jestem jak po nieprzespanej nocy czyli ledwo ciepła
Nadrzewna spała w łóżku ,robimy postępy ,ogródkowa w transporterku z wymiennym termoforkiem

kto wymieniał

pytko
pije kawę ,ożywia umysł i ciało ?się okażę .
Musze kupić małej drobniejsze suche ,jest za malutka na Kittena ,chociaż dobrze sobie radzi z tymi ziarenkami ,no może dobrze to za duże słowo ale jakos je ..tyle że się boje ,
Dziś już bez sraki .
Rozrabia .
Kupić tez muszę kuraka ,ostatnio jak był w promocji wzięłam 6 tacek

koleżanka się śmiała że chyba na poniewierkę idę
a tu już ani śladu po jedzonku.
Nadrzewną wczoraj zaszczepiłam ,ale pare kropli spłynęło po futerku i teraz mam dodatkowe zmartwienie czy to szczepienie będzie skuteczne
miłego dnia.