kto ma rację?!? sylwestra...

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto sty 03, 2012 11:39 Re: kto ma rację?!? sylwestra...

lister pisze:Ehhhh skoro już tak rozmawiamy o "teściach" to muszę przyznać, że ja się poddaję! Na wczorajszej wizycie noworocznej trwającej 2,5 godz. nasłuchałam się takich rzeczy, że już tam nigdy nie pojadę! Nie chcę widzieć tej rodziny na oczy! Oznajmiłam już to dla swojego chłopaka.
aha nie wspominali nic o kocie tym razem. Dotyczyło to innych spraw.
Jestem tak wku***na, że zaraz wyjdę z siebie!!!!!!!!!

Tyle się starałam, żeby załatwić sprawę z kotem. Wcześniej zawsze starałam się żeby nasze relacje były dobre! A tu w jednej chwili uświadomili mi, że nie warto



Naucz się jednego, już pisałam, że rodzinę zakładasz ze swoim chłopakiem a nie z nimi.
Z doświadczenia wiem, że najgorsza jest nierozerwana pępowina.
Da się to wyleczyć, wymaga dużo pracy, czasu i... nerwów.
Ale nikt nie jest ideałem.
Jak chcesz się wygadać to możesz także na PW, lepiej ci się zrobi...
najszczesliwsza
 

Post » Wto sty 03, 2012 14:05 Re: kto ma rację?!? sylwestra...

masz rację, bez tego się nie uda-tylko, sądząc po tym, co lister pisze, mam wątpliwości, czy odejdą na dalszy plan...tak czy siak-lister-gratuluję decyzji :)
najszczesliwsza pisze:Z chłopakiem jeśli zdecydujesz się ułożyć sobie życie, to ty i on będziecie stanowić rodzinę. Jego mamusia i tatuś odejdą na dalszy plan, tak jak twoi... I to chłopak musi to zrozumieć, bez tego się nie uda!
Moi kochani:
Silvuś
Rudolf *
Stefanek*

Miśka74

 
Posty: 360
Od: Śro paź 19, 2011 11:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 03, 2012 14:07 Re: kto ma rację?!? sylwestra...

Dobrze, że szybko to do ciebie dotarło. :D Niektóre kobiety starają się latami zadowolić teściów, zagryzają zęby bo przecież nie wypada inaczej... otóż wypada-przede wszystkim trzeba mieć szacunek dla siebie i nie pozwalać sobą pomiatać :)
lister pisze:
Tyle się starałam, żeby załatwić sprawę z kotem. Wcześniej zawsze starałam się żeby nasze relacje były dobre! A tu w jednej chwili uświadomili mi, że nie warto
Moi kochani:
Silvuś
Rudolf *
Stefanek*

Miśka74

 
Posty: 360
Od: Śro paź 19, 2011 11:51
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: koszka, puszatek i 134 gości