~~~Pafnucy, schr. Milanówek, we wlasnym domu! Się oswoił ;o)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 07, 2012 12:27 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

patkazal pisze:Czasem obserwuje, ale z bezpiecznej odległości, a czasem nie.. Wędką przełamywaliśmy lody z Ciekawską, ale z Pafnuckiem to jeszcze nie ten etap.. Dzisiaj patrzył jak Ciekawska biega za piłeczkami i ociera się o wszystko jak do niej gadam (ona też jest jeszcze nie całkiem dotykalska) :) Myślę, że jemu po prostu trzeba czasu i cierpliwości, jest u nas dopiero miesiąc.. Ale gaduła z niego popisowa ;)

Jasne, że miesiąc to jest nic w takim wypadku. Pafnuc miał wyjątkowe szczęście, że akurat do Was trafił. :1luvu:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15236
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon maja 07, 2012 23:18 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

Aaaaa!!!! Bawiliśmy się z Pafnucem wędką!!! :D Najpierw przy uchylonych drzwiach bawiłam się z Ciekawską na przedpokoju. A on podszedł do drzwi i patrzył, więc zaczęliśmy sobie do siebie gadać. Potem Janek podrzucił mi kijek z rzemykami. Na początku Pafnuc na niego nasyczał, ale śledził go wzrokiem, zupełnie mnie ignorując, więc postanowiłam nie odpuszczać. W końcu zdecydował się pacnąć rzemyki, aż się rozkręcił tak bardzo, że zapomniał, że to ja trzymam wędkę :D W międzyczasie, z drugiej strony drzwi bawiła się z nami tą samą wędką Ciekawska :) Potem z Pafnucem bawił się Jaś i nawet wyciągnął go tą zabawką zza biurka :) Ale się cieszę :D

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Wto maja 08, 2012 0:32 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

On się już zdrowo wynudził w tych swoich kryjówkach, nabrał formy, więc będzie skłonny do zabaw. Chyba z niego nie taki znowu staruszek zmęczony życiem :D
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15236
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto maja 22, 2012 21:15 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

Pafnutek był dzisiaj u naszego weta, bo kaszlał w sobotę. Szmery stwierdzone tylko nad tchawicą na szczęście, w płuckach wszystko ok. Dostał antybiotyk w zastrzyku, kolejny mamy podać sami w czwartek. Okazało się przy okazji, że Pafnuc ma zęby w strasznym stanie, tzn. te, które mu zostały :roll: W czwartek jesteśmy umówieni na usunięcie dwóch kłów, bo jeden jest złamany, a drugi pęknięty wzdłuż i lada moment zaczną się z tym dziać nieciekawe rzeczy :? Poza tym, nie bardzo spodobało się futro Pafnuca (choć i tak jest już w o niebo lepszym stanie) i fakt, że mimo wielkiego apetytu Pafnutek niespecjalnie przybiera na wadze :roll: Przy okazji usunięcia dwóch kłów zrobimy wszystkie badania. Mam nadzieję, że wszystko jest w porządku i nic niedobrego nie odkryjemy..

Poza tym Pafnuc szaleje :) Wczoraj bawił się za mną z 15 minut laserkiem - szalał za nim jak głupi zupełnie zapominając, że stoję obok (mam nadzieję, że nadal będzie tak robił i wybaczy mi tego weta :roll: ).

Koty po mału się poznają - Pafnuc okazał się być prawdziwym dżentelmenem, tylko pannica jest jakaś mało gościnna, ale spokojnie, to dopiero początki.

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Wto maja 22, 2012 21:50 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

Cmentarna poniewierka długo z kota wychodzi. Jego kolega, czyli mój Burak, dotąd nie ma idealnych wyników - długo walczył z pchłami, robakami, hemobartonellą.
Może Pafnuca przydałoby się odrobaczyć, skoro je, a nie tyje i pokasłuje? Wygląd futerka też może o tym świadczyć.
Najważniejsze, że się bawi, tzn. ma dobre samopoczucie.
Trzymamy kciuki za czwartkowe badania :ok: :ok: :ok:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15236
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto maja 22, 2012 22:03 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

On był odrobaczany w schronie. Zanim go odrobaczymy ponownie, pewnie pozbieramy kupę do badań, żeby go nie truć niepotrzebnie. Najważniejsze badania w czwartek, oby wszystko było dobrze :ok:

Chyba tak śmiertelnie się na mnie na szczęście nie obraził - ślicznie zjadł mięsko, wypił kocie mleczko i bawił się ze mną laserkiem przed chwilą. Gada też jak zawsze, więc chyba się wyluzował :)

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Wto maja 22, 2012 22:40 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

U Buraka w wynikach krwi wychodziły podwyższone parametry wskazujące na zarobaczenie. W lecznicy, do której trafił z cmentarza, trzy razy był odrobaczany. Potem u mnie także, ostatnio przy wysokich eozynofilach wetka znowu mu zaleciła kurację.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15236
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob maja 26, 2012 21:13 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

Pafnutek wrócił dzisiaj do domku - wizyta jednak nam się przesunęła na piątek. Podstawowe badania krwi wyszły w miarę w porządku, na specjalistyczne parametry jeszcze czekamy. Oddaliśmy też qupę do badań i zobaczymy co z niej wylezie (oby nic ;)). Wet zbadał też skórę, na szczęście jest czysta i Pafnuc nie ma żadnych pasożytów, więc ewentualna przyczyna słabego futra leży gdzie indziej..

