Dwa białe kocurki - Tuptuś i Atomek - szukają DS w dwupaku

Decyzja w sprawie białych zapadła. Póki co nie damy rady ich przygarnąć, ponieważ w związku z moją pracą i obecnym zleceniem mieszkamy, że tak powiem na dwa domy. Po prostu przeważyły tutaj troszkę koszty jednak. Ustaliliśmy natomiast, że będziemy obserwować wątek kociaków i wrócimy do ich adopcji, kiedy już wszystko u nas wróci do normy

Dlatego nie szukamy na razie kota dla siebie, ale postanowiliśmy pomóc jako DT dla rudego.

dla rudego od Basi?

Powiem Ci, że naprawdę miło się czyta to co napisałaś. Mimo tego, że nie możecie na razie być ds dla Tuptusia i Atomka to jest to świadoma decyzja z rzeczowymi argumentami

No i mimo wszystko zostawiliście furtkę więc nigdy nie wiadomo co przyszłość przyniesie

A dt dla rudego to mówimy o rudym ze Szczytna... ?

po_prostu_kaska pisze:Powiem Ci, że naprawdę miło się czyta to co napisałaś. Mimo tego, że nie możecie na razie być ds dla Tuptusia i Atomka to jest to świadoma decyzja z rzeczowymi argumentami
No i mimo wszystko zostawiliście furtkę więc nigdy nie wiadomo co przyszłość przyniesie

Podpisuję się pod tym co napisała Kasia :ok:

po_prostu_kaska pisze:A dt dla rudego to mówimy o rudym ze Szczytna... ?

oby tak, oby tak :ok:

Rudy wczoraj pojechał po powrocie z lecznicy do ds,pisałam o tym na wątku tymczasów.Za ofertę dt dziękuję bardzo,są inne koty potrzebujące gdybyście zechcieli?

No to bardzo się cieszymy, że rudy pojechał na ds, takie wieści są zawsze budujące. A co do dt dla innych kotów to jasne, tylko gdzie mamy patrzeć?

Meruee pisze:No to bardzo się cieszymy, że rudy pojechał na ds, takie wieści są zawsze budujące. A co do dt dla innych kotów to jasne, tylko gdzie mamy patrzeć?

Tutaj jest wątek kotów ze schroniska w Szczytnie

viewtopic.php?f=1&t=137933

ale zdaję sobie sprawę, że przygarnięcie kota ze schroniska to wielka niewiadoma i nie każdy może sobie na to pozwolić :oops:

A tutaj zapraszamy na wątek współtowarzyszy Tuptusia i Atomka czyli tymczasów u horacy 7 (Basia)

viewtopic.php?f=13&t=136815

W chwili obecnej mamy trudną sytuację z Brylantem. Testy na Felv wyszły pozytywne. Szukamy mu nowego domu.

viewtopic.php?f=1&t=139387

No i jest jeszcze to rodzeństwo (najprawdopodobniej), którego właścicielka posesji, na której przebywają chce się pozbyć oddając do schroniska. Tylko, że one całe życie razem...

Komukolwiek nie pomożesz i tak się cieszę, że jakiś kot ma szansę na DT :ok:

Weszłam przez Twój banerek na bloga. Współmieszkańcy cudni :1luvu:

Eh, rudzielce mają w sobie to coś

A dobra, wszystkie koty mają to coś :mrgreen:

W schronisku czeka Madzia,ta nowa bura kicia której fotki Kasiu ostatnio Ci wysłałam bardzo podobna do Brygidy i biało -bura koteczka.Są kocurki lecz tych nie proponuję ponieważ wśród nich jednak jest więcej chorób.Te trzy kicie wygladały w miare dobrze i są bardzo pro ludzkie.Tylko problemem moze być niestety transport lecz jakbyscie się na cos zdecydowali bedziemy mysleć.

horacy 7 pisze:W schronisku czeka Madzia,ta nowa bura kicia której fotki Kasiu ostatnio Ci wysłałam bardzo podobna do Brygidy i biało -bura koteczka.Są kocurki lecz tych nie proponuję ponieważ wśród nich jednak jest więcej chorób.Te trzy kicie wygladały w miare dobrze i są bardzo pro ludzkie.Tylko problemem moze być niestety transport lecz jakbyscie się na cos zdecydowali bedziemy mysleć.

nie mogę dopasować zdjęcia :oops:

Kasiu 158 Wenus.

No to raz jeszcze

horacy 7 pisze:W schronisku czeka Madzia,ta nowa bura kicia której fotki Kasiu ostatnio Ci wysłałam bardzo podobna do Brygidy i biało -bura koteczka.Są kocurki lecz tych nie proponuję ponieważ wśród nich jednak jest więcej chorób.Te trzy kicie wygladały w miare dobrze i są bardzo pro ludzkie.Tylko problemem moze być niestety transport lecz jakbyscie się na cos zdecydowali bedziemy mysleć.

po_prostu_kaska pisze:Weszłam przez Twój banerek na bloga. Współmieszkańcy cudni Eh, rudzielce mają w sobie to coś A dobra, wszystkie koty mają to coś

A bardzo dziękujemy ^^ Faktycznie koty to bardzo wdzięczne stworzenia.

Co do tymczasowania pójdziemy zobaczyć jeszcze koty gdzieś bliżej nas. Poza tym niestety ale możemy wziąć tylko takie koty, które nie zarażą naszego zwierzyńca żadnym choróbskiem, bo nie mamy możliwości oddzielenia ich. Aż człowiek czasem naprawdę żałuje, że nie ma jakiejś wielkiej chaty :roll:

Kolejka kocich bied nigdy się nie kończy? Smutno mi :cry:

dana2509 pisze:Kolejka kocich bied nigdy się nie kończy? Smutno mi

Proszę tu nie wprowadzać patosu

Trzeba myśleć pozytywnie.

A tak w sumie patrzymy, patrzymy, ale czy ja mogłabym zobaczyć więcej zdjęć tej pierwszej koteczki? Burej ze skarpetkami?

Dwa białe kocurki - Tuptuś i Atomek - szukają DS w dwupaku

Kto przegląda forum