PILNIE DOM: Larry od 25 str., Kazio: nasilenie alergii/IBD

joshua_ada pisze:Może tak. Spróbujemy od Intestinala i łapania materiału badawczego

Czekam na pierwszego wrzesnia,by byc chwilowo przy kasie :wink:

-jak jestes przy kasie -kup intestinala w saszetkach cale pudelko12saszetek -kolo 50zl wychodzi ,a ja pierwszego lub 2 wrzesnia zwroce :ok:

anulka111 pisze:
joshua_ada pisze:Może tak. Spróbujemy od Intestinala i łapania materiału badawczego

Czekam na pierwszego wrzesnia,by byc chwilowo przy kasie -jak jestes przy kasie -kup intestinala w saszetkach cale pudelko12saszetek -kolo 50zl wychodzi ,a ja pierwszego lub 2 wrzesnia zwroce

W sprawie suchego zadzwonię do 2 wetów. Może mają próbki.

To daj znac ,na czym stanelo -te probkli to malenkie sa :roll:

No ja nie wiem, czy Kazio ma rzeczywiście te 4 lata.
Jak się bawi, to mam wrażenie, że 4... ale nie lata tylko miesiące :twisted:

Rozbawił mi trochę stado. :ok:

Choć Tasia jeszcze go nie lubi. Koci jest już o niego zazdrosny i przestał się z nim bawić.

ps: w głowie mi się kręci. Jakoś podobnie jak na kacu. Ale nie było powodu. Pogoda? A roboty mam dzisiaj po szyję.

Muszę więc też dziś z miau odpuścić trochę.

joshua_ada pisze:No ja nie wiem, czy Kazio ma rzeczywiście te 4 lata.
Jak się bawi, to mam wrażenie, że 4... ale nie lata tylko miesiące

Rozbawił mi trochę stado. Choć Tasia jeszcze go nie lubi. Koci jest już o niego zazdrosny i przestał się z nim bawić.

ps: w głowie mi się kręci. Jakoś podobnie jak na kacu. Ale nie było powodu. Pogoda? A roboty mam dzisiaj po szyję. Muszę więc też dziś z miau odpuścić trochę.

Jesli mas zniskie cisnienie ,wypij pepsi albo kawke-jesli wysokie to marsz do ludzkiego weta

Cisnienia sa wahania,to sie odbija na nas.Nie przegrzalas sie?

anulka111 pisze:
joshua_ada pisze:No ja nie wiem, czy Kazio ma rzeczywiście te 4 lata.
Jak się bawi, to mam wrażenie, że 4... ale nie lata tylko miesiące

Rozbawił mi trochę stado. Choć Tasia jeszcze go nie lubi. Koci jest już o niego zazdrosny i przestał się z nim bawić.

ps: w głowie mi się kręci. Jakoś podobnie jak na kacu. Ale nie było powodu. Pogoda? A roboty mam dzisiaj po szyję. Muszę więc też dziś z miau odpuścić trochę.

Jesli mas zniskie cisnienie ,wypij pepsi albo kawke-jesli wysokie to marsz do ludzkiego weta Cisnienia sa wahania,to sie odbija na nas.Nie przegrzalas sie?

Jestem niskociśnieniowcem. Kawę piję drugą właśnie. I biorę procha, nie będę czekać na erupcję bólu.

joshua_ada pisze:
anulka111 pisze:
joshua_ada pisze:No ja nie wiem, czy Kazio ma rzeczywiście te 4 lata.
Jak się bawi, to mam wrażenie, że 4... ale nie lata tylko miesiące

Rozbawił mi trochę stado. Choć Tasia jeszcze go nie lubi. Koci jest już o niego zazdrosny i przestał się z nim bawić.

ps: w głowie mi się kręci. Jakoś podobnie jak na kacu. Ale nie było powodu. Pogoda? A roboty mam dzisiaj po szyję. Muszę więc też dziś z miau odpuścić trochę.

Jesli mas zniskie cisnienie ,wypij pepsi albo kawke-jesli wysokie to marsz do ludzkiego weta Cisnienia sa wahania,to sie odbija na nas.Nie przegrzalas sie?

Jestem niskociśnieniowcem. Kawę piję drugą właśnie. I biorę procha, nie będę czekać na erupcję bólu.

głaski dla Lotosa :wink:

I...rozumiem co czujesz- też się czuję dziś jak na kołowrocie

joshua_ada pisze:
anulka111 pisze:
joshua_ada pisze:No ja nie wiem, czy Kazio ma rzeczywiście te 4 lata.
Jak się bawi, to mam wrażenie, że 4... ale nie lata tylko miesiące

Rozbawił mi trochę stado. Choć Tasia jeszcze go nie lubi. Koci jest już o niego zazdrosny i przestał się z nim bawić.

ps: w głowie mi się kręci. Jakoś podobnie jak na kacu. Ale nie było powodu. Pogoda? A roboty mam dzisiaj po szyję. Muszę więc też dziś z miau odpuścić trochę.

