Wątek zbieraczki cz.5 .Niekochany - za Tm .23.07.2013.;(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 08, 2013 23:06 Re: 5 cz. wątku - moje 5 FelV

lidka02 pisze:
Justa&Zwierzaki pisze:Ja tez zdecydowanie wole chorego , kalekiego ale my jesteśmy jak odmieńcy , inni niz większość ludzi , bo gdyby nie to to by u mnie nie było 4 pampersowców 8)

My pewnie jesteśmy inne :ok: i przez to takie kochane :1luvu: tak nas lubią :1luvu: i ................ :mrgreen:

no..i wyzeramy kotom konserwy :mrgreen:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto sty 08, 2013 23:15 Re: 5 cz. wątku - moje 5 FelV

o bardzo Cię przepraszam, nie wyżeram im konserw :mrgreen: choć raz jak byłam taka głodna i otworzyłam konserwę to był taki zapach aż mi ślinka poleciała :oops:
mogę spokojnie przyznać, że moje koty jedzą lepiej ode mnie :ok: :lol: chleba ze smalcem bym im nie dała choć próbowali i to mi zabrać sprzed nosa :mrgreen:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 08, 2013 23:18 Re: 5 cz. wątku - moje 5 FelV

puszatek pisze:o bardzo Cię przepraszam, nie wyżeram im konserw :mrgreen: choć raz jak byłam taka głodna i otworzyłam konserwę to był taki zapach aż mi ślinka poleciała :oops:
mogę spokojnie przyznać, że moje koty jedzą lepiej ode mnie :ok: :lol: chleba ze smalcem bym im nie dała choć próbowali i to mi zabrać sprzed nosa :mrgreen:

Pusiu tu chyba wszystkie koty jedzą lepiej od właścicielek :mrgreen: :catmilk: :smiech3:

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto sty 08, 2013 23:20 Re: 5 cz. wątku - moje 5 FelV

wiem Lidko, wiem :lol: dla nich nie może zabraknąć :D
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 08, 2013 23:23 Re: 5 cz. wątku - moje 5 FelV

puszatek pisze:wiem Lidko, wiem :lol: dla nich nie może zabraknąć :D

:ok: a my możemy przeciągnąć na :piwa: :ryk:

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto sty 08, 2013 23:25 Re: 5 cz. wątku - moje 5 FelV

Bez łapek zaczął jeść więc :1luvu: nie było to ciało obce , ale ulga ...Już myślałam ze pójdzie na stół ...no ale troszke jadł teraz pije wode więc będzie dobrze .

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto sty 08, 2013 23:32 Re: 5 cz. wątku - moje 5 FelV

ja zakończe tak mój dzisiejszy powrót od lekarza:
-"gdzie ty babo jedna byłas,patrzaj ile tu przerazonych oczu,niekompletnych i łap czeka..czeka na swoja "gosposie"co na michy nałoży i z kuwet wyniesie...a łozko kiedy baba ta pościeli,co?przeca trzeba pójsc w kimonko,a tu nieposcielone o tej godzinie....a po naszym "sraniu"to trza sprzatnoac i wywietrzyć trocha,coby się nie zaczadzili przez noc :mrgreen: sprawna-nieprawna jestes babo to do roboty:my tu tylko do jedzenia jestesmy,do ganiania ,do chorowania jestesmy i trza nas obsłuzyc i dopiescic tez,bo taka słuzaca na tylu etatach-społecznie to skarb jest....i tez musi się w naszych objeciach dogrzać"...no tak "erotycznie"Wam dobranoc powiem .A dla ciekawych o czym pisze dodam,ze zasnac w objęciach Antonia Bandziorasa to sama przyjemnosc-moze mnie tez "zachaczyć"zebem wystającym z połamanej szczęki :wink:
Ostatnio edytowano Wto sty 08, 2013 23:34 przez BOZENAZWISNIEWA, łącznie edytowano 1 raz
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto sty 08, 2013 23:34 Re: 5 cz. wątku - moje 5 FelV

