Natka-Nie żyje...Vincent znalazł DOM! Łódź

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 22, 2011 13:38 Re: Maleńka Natka - Kikutki zamiast nóżek- PILNIE DT potrzebne!

kociaczki ja takie mocne kciuki trzymam żeby domek Wam się pokazał na horyzoncie :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 22, 2011 13:43 Re: Maleńka Natka - Kikutki zamiast nóżek- PILNIE DT potrzebne!

Taki kotek kikutkowy to w sumie przecież normalny kotek, który sobie świetnie ze wszystkim radzi. Jak zdrowy jest to tylko si ę cieszyć i brać i kochać - oczywiście razem z bratem.
Ja jestem przykładem trzęsidupy, która najpierw stwierdziła że z dwoma sobie nie poradzi i w ogóle. A teraz mam parkę :) Nie mogę mówić że czegokolwiek żałuję, bo Mieczysław (mój drugi) to moje oczko w głowie i ukochany synuś i nie żałuję, bo mam jego i kocham go nad życie i nie zamieniła bym na żadnego innego ale dokocenie było ciężkie i wcześniej też Sibel się nudziła, mniej jadła itp., dlatego teraz wszystkich namawiam na dwójkę OD RAZU, bo ten strach jest zupełnie nieuzasadniony a jak ktoś kocha koty to i tak i tak będzie miał minimum parkę i o to się mogę założyć ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 22, 2011 13:50 Re: Maleńka Natka - Kikutki zamiast nóżek- PILNIE DT potrzebne!

Jak ja żałuję, że mieszkania nie są z gumy :( Zaglądam tu codziennie z nadzieją, że pojawi się wspaniały domek dla kociaków.
Może od razu ogłaszać je jako dwupak? Są takie śliczne, że musi się znaleźć dla nich domek :1luvu: :ok:
"- Chciałem powiedzieć - wyjaśnił z goryczą Ipslore - że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE."
Terry Pratchett "Czarodzicielstwo"

Asseila

 
Posty: 1894
Od: Wto maja 24, 2011 13:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 22, 2011 13:57 Re: Maleńka Natka - Kikutki zamiast nóżek- PILNIE DT potrzebne!

No właśnie, od dwóch dni o niczym innym nie myślę... Gdyby to zależało tylko ode mnie - wzięłabym je do DT natychmiast. U mnie problemem są częste wyjazdy. Mamy z mężem kiciunię, która- powiedzmy- "spadła nam z nieba" i jest to kot podróżnik... Ze względu na dużą odległość od naszych rodzin (ja pochodzę ze Śląska, mąż z Mazowsza, a na stałe mieszkamy w Krakowie)wielogodzinne przejazdy samochodem z naszą kicią to praktycznie stały element naszego życia...Kicia znosi je dzielnie... Nasze mieszkanie w bloku jest przystosowane dla kici ( siatka na balkonie to mus!) Natomiast kiedy jesteśmy u rodziców - ratują nas duże klatki XXL gdzie zawsze wstawiamy kuwetę, posłania i miseczki i wiemy, ze kicia jest bezpieczna. Wszelkie wakacje i urlopu są uzgadniane z moją mamą, która jest tak kochana, że jak tylko może - przyjeżdża do Krakowai zajmuje się naszą kicią podczas naszych krótszych wyjazdów. Moja praca jest do bani - od września wracają mi wyjazdy służbowe 2-3 dni w tygodniu i w tym czasie zawsze wszystko jest na głowie męża....
Powiem Wam, że ja czuję, że dałabym radę. Poświęciłabym wiele żeby je wziąć do DT, ale mój mąż tego chyba nie przełknie :( Zbieram dla niego materiały o tym jak wygląda DT, co to właściwie oznacza. Widzę, że boi się zaangażować. Zanim pojawiła się nasza kicia, nie przepadał za kotami, naprawdę. Pokochał ją teraz całym serduchem i często powtarza, że w tym sercu jest miejsce tylko dla niej. Nie wiem dlaczego jest taki uparty. Zawsze mi powtarza, że wspieramy finansowo, rzeczowo, ale na więcej sobie "nie możemy pozwolić".... Moje serce jest bardziej pojemne od jego, ale czasem tak po ludzku przerażają mnie podróże z 2-3 kociakami. Spróbuję z nim porozmawiać o DT dla nich. Obiecuję. Bardzo mnie martwi los tej dwójki... Bardzo...Chciałabym aby stały dom znalazły razem. Żal je rozdzielać...

lea883

 
Posty: 27
Od: Pon wrz 20, 2010 19:20

Post » Pt lip 22, 2011 14:02 Re: Maleńka Natka - Kikutki zamiast nóżek- PILNIE DT potrzebne!

