Łódź - szylkretka trzyłapka chyba wróci z adopcji...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 09, 2012 15:37 Re: Łódź - OSWOJONA szylkretka trzyłapka dom na CITO!

elter pisze:Kicia w nowym domku. Mama odebrała ją wczoraj z lecznicy. Kicia ogromnie nieszczęśliwa i przerażona, mama mówi, że równie smutnego kota nigdy nie widziała. Wczoraj schowała się w dziurę i nie wychodziła, dopiero w nocy wyszła, zjadła i wypiła mleczko. Dzisiaj po długim czasie i podchodach dała się pogłaskać. Na razie mama oddała jej jeden pokój, z dala od jej kotów, bo nie wiadomo jak się zachowają. Do kuwetki jeszcze nie poszła, może ze stresu, bo w lecznicy załatwiła się w kuwetce.
Prosimy o kciuki, żeby adopcja się udała. Żeby Kicia zaufała i nie była tak potwornie nieszczęśliwa.



hurrra!
i... mry, oczywiście!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 09, 2012 17:13 Re: Łódź - OSWOJONA szylkretka trzyłapka dom na CITO!

Będzie dobrze, kicia potrzebuje czasu :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie gru 09, 2012 23:12 Re: Łódź - OSWOJONA szylkretka trzyłapka dom na CITO!

Większość kotów przy adopcji tak reaguje. Ważne, że zjadła, że dała się pogłaskac - to rewelacja jak na pierwszy dzień! Oczywiście kciuki, żeby wszystko się udało!!!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
I przede wszystkim
DZIĘKUJEMY!!!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69149
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 11, 2012 11:11 Re: Łódź - OSWOJONA szylkretka trzyłapka już w domu!

To znaczy, że można banerek odpinać :) ?
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4566
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto gru 11, 2012 12:23 Re: Łódź - OSWOJONA szylkretka trzyłapka już w domu!

Agulas74 pisze:To znaczy, że można banerek odpinać :) ?


siedemdziesiąty czwarty Agulasku, myślę, że tak!
albo może poczekajmy jeszcze parę dni, aż dostaniemy jakieś wieści z nowego Domu Trójłapej Szylkretki
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 11, 2012 14:12 Re: Łódź - OSWOJONA szylkretka trzyłapka już w domu!

Myślę, że baner można odpiąć. Mama łatwo się nie podda i już się zakochała, więc według mnie kicia przepadła :) Kicunia nadal przeraźliwie smutna i bardzo mało je, ale je. Problem tylko z załatwianiem, ale to konsultujemy z naszym zaprzyjaźnionym Wetem. Jakby co, będzie działał. Możliwe że dzisiaj przyjedzie do niej Jola, ale to zależy jak wnuczek. A Kicuni, pewnie by to dobrze zrobiło.
Miałam kotkę na tymczasie, która w domku adopcyjnym była tak nieszczęśliwa, że nie jadła, nie piła, nie załatwiała się i traciła sierść. Była na kroplówkach. Nawet weterynarz mówił, ze z adopcji nic nie będzie, bo ona nie przeżyje. Po tygodniu zrobiłam "przemeblowanie" kotów i trafiła z powrotem do mnie. Myślę, że tylko w takim przypadku mama by się poddała.

elter

 
Posty: 100
Od: Wto cze 07, 2005 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 12, 2012 0:26 Re: Łódź - OSWOJONA szylkretka trzyłapka już w domu!

Wierzę, że będzie dobrze! :D :D :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69149
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 16, 2012 11:49 Re: Łódź - OSWOJONA szylkretka trzyłapka już w domu!

I co tam u koteczki?
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4566
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon gru 17, 2012 8:47 Re: Łódź - OSWOJONA szylkretka trzyłapka już w domu!

Mama się śmieje, że fakt posiadania kota zauważa tylko po znikającym jedzonku i brudnej kuwecie. Samej koty nie widziała od wtorku. Kicunia siedzi w największej dziurze, wychodzi nocą lub gdy nikogo nie ma w domu.

elter

 
Posty: 100
Od: Wto cze 07, 2005 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 17, 2012 8:51 Re: Łódź - OSWOJONA szylkretka trzyłapka już w domu!

Biedna kicia - potrzebuje czasu by uwierzyć, że nikt jej nie wywali.
A dla mamy :1luvu:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon gru 17, 2012 10:38 Re: Łódź - OSWOJONA szylkretka trzyłapka już w domu!

Może się powoli oswoi...
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4566
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon gru 17, 2012 11:59 Re: Łódź - OSWOJONA szylkretka trzyłapka już w domu!

ona nie jest "dzika ma maxa", napisała kiedyś jolabuk5
ale, być może, potrzebuje więcej czasu
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 18, 2012 0:40 Re: Łódź - OSWOJONA szylkretka trzyłapka już w domu!

Zapraszam na bazarek ogłoszeniowy :D viewtopic.php?f=20&t=149142
ObrazekObrazekObrazek

sylwia1982

 
Posty: 2101
Od: Pt wrz 03, 2010 22:15
Lokalizacja: Warszawa/Bielsk Podlaski

Post » Wto gru 18, 2012 6:19 Re: Łódź - OSWOJONA szylkretka trzyłapka już w domu!

Skoro jedzenie znika, a kuweta się napełnia, to wszystko jest w najlepszym porządku :ok:
Pozdrowienia najcieplejsze dla Pani Mamy
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro gru 19, 2012 12:48 Re: Łódź - OSWOJONA szylkretka trzyłapka już w domu!

Oczywiście, jest OK! Kotka potrzebuje czasu - czasem to trwa pare dni, a czasem parę miesięcy... Ja właśnie wyadoptowałam Bettinkę i jeszcze tego samego dnia wylądował u mnie Gucio, płochliwy kotek, którego kiedyś wyadoptowałam pani, która zmarła. Syn przygarnął kotka, ale jego kocice go prześladowały, więc na razie Gucio wrócił do mnie. I też widuję tylko sioo oraz qoopala, trochę znika jedzenie, czyli - kot JEST. Musze mu dać czas, żeby przestał się bac. Z Szylkretką jest to samo. Cierpliwość jest cnotą kociarzy :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69149
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 72 gości