BOZENAZWISNIEWA pisze:ja zakończe tak mój dzisiejszy powrót od lekarza:
-"gdzie ty babo jedna byłas,patrzaj ile tu przerazonych oczu,niekompletnych i łap czeka..czeka na swoja "gosposie"co na michy nałoży i z kuwet wyniesie...a łozko kiedy baba ta pościeli,co?przeca trzeba pójsc w kimonko,a tu nieposcielone o tej godzinie....a po naszym "sraniu"to trza sprzatnoac i wywietrzyć trocha,coby się nie zaczadzili przez noc :mrgreen: sprawna-nieprawna jestes babo to do roboty:my tu tylko do jedzenia jestesmy,do ganiania ,do chorowania jestesmy i trza nas obsłuzyc i dopiescic tez,bo taka słuzaca na tylu etatach-społecznie to skarb jest....i tez musi się w naszych objeciach dogrzać"...no tak "erotycznie"Wam dobranoc powiem :(

O rany Bożenko rzekła bym bardzo erotycznie :mrgreen:

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto sty 08, 2013 23:37 Re: 5 cz. wątku - moje 5 FelV

jeszczem dopisała...co mnie tak w tych kotach...pociagą...zawsze sie może skończyc tak,ze gil Czarnuszka wyladuje wprost do mojego oka,wiec wole ten chuch Bandziorasa na mojej twarzy....a i nigdy nie mam kompleksów ,ze za wiele mam tego i owego-ugniataja ochoczo...i tu i tam...i tu i ...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro sty 09, 2013 0:18 Re: 5 cz. wątku - moje 5 FelV

BOZENAZWISNIEWA pisze:
lidka02 pisze:Jeszcze rozmawiałam z wetem i on mówi ze ktoś tam by chciał kotka na wieś ale do domu .....coś mi tak .......i mówie mu myślałam o tej małej bo nowa ale chora i ze mogli by ją sobie wyleczyć i zabrać .....A wet że nie będą chcieli chorego kota :evil: to znaczy jak ja mam leczyć wypicować i dać jakiemuś wiejskiemu państwu 8O niech się wypchają...szok...

Lidzia jak na wieś to tylko do mnie :twisted:
Wiecie nie przesadzajmy,sa ludzie jacy traktuja zwierzaki jako gospodarskie koty też,ale dobrze koty maja.Maja swoje miejsca łowne,maja jedzenie,ale mają tez ręce do głaskania.Mieszkam na wsi z wyboru i widze,że sa tez dobrzy ludzie ze wsi .Maja swoje koty,koty spia w domu.Najgorzej z gołebiarzami :(
Niestety pierwszego swojego kota znalazłam w mieście ,wybiegł mały bez zebów,oczu ze smietrnika w deszcz...i kolejnego kota z miasta na wies przywiózł mój maz od weta,bo "jakis pan odrabał kotu noge drzwiami od piwnicy.."
Na wsi jest może "ciemnota",ale jeszcze jestem w stanie to zrozumieć,gorzej z "wiochą "miastową :(


Oczywiście Bożenko, masz rację, ale takich ludzi jak Ty to jest niestety mało.
Moja swatowa jeździła na wieś i przywoziła stamtąd koty, mieszkały na gospodarstwie, jadły to co upolowały, a zimą chleb wystawiony na dwór, zamoczony w wodzie i zamarznięty. Kiedy jeden ich kotek zimą wpadł do wody, to tak zamarzł na dworze, bo do domu kotów nie wpuszczali. Owszem dostawały też jeść, zlewki z obiadu. Innego pies zagryzł, to wyrzucili go do gnoju. Koleżanka znowu z innej wsi przywoziła małe kociaki, jeden odszedł u niej w domu z powodu zarobaczenia, pozostałe udało się uratować. A wyglądały koszmarnie, jak chodzące szkielety, bo jeść nie dawali, a matka ledwie miała trochę pokarmu, bo była zagłodzona.
Owszem, z pewnością są też dobrzy ludzie na wsiach, ale to jednostki, a o weterynarzach wiejskich też nie mam dobrego zdania.

