Tymczasy u horacy7-Basia patronką nowej kociarni w Szczytnie

ACHA13 pisze:
Dorota pisze:
ACHA13 pisze:Kochani,Basia dojechała,jest zadowolona na razie z nowego miejsca,pokoju,opieki i ludzi tam pracujących..

Gdzie jest?

Jeżeli dobrze zrozumiałam to jest na Al. Wojska Polskiego 30 .

Dziekuje.

Cały czas trzymamy kciuki i przytulamy :ok:

Też planowałyśmy wspólną adopcję białasów. Głuchy Tuptuś jest nieco nieznośny dla kociastych (wiem, że terroryzował Śnieżynkę) a z braciszkiem się świetnie dogadywali. Atomek jest za to bardziej strachliwy w stosunku do ludzi. Wydaje się, że wspaniale się razem uzupełniają...
Ale cóż, Asia jerzykówka się dostosuje i czeka na info...
Prosiła także o dokadniejsze informacje (jeśli dziewczyny wiedzą), co chłopcy lubią, czego nie, itd...
to w celu łatwiejszej aklimatyzacji.

Asiu a zamówienie wysłać na adres Danusi, który podałaś jak rozumiem?

Kciuki oczywiście cały czas mocno zaciśnięte. Pozostałymi palcami poklikałam do znajomych o stuacji kotków, puszczą dalej, może ktoś się Zosi znajdzie. Tak szybko i sprawnie działacie, to wspaniałe. :ok:

Potwierdzam. Mamy miejsce dla dwupaka i czekamy na wieści jaka decyzja zapadnie w związku z Tuptusiem.

Basiu przesyłam pozytywne myśli. :1luvu:

**Adopcje: 12 >>**

Petka pisze:Potwierdzam. Mamy miejsce dla dwupaka.

Basiu przesyłam pozytywne myśli.

Dziewczyny a nie lepiej dwa białasy ogarnąć? Nie wiem jak one ze sobą zżyte są, bo to jest ważne.Ale jeśli głucholec jest uzależniony bardzo w sensie psychicznym od brata to może być mu trudno się odnaleźć. Wydaje mi się rónież,że dwójka białeczków może być atrakcyjniejsza adopcyjnie.
To tylko gdybanie bo kotów nie znam. Basia o nich wie więcej.

Jesteście niesamowite,że tak szybko sie rozplanowało.

Basieńko, trzymaj się :kotek:

Cały czas dobre myśli i kciuki lecą do Basi :1luvu:

Dziewczyny - super akcja :ok:

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

Gibutkowa pisze:Czyli najpilniejsza jest Zosia- szylka?

Dajcie znać jak się rozwinie sytuacja z chłopakami (swoją drogą uważam że głuchy kotek powinien mieć towarzysza do pomocy, tak samo jak ślepaczek, będzie się czuł bardziej nieswój sam).

Też tak myślę.

Basiu Kochana, jestem z Tobą myślami bezustannie i modlę się. Tyle tylko mogę.

Jeśli wiadomo już do kogo podawać kontakt, to ja mogę już zacząć ogłaszać Zosię.

Dziewczyny,skoro tyle jest zgodnych głosów żeby białasy pojechały razem,to może tak zrobić?Tym bardziej,że Danusia nie jest w 100% zdecydowana,może niech Danusia weźmie Bąbla na próbę i zobaczy jak radzi sobie bez stada :roll:

ACHA13 pisze:Dziewczyny,skoro tyle jest zgodnych głosów żeby białasy pojechały razem,to może tak zrobić?Tym bardziej,że Danusia nie jest w 100% zdecydowana,może niech Danusia weźmie Bąbla na próbę i zobaczy jak radzi sobie bez stada

ja bym tak zrobiła. Nie przyszło mi do głowy, ze można rozdzielić białasy - jakoś zawsze tak miałam, ze lda nich Basia szuka wspolnego domu, bo są ze sobą zżyci, ze bym ich nie rozdzielała, naprawdę... a mozę jak Bąbel się nie odnajdzie to Zosia szylka?

I tez czekam spokojnie aż poukładają się sprawy domów i wtedy dacie sygnał jakie koty muszą miec ogłoszenia i jaka jest kolejka pilności. Wtedy potrzebuję foty na maila i numery kontaktowe oraz kilka słów o kocie - moge sama napisać treść, chyba że jest i to nie problem.

Ja, jak już wspominałam, bardzo się zmartwiłam tym, że białasy mają być rozdzielone...
Nawet Renifer łapami przebierał i podpowiadał mi, żeby prosić Danusię żeby albo zabrała dwa białasy razem albo innego kociastego.
Od początku były ogłaszane razem i tak fajnie się uzupełniają.
A jako biały dwupak są bardziej adopcyjne - to też nie jest błahy powód...

Może Danusia zgodzi się przemyśleć sprawę a my wtedy grzecznie poczekamy na decyzję i dostosujemy się do sytuacji.

Dopiero się dowiedziałam
Przycupnę z dobrymi myślami...

Marzenia poczekaj na tekst, wrzucę na KAA to może nasz nadworny pisarz skrobnie. Jeśli Zosia jest najpilniejsza potrzebuję info o niej - wiek, charakter (nawet bardzo opisowy - co lubi, czego nie, to dość ważne do tekstu), może miała jakąś szczególną historię?

Cały czas czytam i serce mi pęka :cry:

I z rozpaczy i z niemocy........

Tymczasy u horacy7-Basia patronką nowej kociarni w Szczytnie

Kto przegląda forum