Maleństwo z Puław w DS-Zdjęcia Kubusi s.17-Nowa bieda Inka:(

[Erin]

Ale malizna słodziutka
Za zdrówko

[_ogonek_]

Jaki uroczy maluszek
Cudo!
Myślałyście o wydarzeniu na FB?

[Kaprys2004]

Ja na początku prosiłam o zrobienie, kiedy wydawało się, że bezdomność to największy problem w tym wąteczku.
Nie wiem czy ktokolwiek później jeszcze myślał, bo na razie - przynajmniej ja - otrząsamy się z histerii..
Czekam na kontakt od Aniołka, żeby ew. zmienić tytuł.. No i gdyby wszystko było dobrze, to można rzeczywiście zająć się tworzeniem takiego wątka Okruszkowi i poszukiwania wspaniałej chaty.

[_ogonek_]

Ja na początku prosiłam o zrobienie, kiedy wydawało się, że bezdomność to największy problem w tym wąteczku.
Nie wiem czy ktokolwiek później jeszcze myślał, bo na razie - przynajmniej ja - otrząsamy się z histerii..
Czekam na kontakt od Aniołka, żeby ew. zmienić tytuł.. No i gdyby wszystko było dobrze, to można rzeczywiście zająć się tworzeniem takiego wątka Okruszkowi i poszukiwania wspaniałej chaty.

Może na FB znalazłaby się dobra dusza, która grosikiem poratuje? I na DT może jakaś szansa się pojawi?
Ja bym wam to bardzo proponowała

[Kaprys2004]

No racja, niezależnie od stanu - kasa potrzebna..

Czy ktoś z Was może zrobić wydarzenie na FB?

[_ogonek_]

No racja, niezależnie od stanu - kasa potrzebna..

Czy ktoś z Was może zrobić wydarzenie na FB?

ja

[ASK@]

No racja, niezależnie od stanu - kasa potrzebna..

Czy ktoś z Was może zrobić wydarzenie na FB?

ja

to rób!

[Szalony Kot]

http://www.facebook.com/events/338585029565592/

Na drugiej stronie jest link.

Nawet Kaprys tam pisała :>

[_ogonek_]

http://www.facebook.com/events/338585029565592/

Na drugiej stronie jest link.

Nawet Kaprys tam pisała :>

[Kaprys2004]

Wiecie, to śmieszne nie jest.. To oznacza owszem, że mam za dużo na głowie, że jestem zakręcona jak słoik, ale też, że nie panuję nad swoją głową

[Szalony Kot]

Btw dziś napisałam do Ciebie wiadomość na FB z zapytaniem, do kogo kierować chętny tymczas dla puławiaka :>

[Kaprys2004]

Ale smutne myśli precz!

Czytajcie dwa wpisy Anioła:

"Jestem ... niedawno wróciliśmy ... padam na przysłowiowy "ryj" ... Po powrocie z pracy odkryłam:
a) otwartą klatkę (niech mi ktoś powie JAK on to zrobił ;
b) suche jedzonko rozpirzone po całym pokoju (a było w klatce w miseczce);
c) ładny pagórek usypany w kuwetce
d) wszystkie ręczniki, gazety i papier toaletowy w drobny mak ...
i najważniejsze
e) BARDZO ZADOWOLONEGO z siebie maleńtasa

Bardzo żałuję, że nie miałam aparatu u weta ... po początkowych przeraźliwych rykach z powodu kroplówki Okruszek wywalił się na plecy (leżał na ręczniku na moich kolanach) i tak "przyjęliśmy" kroplówkę ... Brzuch ma cętkowany ... i kurwiki w oczach (cytuję asystentkę wetki ).. Oprócz tego złapałam pchełę ... Wenflon został wyjęty ... i teraz cytuję wetkę "ja pierdzielę, ale Pani ma na niego wpływ" ...Z dziury po wenflonie mocno leciała krew (mały oczywiście nabuzowany ryja piłował na pół ulicy), wetka trzymała przy łapce gazik ... a on się rozpaczliwie darł ...Zaproponowałam, że ja przytrzymam ten gazik ... i ryk ustał w sekundzie ... w połowie wrzasku, mały usiadł sobie i siedział ... i stąd ten tekst wetki ...
Apetyt dalej nie bardzo ... "

"Jutro jeszcze zastrzyki i zobaczymy ... Po napisaniu pw do Ciebie i jako takim ogarnięciu kuwet położyłam się tylko "na chwilkę" u niego na podłodze ... (Okruszek latał luzem) i "odleciałam" ... się obudziłam pół godziny temu ...jeszcze bardziej połamana ... Mały zaczyna się ślicznie bawić ... biega i podskakuje ... "

Zrobię, co obiecałam

[Kaprys2004]

Btw dziś napisałam do Ciebie wiadomość na FB z zapytaniem, do kogo kierować chętny tymczas dla puławiaka :>

No właśnie, jak ja mogłabym odpowiedzieć na wydarzenie, które wg mnie nie istnieje, a ja w dodatku zazwyczaj nie wchodzę na FB?

Może na mnie.. Przynajmniej na razie..

[Szalony Kot]

No że na Ciebie to wiem, tylko ja do Ciebie nie mam żadnych namiarów

[Kaprys2004]

A co to za numer telefonu jest u mnie w podpisie na zielono?