziej mogłoby dojść do zatrucia. Wg. nich ołów będący w Michasiu nie uwalnia się.
Oczywiście w sobotę jak będziemy u pani doktor Agnieszki Neski poruszymy ten temat.
Każda podpowiedź i sugestia jest bardzo cenna.

Teraz Michaś razem z Asią odpoczywają. Michaś na parapecie, Asia na łóżeczku :mrgreen: .
Słodziak podjadł chrupki i troszkę mokrej karmy.

Niestety pogoda nie służy nikomu :evil:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw cze 20, 2013 22:16 Re: Bąbel & Spółka... Michaś-hiperkaliemia:(jedziemy do Wars

Nie upieram się przy tym, ale:
"Autorzy amerykańscy opisali historię choroby 14-letniej dziewczyny leczonej przez 1,5 roku z powodu przewlekłych bólów brzucha, nawracających wymiotów i chudnięcia. Przyczyną była ołowica spowodowana wchłanianiem się ołowiu z resztek pocisku pistoletowego, którym została przypadkowo postrzelona w prawą nogę 2 lata wcześniej."

Autor opracowania:

Coon T, Miller M, Shirazi F, Sullivan J.
Źródło tekstu: Pediatrics. 2006 Jan;117(1):227-30. Adres www źródła: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/entrez/quer ... s=16396885 Jeśli wejść na ten link, można znaleźć więcej opisów ołowicy od pozostawionego w ciele pocisku

U ludzi jedną z oznak ołowicy są szare dziąsła, nie wiem, jak u kotów

wat

 
Posty: 473
Od: Śro lut 23, 2011 10:28

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 183 gości