Pafnutek ma usunięte dwa kły i wyczyszczony kamień z reszty ząbków. Okazało się też, że przy tym dolnym złamanym kle zrobił się ropień. Na szczęście wszystko jest już wyczyszczone, dostał też antybiotyk o przedłużonym działaniu i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

Doszedł już całkiem do siebie, gada jak najęty, zjadł kolację i wypił mleczko, a teraz obchodzi wszystkie kąty ;) Poza tym, dowiedzieliśmy się, że Pafnuc jest tłusty 8O Podobno ma strasznie ubity brzuszek.. Dałabym sobie uciąć głowę, że jest za chudy :roll: Więc musimy uważać, żeby go nie przekarmiać ;)

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Sob maja 26, 2012 22:39 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

Czyli kocina już rozumie, że wraca od weta do swojego domku :D
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15236
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw maja 31, 2012 15:42 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

I jak tam wyniki badań u chłopaka? Możemy prosić o fotke naszego Pana kota na wlościach :)
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw maja 31, 2012 20:57 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

Z tymi zdjęciami to nie ma tak łatwo ;) Ale zrobiliśmy jakiś czas temu takie oto (niestety komórką, więc jakość taka sobie):

Obrazek

Badania wyszły nie najgorzej. Pafnuc ma przekroczone leukocyty, ale tym mamy się nie przejmować z uwagi na ten ropień w dolnej szczęce pod złamanym kłem. Pafnutek ma apetyt za trzech, więc myślę, że wszystko ma się ku lepszemu (tfu tu). Reszta morfologii wzorcowa. Z biochemii - kreatynina 1,2 i mocznik 69,5 (nieco przekroczona norma - musimy dopytać czy to poważne i czy mamy jakoś działać czy nie). Amylaza i T4 w normie, więc tarczyca i trzustka w porządku (brzydkie, choć już poprawiające się futro musi być kwestią słabego jedzenia, bo skóra też była badana i wszystko było ok - pasożyty nie zostały stwierdzone). I w zasadzie to, co martwi mnie w tych wynikach najbardziej, to podwyższone GGTP (11 U/L) - też będziemy wyjaśniać z wetem co z tym dalej robić. Czekamy jeszcze na wynik badania kupy na pasożyty.

Poza tym koty mają ze sobą coraz więcej interakcji. Ciekawska nadal na niego posykuje, ale nie jakoś bardzo histerycznie. Poza tym gadają ze sobą i jedzą w swoim towarzystwie - co prawda z daleka, ale jednak :)

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Czw maja 31, 2012 22:27 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

Mina Pafnucka mówi sama za siebie: TU MIESZKAM.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15236
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt cze 01, 2012 6:56 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

Jeju! Aż by się chciało tę mordkę wyściskać :1luvu: :1luvu: :1luvu:
(I w ogóle to, że on patrzy w obiektyw, na człowieka. Ach! :D W schronisku raczej uciekał wzrokiem. Pafnucek ma fantastyczną emeryturkę u Was :1luvu: )

Jak na seniorka i kota po różnych przejściach w terenie to wyniki :ok:
A Pafnucek dostaje jakieś leki? (bo nie pamiętam :oops: ) a wynik GGTP mogą zaburzać niektóre leki. Jak pozostałe wątrobowe to chyba wet stwierdzi, że nie ma się co martwić. :ok:

(wiem, wstawiłam tu milion buziek, ale tak bardzo się cieszę za Pafnucego)
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt cze 01, 2012 9:29 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

To prawda, chciałoby się go wyściskać :D Zresztą podobnie jak Ciekawską (póki co, mogę ją łaskawie głaskać po pleckach i ogonie ;)) Ale nie od razu Rzym zbudowano ;)

Co do tych wyników, to AspAT wyszedł w normie, ale nisko (3 u/l), nie skupialiśmy się do tej pory na wątrobie, choć może warto.. On dostawał przez tydzień antybiotyk na tą tchawicę, bo pokasływał, poza tym dorzucałam mu scanomune do jedzenia i w zasadzie to tyle..

Ja wiem, że on może mieć nieoszałamiające wyniki z uwagi na wiek i wcześniejszy tryb życia, ale nie chcę niczego przeoczyć..

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Sob cze 02, 2012 0:09 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

A głaszczecie go czasem?
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 142 gości