Jesli mas zniskie cisnienie ,wypij pepsi albo kawke-jesli wysokie to marsz do ludzkiego weta Cisnienia sa wahania,to sie odbija na nas.Nie przegrzalas sie?

Jestem niskociśnieniowcem. Kawę piję drugą właśnie. I biorę procha, nie będę czekać na erupcję bólu.

Musi zjezdzac cisnienie,bo tez mnie juz glowa boli-pamietaj ze w pepsi czy coli jest podwojna dawka kofeiny w stosunku do monej kawy

Prochow nie biore :roll:

Mamy RC Intestinal dzięki naszemu p. doktorowi :1luvu:

Za to kupala mamy łapać... 3 dni i zbadać także na lamblie. Będzie ciekawa zabawa w "raz, dwa, trzy, baba jaga patrzy" z Kaziem. On uwielbia załatwiać "te sprawy" w nocy kiedy śpimy. :roll:

Rano już jest po wszystkim.
Nie na darmo ma ksywę Kwiat Lotosu. Nawet do tego musi mieć ciszę, spokój i stan absolutnego sKUPienia :mrgreen:

Czy mam ustawic budzik na jakas obledna pore

Mam już dwie próbki. Jeszcze trzecia i badamy.
Samego pobrania nie będę opisywać. Z TŻ-em się śmiejemy, że po jakimś czasie życia z kotami/psami człowiek już coraz mniej się brzydzi różnymi rzeczami :mrgreen:

Kazio jest rozkoszny. Ma minę ciągle zdziwionego kota. Chodzi czasem z lekko otwartym pysiem i ma wieeeelkie oczy. To jest naprawdę przesłodkie. W przeciwieństwie do naszego Kroppa nie jest pierdółką, ale wszystko przed nim. Gdyż Kazio za przewodnika w naszym domu wybrał sobie właśnie Kroputka. :twisted:

(nie mogę się doczekać, kiedy zwrócą mi aparat. Zobaczylibyście ładną szyjkę Kaziutka i jego minki. Niestety z serwisu nadal nie mam wieści. Podjęłam decyzję o przejściu na ciemną stronę mocy i byciu "upierdliwym klientem" - będę tak długo wydzwaniać, dopytywać, marudzić, aż w końcu mi ten aparat pospiesznie naprawią i oddadzą, by się mnie pozbyć :twisted:

)

joshua_ada pisze:Mam już dwie próbki. Jeszcze trzecia i badamy.
Samego pobrania nie będę opisywać. Z TŻ-em się śmiejemy, że po jakimś czasie życia z kotami/psami człowiek już coraz mniej się brzydzi różnymi rzeczami

Kazio jest rozkoszny. Ma minę ciągle zdziwionego kota. Chodzi czasem z lekko otwartym pysiem i ma wieeeelkie oczy. To jest naprawdę przesłodkie. W przeciwieństwie do naszego Kroppa nie jest pierdółką, ale wszystko przed nim. Gdyż Kazio za przewodnika w naszym domu wybrał sobie właśnie Kroputka.

(nie mogę się doczekać, kiedy zwrócą mi aparat. Zobaczylibyście ładną szyjkę Kaziutka i jego minki. Niestety z serwisu nadal nie mam wieści. Podjęłam decyzję o przejściu na ciemną stronę mocy i byciu "upierdliwym klientem" - będę tak długo wydzwaniać, dopytywać, marudzić, aż w końcu mi ten aparat pospiesznie naprawią i oddadzą, by się mnie pozbyć )

jedyny słuszny sposób :twisted:

skiuteczny w każdym razie :wink:

Czekamy zatem na foty zagojonej szyjki.

Kaziutek się wycwanił. Od wczoraj poluję na 3 próbkę. Wycwanił się, bo zaczął korzystać z kuwet rezydentów (swoją ma w łazience).
Humorystycznie napiszę: chyba coś przed nami ukrywa :twisted:

(a ogólnie nie jest mi do śmiechu. I nie chodzi o koty. O relacje międzyludzkie. Zupełnie pozamiauowe. :evil:

)

Czy ja mam Twoj nr konta -to jest pytanie :roll:

-mzoesz mi podeslac jeszcze raz

anulka111 pisze:Czy ja mam Twoj nr konta -to jest pytanie -mzoesz mi podeslac jeszcze raz

anulka111

Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kopernika 6/8, 00-367 Warszawa
92 1370 1109 0000 1706 4838 7305
bank DNB NORD Polska S.A. I O/Warszawa
z dopiskiem "dla Kazia"
(bardzo proszę o ten tytuł - ułatwi rozliczanie każdej wpłaty)

Na prywatne konto oczywiście nie chcę, wiesz, rozumiesz, jak to na miau :wink:

Dostałam aparat (wystarczyła opcja na "grzeczną joshua_adę") i mam foty Kazia.
Ale dziś padam, więc wkleję jedną, a resztę z przyjemnością jutro.

PILNIE DOM: Larry od 25 str., Kazio: nasilenie alergii/IBD

Kto przegląda forum