Puszek ma już zdjęty szew
Oczko jest sprawne.. tzn widzi na nie

Schodzi jeszcze opuchlizna i przyzwyczaja się do normalnego otwierania..
za jakiś tydzień powinno być już wszystko pięknie

Na oku jest blizna po operacji, która wygląda jakby miał kawałeczek oka za mgłą.. no ale to i tak jest rewelka bo oko w całości i nawet tęczówkę widać

najważniejsze, że oko sprawne

Badanie kupy Kłaczkowej wykazało "large numbers of Toxocara eggs". W związku z tym przez najbliższy miesiąc się odrobaczają maluchy.
Tzn maluchy jak maluchy.. Puchu waży już 1,60 !

Ponoć bardzo urosły i bardzo to widać.. dla mnie to nadal szkraby

Leków już prawie żadnych nie przyjmują chopaki, tzn Puchu jeszcze cornergel. Za to dokarmiamy się scanomune przez najbliższe dwa tygodnie.
Acha.. Kłaku ma jakiś regres.. nie wiem co się mu stało, ale jakoś się nas boi, zwiewa pod łóżko, jakiś taki wystrachany..
przychodzi oczywiście się pomiziać, ale znacznie mniej niż kiedyś i tylko na łóżku.. teraz to Puszek przejął dowodzenie w kwestii miziania i zamęcza mnie na każdym kroku pomiałkując przy tym radośnie

Zdjęcia niebawem

p.s: pozdro dla Muffina też
