To a propos poprzednich postów nt kurczaka - znalazłam dziś taką opinię:
"Z kurczakiem są dwa problemy:
1 piersi-czyli filet-zawierają skumulowany min hormon wzrostu(pokłosie
nowoczesnych przyspieszających tucz karm), z powodów nad którymi nie mam czasu
się rozwodzić szczegółowo, piersi zawsze kumulują najwięcej, nasze ludzkie też
(gruczoły piersiowe są powinowate do pewnych hormonów), koty po nich znacznie
szybciej dojrzewają i maja skłonności do nowotworów min.
2 mięso zwłaszcza kurze należy przed podaniem kotu sparzyć wrzątkiem, aby zabić
ewentualną salmonellę, często bytującą na drobiu, ale w świetle punktu 1
polecane jest mięsko z udek i skrzydełek (a najlepsze wogóle jest mięso ze
skrzydła indyka, w czasie badfań nie znaleziono w nich śladu ww hormonów i
toksyn)."
Gdzie indziej natomiast, ktos pisze, że w skrzydłach [kurzych] kumulują sie szczepionki, bo są podawane właśnie w skrzydła.
To,
Lidka, nie tylko dla kotków, ale i dla Ciebie wiadomość
Ruda, Lidka Ci przesłała post z pw?