IV etap życia Kociej Przystani w Sosnowcu:) Zapraszamy.

W przyszłym tygodniu przeprowadzamy dezynfekcję kociarni :ok:

Ela e tam , my miałyśmy kontakt fejs tu fejs :wink:

i powiem Ci , że doszliśmy i wróciliśmy pieszo , ale myślałam ze zejde po drodze , młoda tez umordowana , tylko mój mąż jakby nigdy nic, a sprawdziłam na mapie i to ok 7 km było....

elape pisze: A to chyba my się zacięłyśmy Ja zamierzam nadrabiać zaległości i odpokutować to milczenie, to była siła wyższa. Zostałam eksmitowana z pokoju z komputerem, ale już wróciłam na swoje i częściej będę aktywna.

A pokuta będzie ciężka Elu :ryk:

Basia, napisz coś jak będzie wyglądała akcja w weekend? Co w tym czasie będzie sie działo z kotami?
Nie wyobrażam sobie tego wszystkiego, logistycznie to pewnie trzeba jakoś rozegrać?

No więc jest to prostsze niż się wydaje. Wszystkie kociaste wyrzucamy z kociarni. Tym zajmuję się Ja i Ola. Całą noc świeci się lampa na kociarni i wietrzy, i tak do godz. 14-stej. Wracam na kociarnię i tu liczę na Waszą pomoc.
Klaty kenelowe też weźmiemy i je wydezynfekujemy. Drapaki postaramy się również wyprać.

Waszym zadaniem byłoby dokładne wysprzątanie kociarni, wyszorowanie boksów domestosem, wypryskanie kociarni virkonem, wyszorowanie dokładnie boksów. Ogólnie sgregacja rzeczy i wszystkiego. Gruntowne porządki "Świąteczne".

1. Potrzebna mi osoba która może wziąść wszystkie rzeczy do wyprania. Tak by po dezynfekcji wszystkie rzeczy były czyste, wygotowane itd. i gotowe do użytku.
2. Fajnie byłoby gdyby ktoś mógł wziąść też wszystkie kuwety i miski do wymycia, spryskania virkonem i wyparzenia, by po porządkach wsadzić już czyste i gotowe kuwety, miseczki, łopatki, klaty.
3. W międzyczasie ze 2 osoby muszą szorować kociarnię.

Więc czekam na zgłoszenia! :1luvu:

Tak to widzę i wiem że się uda :wink:

3.

Wszystkie koty wyrzucamy w piątek wieczorem. A w sobotę kończymy gruntownymi porządkami.

a jak tam koty,nic nie piszecie.jak sie ma still kebab i mamuska z maluchami :?:

i co u rudego :?:

Ale chyba mi nie chcesz powiedzieć że koty spędzą noc na dworze? :lol:

MIKUŚ pisze:Wszystkie koty wyrzucamy w piątek wieczorem. A w sobotę kończymy gruntownymi porządkami.

czy ja moge liczyc na wyrozumialosc :?:

rudy ma spadek odpornosci i nawrot choroby boje sie zabierac do domu czegos z kociarni.....

Dzisiaj siedzę troszkę nad ogłoszeniami, bo też muszę odpokutować :wink:

Dużo tej pokuty, za lenistwo trzeba płacić.
Kasiu, ten spacer musiał być wspaniały, my mieszczuchy za mało chodzimy. Głupie trzy przystanki i już autobus. A pogoda dopisywała, można było iść i iść... Tyle że w tłumie, to jest jakiś dyskomfort.

Kebab nie najgorzej, przeziębienie po mału ustępuje - małymi co prawda kroczkami, ale do przodu.
Blondii - w wolierze, zaaklimatyzowała się dziewczyna.
Still - zarobczony potwór, po odrobaczeniu qupoli glizdami :roll:

Mamuśka Nina i jej maluchy - oby jak najdłużej ich karmiła - tfuuu....mają się dobrze.
Ernest - miał mały kryzys wczoraj, ale już jest ok.
Dziczka od mar_tiki - w poniedziałek sterylka.
Vena - w poniedziałek sterylka.

Reszta kotów na kociarni w dobrym stanie. Jutro odrobaczamy całe towarzycho.

herzpl pisze:czy ja moge liczyc na wyrozumialosc rudy ma spadek odpornosci i nawrot choroby boje sie zabierac do domu czegos z kociarni.....

Oczywiście Marta :wink:

Miałam PP w domu, koty zaszczepione, Lucek przeszedł PP ale łagodnie.
Szczepić małego będę jak tylko dostane pieniądze (czyli za około tydzień).
Na razie nic innego do domu nie wpuszczam bo czasami tego wstrętnego wirusa aż "czuję w kościach" na pewno sie menda u mnie gdzieś zaszyła więc na pewno kotów ani psów BEZ SZCZEPIEŃ za próg domu nie zaproszę przez dłuższy czas. A ostatnio strasznie mnie korci bo pełno jest maluchów które na dworze zimy raczej nie przetrwają

Możecie mi napisać, w jakich portalach najczęściej ogłaszacie koty? Chcę czarnego Frycka ogłaszać ale nie wiem które portale są najbardziej efektywne??

IV etap życia Kociej Przystani w Sosnowcu:) Zapraszamy.

Kto przegląda forum