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro sty 09, 2013 8:20 Re: 5 cz. wątku - moje 5 FelV

Witam i tu cos dla Ali :mrgreen: Alu pędze się dziś zarejestrować dlatego tak wcześnie jestem na girkach :mrgreen:

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Śro sty 09, 2013 9:59 Re: 5 cz. wątku - moje 5 FelV

iwoo1
fakt o wetach tez nie mam dobrego zdania,chociaz z drugiej strony oni nie specjalizują się w leczeniu kotów/psów,a swiń,krów i innych kopytnych,więc juz to wiem od lat...Nawet morbitalu nie maja w większosci lecznic...Miałam sytuację,że kot umierał,strasznei się meczył,nie było jak go uspić... :( ech...
niestety wiem ,że ludzie traktuja zwierzeta jak rzeczy...wiejska mentalnosc jest taka,ze pies na łańcuchu ma szczekac,a kot łapac myszy w spichleżu.Krowe jaka nie daje mleka odaje się do rzeźni,wiec i zuzyty kot idzie do gnojówki...
Przykre to,ze jak nie maja gdzie psa wywalic,czy kota,to do mnie przecież wrzucą(ale to chyba lepiej niz maja w lesie wywalić),99%ma się za bdb ludzi...Rózne rzeczy widziałam,ale pamętam takie dwie sytuacje,jak nasze dzieci przybiegły z pasterki krzyczac,ze pies pobity lezy na terenie kościoła,piszczy,prawie się nie rusza...NIKT nie podszedł,a to przeciez ironia losu... :( Pies skatowany,gwoździe w głowie,plecach,nogach,w podbrzuszu...Przyniesli go do domu...uratowalismy i teraz ma dom...A drugi przypadek to taki,ze powiesili nam psa,starego/slepego na sznurku,przez płot posesji z tyłu,pewnie mysleli,ze nasza suka go rozszarpie...ale o dziwo,ona nas zaalarmowała "dając głos"-tak specyficznie ,ze cos chce...i tak go tez uratowalismy...Ludzie sa okrutni...tak...ale i z miasta wywoza koty i psy na wies i wyrzucaja...Odmówiłam kobiecie przejecia kociat od niej...to na drugi dzień rano lezały przed domem-przezyła tylko Daisy...wyczołgała sę malutka z koleiny wypełnionej wodą..Tak niestety jest...Mysle jednak ,ze przynajmniej tutaj na wsi maja gdzie się schronic przed zmnem...w stodołach jest siano/słoma...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro sty 09, 2013 11:08 Re: 5 cz. wątku - moje 5 FelV

Wszędzie są ludzie i ludziska. To temat rzeka, i nie można wszystkich stawiać pod jedną kreską.
Wiem co się dzieje z niechcianymi zwierzakami w mieście, a czego nie wiem, nie chcę już wiedzieć. Dlatego wybierając dom dla kota, przynajmniej staram się dokładnie wiedzieć kto to, jaką może zapewnić kotu opiekę, nie wstydzę zapytać, czy ma pieniądze na dobre karmienie, szczepienia itd. Oczywiście, raz pomyliłam się, ale bez skrupułów zabrałam im kota. I zawsze mam kontakt choćby mailowy, czy telefoniczny a kiedy nie jestem pewna, po prostu jadę odwiedzić.
Wolę, żeby dłużej czekał u mnie na adopcję, niż dać, byle się pozbyć.

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro sty 09, 2013 11:22 Re: 5 cz. wątku - moje 5 FelV

lidka02 pisze:Witam i tu cos dla Ali :mrgreen: Alu pędze się dziś zarejestrować dlatego tak wcześnie jestem na girkach :mrgreen:

Czy mogę wierzyć? Lidziu :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Śro sty 09, 2013 11:41 Re: 5 cz. wątku - moje 5 FelV

Iwonko już dawno miałam spytać, kto to jest swatowa?
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina i 635 gości