Erin pisze:vip0 pisze:Ziemniaków to nie...ale raz obszczaną kromkę do pyska wzięłam.
O matkoFelino - urynoterapia
![]()
![]()
A ja dziś zrobiłam obiad, przyniosłam do pokoju, postawiałam na stole i chciałam krzesło odsunąć.
I co się stało, kto zgadnie? Pucosław wskoczył na stółCo prawda przeskoczył nad talerzem, ale - jako, że jest go dość sporo - prawie brzuchem przejechał po zawartości.
Bezczelnie i na moich oczach
Na szczęście nie zdażyłam przełknąć, bo mi zajechało...

Włosów w jedzeniu też już nie zauważam, stwierdziłam, że jak mi się kiedyś zrobi kłaczek, to zeżrę trochę chrupek i już
