Szukamy kotki Marion (Warszawa-Stare Miasto)

» Pt gru 16, 2011 9:52 Re: Szukamy kotki Marion (Warszawa)

[quote="XAgaX] Marion nie ma wszystkich zębów albo coś ze zgryzem, dlatego wypada jej język. [/b][/quote]

Ważne!!!

Wysłałam OKI 2 dodatkowe zdjęcia, na których cokolwiek widać, pisała mi, że prawdopodobnie wieczorem je zgra i wstawi.

XAgaX pisze:Wysłałam OKI 2 dodatkowe zdjęcia, na których cokolwiek widać, pisała mi, że prawdopodobnie wieczorem je zgra i wstawi.

Super, dzięki.

Mam, mam. Jak mi przejdą na maila to wstawię wcześniej, a jak nie to dopiero w domu zrzucę. Na maila niestety to loteria - czy przejdzie i kiedy

Gosiar tam była, ale kotki nie widziała :cry:

.Był tam jakiś gruby pingwin, chyba o nim też ktoś już wspominał, wiec to chyba ten rejon.

Dziękuję bardzo Wszystkim poszukującym. :1luvu:

Od teraz do poniedzialku nie ma mnie w necie. W razie jakiejś istotnej wiadomości, mój numer tel. ma Zofia@Szasza, ewar, megii 2, mziel, OKI. Oczywiście upoważniam Was do przekazania mojego numeru.
Jutro pewnie tam będę. Nie wiem jeszcze, o ktorej. Rano jadę na cmentarz po domowego kota tam podrzuconego. jJk nie złapię, to będe na Celnej w południe. Jak złapię, to najpierw będę musiała lecieć z nim do lecznicy. Wtedy byłabym wieczorem.
Ale jeżeli ktoś wybiera się również na Starówkę, to proszę nie rezygnować, kotka może ujawnić swoją obecność w każdym momencie.
Tymczasem pozdrawiam.

OKI, fotki dotarły do mnie. Dzięki.

ewar pisze:Gosiar tam była, ale kotki nie widziała .Był tam jakiś gruby pingwin, chyba o nim też ktoś już wspominał, wiec to chyba ten rejon.

Pingwin czy buras z żabotem? Ten drugi jest mocno oswojony i hmmm... dobrze odżywiony.

Przypomniałam sobie, że Marionka ma na klatce piersiowej (niestety nie pamiętam dokładnej lokalizację) burą plamkę na białym tle, wygląda trochę jakby była tam brudna.

Gosiar mówiła o grubym pingwinie, domowym, miziastym, ale jeszcze się upewnię.Dzwoniłam-pingwin.

Tu widać, że ma biały 'kołnierzyk'.

Jaka ona ładniutka :1luvu:

Wydaje mi się, że ktoś na Facebooku szukał domu dla takiego kotka, tylko ze mną jest taki problem, że nie poruszam się łatwo po tym portalu, bo go nie za bardzo umiem rozszyfrować.
Może to znalazczyni ją ogłosiła zanim wypuściła, ale jestem prawie pewna, że ktoś taką kocinkę ogłaszał. Jeśli nie na Facebooku to może na stronie schroniska na Paluchu.
Bo wydaje mi się, że widziałam zdjęcie takiego kotka (albo prawie identycznego) w trakcie moich poszukiwań Ogryni.

Czyżby jakiś trop? Nie mam konta na FB, ale warto sprawdzić, prawda?

Najbardziej utkwiła mi w głowie ta plamka na nosie i taki jakby uchylony pysio. Pogrzebię na FB, ale nie jestem na 100 procent pewna czy to było tam. Chodzi mi jeszcze po głowie czy to nie ktoś na naszym forum ogłaszał. Ja szukam mojej Ogryni i zaglądam w tak wiele miejsc, że teraz nie mogę sobie przypomnieć, gdzie dokładnie widziałam taką koteczkę.

Jeśli pamiętasz, kiedy to widziałaś, to poszukaj w historii, na górze do kliknięcia przy zakładkach

Szukamy kotki Marion (Warszawa-Stare Miasto)

Kto przegląda forum