nie mam sposobu na leczenie kotów już wypuszczonych, można dodawać rutinoscorbin i witaminy do mokrego, ale to jest niepraktyczne przy naszym grafiku, musi sama wydobrzeć
3 czarne kocurki na razie zostają w obecnym DT, bo jednak mają tam lepsze warunki i więcej kontaktu z ludżmi
wyróżniłam im na miesiąc tablicę, od razu mają więcej wyświetleń, ale jeszcze trzeba wykupić pakiet ogłoszeń u CatAngel, przydały by sie jednak lepsze, większe zdjecia, więc czekam na e-mail z DT i zaraz wykupię pakiet, bo nie chcę, żeby wyrosły nam a potem o domy będzie coraz trudniej.
Kociaki są po pierwszym szczepieniu, są zdrowe i jedzą wszystko. Można by je odwiedzić i cyknąć kilka zdjęć, ale muszę pomyśleć kiedy. W piątek mam tylko czarną kotkę do wypuszczenia.
Aha, wczoraj byłam na karmieniu na Batorego, nie widziałam ZADNEGO kota! Tego malucha to widziałam na razie tylko na zdjeciach Betaki

Suchego wczoraj nie było nic, dosypałam. Na murku było jakieś mokre, więc pod śmietnikiem dałam dodatkowo jedną puszkę mokrego i powymieniałam wodę.