Pakt Czarownych Czarownic XXXIV

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 21, 2013 23:14 Re: Pakt Czarownych Czarownic XXXIV

Witam :D

Ja tylko przelotem.

czy jest jakiś kandydat do pomocy w styczniu?

Pozdrawiam Wszystkich Czarujących!
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Wto sty 22, 2013 10:21 Re: Pakt Czarownych Czarownic XXXIV

Asiunia,
KK się uaktywnia przy kazdej mozliwej sposobności spadku odporności, stres, zimowy okres, dokocenie !, zmiany miejsca ...
Zulus przechorował, więc wirusa w sobie ma (jak i większość populacji kociej).
Musisz mu podnosić odporność szczególnie w stanach podwyższenia ryzyka - to podstawa.
Wtedy będzie sobie lepiej sam radził z choroba.
Mam tak samo z kociastymi, które chorowały za dziecka 8) .

Ale do wet idę kiedy naprawdę jest juz doi tego wskazanie.
Teraz zimowa porą mozna tam złapać gorsze badziewie.
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Wto sty 22, 2013 22:50 Re: Pakt Czarownych Czarownic XXXIV

psiama pisze:Asiunia,
KK się uaktywnia przy kazdej mozliwej sposobności spadku odporności, stres, zimowy okres, dokocenie !, zmiany miejsca ...
Zulus przechorował, więc wirusa w sobie ma (jak i większość populacji kociej).
Musisz mu podnosić odporność szczególnie w stanach podwyższenia ryzyka - to podstawa.
Wtedy będzie sobie lepiej sam radził z choroba.
Mam tak samo z kociastymi, które chorowały za dziecka 8) .

Ale do wet idę kiedy naprawdę jest juz doi tego wskazanie.
Teraz zimowa porą mozna tam złapać gorsze badziewie.


Dziś Frużelinie z d...wyszła 3cm glizda...ot tak podczas leżenia na podłodze ujrzałam centralnie
jak mu wyłazi :strach: Jutro po leki i odrobaczam całe stado. Odrobaczam standardowo co 3 miesiące-Nikita Profender bo czym innym rzyga, reszta Milbemax a ostatnio Cestil... 8O

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Wto sty 22, 2013 23:40 Re: Pakt Czarownych Czarownic XXXIV

Czy przy "niewychodzących" kotach mam się bać? Są regularnie badane u weta. Mam małe doświadczenie. :cry:
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Śro sty 23, 2013 8:30 Re: Pakt Czarownych Czarownic XXXIV

Villentretenmerth pisze:Czy przy "niewychodzących" kotach mam się bać? Są regularnie badane u weta. Mam małe doświadczenie. :cry:


Robaków? Ja znam wersję, że niewychodzące odrobacza się co pół roku (nawet domowy kot może pożreć np.muchę), a wychodzące co 3 miechy.
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro sty 23, 2013 9:47 Re: Pakt Czarownych Czarownic XXXIV

A owszem. Albert zawzięcie poluje na muchy i inne latawice. Wszystkie lepy, pułapki, elektryczne "Brosy" i inne cudowne wynalazki dawno już do szafy odłożyłem. Kot załatwia te sprawy z wprawą. Nawet nie chcę myśleć co świntuch z nimi robi, bo on później przychodzi i chce się całować. :wink:
No to trzeba będzie w muszym sezonie przypilnować...
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Śro sty 23, 2013 9:50 Re: Pakt Czarownych Czarownic XXXIV

AniHili pisze:
Villentretenmerth pisze:Czy przy "niewychodzących" kotach mam się bać? Są regularnie badane u weta. Mam małe doświadczenie. :cry:


Robaków? Ja znam wersję, że niewychodzące odrobacza się co pół roku (nawet domowy kot może pożreć np.muchę), a wychodzące co 3 miechy.


Ja też znam tę wersję.
Kot nie wychodzi, ale my tak. Przynosimy na butach różne różności , w tym jaja robali.
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro sty 23, 2013 10:12 Re: Pakt Czarownych Czarownic XXXIV

A on z lubością tarza się w moich butach... :cry: Przypilnuję tego.
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Śro sty 23, 2013 10:15 Re: Pakt Czarownych Czarownic XXXIV

Villentretenmerth pisze:A on z lubością tarza się w moich butach... :cry: Przypilnuję tego.

Nie musi się tarzać w butach.
Do domu przychodzą też goście, listonosz itp. Zawsze coś wniosą.
Dlatego domowe odrobacza sie, tyle że rzadziej.
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro sty 23, 2013 11:23 Re: Pakt Czarownych Czarownic XXXIV

Też tutaj jestem bardzo regularnie ale ukradkiem. Na maleńką ikonkę chwilowo mi brak miejsca w podpisie :oops:
Ja mam suczkę więc dodatkowo muszę pytać o zabezpieczenia i szczepienia też p/wściekliźnie niewychodzącego ale wyjeżdżającego z nami na wakacje kota, któremu czasem może się zdarzyć ucieczka przez drzwi do ogródka a cały czas za próg mieszkania na korytarz:|
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 23, 2013 13:49 Re: Pakt Czarownych Czarownic XXXIV

Spokojnie to tylko glista :mrgreen:

Wychodzący zjadają rózne różności to i sie napatocza to i owo.
Odrobaczyć musisz Asiunia całe stado, bacznie obserwować co zostawiają w kuwecie, a po 2 tyg chyba powtórka z uwagi na jakis tam cykl rozwoju obłych. Oczywiście wet najlepiej Ci powie. Gorzej, że Fru załatwia się na zewnątrz jesli dobrze pamiętam (?), cięzko bedzie stwierdzic czy juz czysty. Powiedz o tym wet, żeby dobrać dla niego dobry środek wybijający skutecznie a nie agresywnie. No i Twoje stado powinno byc chyba raczej traktowane częściej niż rzadziej preparatami (nie pół, a 3 m-ce). Tak zrobiłabym ja 8)

Tez znam opcję 3/6 m-cy = wychodzący/niewychodzący :wink:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Śro sty 23, 2013 16:07 Re: Pakt Czarownych Czarownic XXXIV

viewtopic.php?f=8&t=150109&p=9566442#p9566442

Ankieta.
Zachęcam do wzięcia udziału.
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro sty 23, 2013 17:17 Re: Pakt Czarownych Czarownic XXXIV

Za radą weta cała trójca zostaje skropiona Profenderem bo niby jako jedyny (u niego?) był np. na glizdę i tasiemca...100 pękła :(

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Śro sty 23, 2013 17:35 Re: Pakt Czarownych Czarownic XXXIV

U mnie tez robaki. Stado w trakcie wybijania "gosci"
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Śro sty 23, 2013 19:36 Re: Pakt Czarownych Czarownic XXXIV

No robaczywo sie zrobiło 8O :mrgreen:

Kciuki dziewczyny ! Asiunia, nawet mi nie mów o cenach :evil:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek i 194 gości