Marcel z uszkodzeniem móżdżku ............

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 29, 2011 15:10 Re: Marcel z uszkodzeniem móżdżku ............

Marcelkowi też się nie raz zdarza wpadka ale misimy nie raz przymykać oko , nam też wszystko wspaniale nie wychodzi chopciaż Marcel się bardzo stara tylko nieraz wypadnie z kuwety i wtedy niespodzianka jest obok , ale i tak biedaczysko próbuje zakopać wtedy to robi z takim rozrzutem że na piętrze go słychać :ryk: a i tak nie da rady zasypać .Ale najważniejsze że wie o co chodzi to nie z jego winy .....Marcel tylko wchodzi na tapczan nie umie tylnymi łapkami się odepchnąć , ma je slabe .Jak dojdę do gropsza to kupie mu jakiś taki niski drapak z legowiskiem zeby miał swój choć i tak pewnie mu te byki na niego wejdą :mrgreen: .Kiedy będziesz miała kocinkę założysz jej wątek :P , jestem ciekawa jak wygląda .Drżenie tylnych łapek to chyba nie tak źle nie wiesz czy się przewraca .....Bo Marcel połowa z przodu ok a reszta jak ja to mówie do wymiany ...;) , oj żeby chłopak chodził normalnie to by moim pokazał bo charakterek to on ma , poobijany na pewno tył go boli bo jak próbuje biegnąć to się obija o wszystko i przewraca ale nic nie jest w stanie go zatrzymać :) .Daj znać jak będziesz miała kocinkę zobaczysz nie będzie tak źle .....

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Śro lis 30, 2011 18:57 Re: Marcel z uszkodzeniem móżdżku ............

Lidko, trafiłam tu po Twoim wpisie u mojego Puchatka, dziękuję.
Słodki ten Twój Marcelek, trzymam mocne kciuki za jego samopoczucie.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lis 30, 2011 19:05 Re: Marcel z uszkodzeniem móżdżku ............

Anita5 witaj serdecznie :1luvu: co u Puchatka jak się miewa .......A Marcelek rzeczywiście sama słodycz , jak nie kicha :ryk:

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Śro lis 30, 2011 19:09 Re: Marcel z uszkodzeniem móżdżku ............

Puchatek od kliku dni świetnie, szaleje, biega, wspina się wszędzie... Bo przedtem był bardzo niemrawy, mimo, że wyniki krwi miał świetne.
Pewnie by się dogadali z Marcelkiem :D
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lis 30, 2011 19:29 Re: Marcel z uszkodzeniem móżdżku ............

Wstawie jak przyjdę kilka zdjęć Marcelka , ide teraz dać papu kotą na mieście :P .A Marcelek jest bardzo towarzyski na pewno by się z Puchatkiem dogadał , moje koty wszystkie są tolerancyjne .Puchatek ma pysiu taki smukły jak mój Filip ;) cudny.....

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Śro lis 30, 2011 19:30 Re: Marcel z uszkodzeniem móżdżku ............

Moja koleżanka opiekowała się też Marcelem, i też z problemami tego typu viewtopic.php?f=1&t=110961&start=0&hilit=marcel (i nawet podobny :)).
W każdym razie tamten Marcel miewa się nieźle, ma nowy dom, jest śliczny i w ogóle. Mam nadzieję, że Twój też da sobie radę :)
Aaa, widzę, że się wpisała na poprzedniej stronie :mrgreen:
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

Post » Czw gru 01, 2011 12:00 Re: Marcel z uszkodzeniem móżdżku ............

Axa76 witam , przeczytałam o tamtym Marcelku ato już duży chłopak naprawde bardzo podobny :) Mój sobie radzi o dziwo znakomicie nawet bym nie pomyślała taki zuch z niego :1luvu:

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Czw gru 01, 2011 12:16 Re: Marcel z uszkodzeniem móżdżku ............

Zwierzaki nie myślą, że są chore, po prostu żyją z tym, co im natura dała :)
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

Post » Czw gru 01, 2011 18:58 Re: Marcel z uszkodzeniem móżdżku ............

Masz racje on się z tym urodził i nie zna innego życia , tam z kąt zabrałam Marcelka był jeszcze jeden taki kotek moze ze dwa miesiące starszy miał mniejsze problemy jak Marcel lepiej chodził .Ale jak się troche ochłodziło to biedak zaczął się gorzej poruszać był szary śliczny , udało mi się go złapać i jest u mojej znajomej było ok a teraz też mu kk powrócił ......

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22


Post » Wto gru 06, 2011 20:06 Re: Marcel z uszkodzeniem móżdżku ............


Ależ fajne, dziękujemy :1luvu:
Można przekazać na innych wątkach?
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro gru 07, 2011 16:47 Re: Marcel z uszkodzeniem móżdżku ............

Pewnie co tylko chcesz :1luvu:

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22


Post » Śro gru 07, 2011 21:37 Re: Marcel z uszkodzeniem móżdżku ............

Ale fajna rodzinka :1luvu:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro gru 07, 2011 21:48 Re: Marcel z uszkodzeniem móżdżku ............

Dzięki też tak myślę ale jeszcze nie ma wszystkich którzy mieszkają z Marcelkiem :ryk: .........To tak w skrócie .;)

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], moniczka102 i 460 gości