Lea883 - ja też Cię rozumiem,sama bym pomogła ale obecnie nie mam własnego mieszkanka więc nie mam jak
sama mam 2 koty i psa chorego na padaczkę :?
życzę koteczkom by znalazły ten swój domek
hmm a może jednak Twój mąż by się zgodził jakby zobaczył Natkę?
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 22, 2011 14:04 Re: Maleńka Natka - Kikutki zamiast nóżek- PILNIE DT potrzebne!

lea, trzymam kciuki za pozytywny wynik pertraktacji z mężem :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 22, 2011 14:04 Re: Maleńka Natka - Kikutki zamiast nóżek- PILNIE DT potrzebne!

Natka za swoją siłę dzielnego znoszenia swojego kalectwa powinna być wynagrodzona dobrym domkiem i pozostaniem na stałe z braciszkiem.

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Pt lip 22, 2011 14:05 Re: Maleńka Natka - Kikutki zamiast nóżek- PILNIE DT potrzebne!

tamiss pisze:Natka za swoją siłę dzielnego znoszenia swojego kalectwa powinna być wynagrodzona dobrym domkiem i pozostaniem na stałe z braciszkiem.



w pełni zgadzam się ze słowami Tamiss :)
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 22, 2011 14:07 Re: Maleńka Natka - Kikutki zamiast nóżek- PILNIE DT potrzebne!

Lea myślę że mąż się boi że się przywiąże i nie odda ;) A to mógł być każdy kot - nawet ta wasza kicia, tylko los sprawił że ona jest u Was a one w schronisku.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 22, 2011 14:25 Re: Maleńka Natka - Kikutki zamiast nóżek- PILNIE DT potrzebne!

Mąż trochę się boi...to fakt.Myślę, że trochę z wygody (teraz sobie radzimy, mimo, że czasem nasze wyjazdy to całe wyprawy...), trochę z lęku przed zmianą życia, trochę z obawy o naszą kicię... a trochę dlatego, że boi się przywiązania i ucieka daleko od takich możliwości.... Postaram się porozmawiać z moim mężem. Ma dobre serce, wiem to... po prostu moje jest chyba trochę bardziej pojemne... :) Zobaczymy. Co nie zmienia faktu, że trzymam kciuki aby do tego czasu znalazła się dobra dusza która będzie mogła zabrać do siebie maluchy. Muszą być razem. Muszą.

lea883

 
Posty: 27
Od: Pon wrz 20, 2010 19:20

Post » Pt lip 22, 2011 17:44 Re: Maleńka Natka - Kikutki zamiast nóżek- PILNIE DT potrzebne!

Dzisiaj pierwszy raz widziałam jak Natka się bawi. Ale były wariactwa!!!
Braciszek dołączył się do mordowania puchatych zabawek i wkrótce oboje turlali się, podduszali i uprawiali zapasy.
Były takie szczęśliwe - prawdziwe wariujące kociaczki.

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 22, 2011 17:47 Re: Maleńka Natka - Kikutki zamiast nóżek- PILNIE DT potrzebne!

chociaż jedna dobra wiadomość.
że dzieciaki zdrowieją i trochę wyluzowują.
Domku zabierz maluszki!!!
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 22, 2011 22:30 Re: Maleńka Natka - Kikutki zamiast nóżek- PILNIE DT potrzebne!

Lea tacy już są faceci, boją się przyznać do uczuć, dlatego udawają twardzieli i wymyślają przeszkody różnorakie :wink:
Dlatego ja nie mogę być już dt, bo po pierwszych oporach potem jest: "no ale jak to? mojego kumpla/ kumpelę chcesz oddać? Przyjaciół się nie zdradza kobieto bez serca!"

Wielkie wielkie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za cudne rodzeństwo!
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lip 22, 2011 22:39 Re: Maleńka kicia- Kikutki zamiast nóżek- PILNIE DT potrzebne!

Never pisze:
annskr pisze:Jest odpowiedź od Never - niestety nie może się nią zaopiekować.....


Never woli sama zabrać głos.

Zgłosiłam sie na fb, bo myślałam ze będzie potrzebna pomoc w diagnostyce - nie doczytałam ze chodzi tylko o dt.
Powiem tak - jedyne co mogę zaoferować to dt na 3 miesiące (może i na dłużej, na razie nie mogę się zadeklarować, nie wiem jak moje sprawy się ułożą i czy nie będę zmuszona wyjechać), ale tylko jeśli znajdzie się ktoś kto zechce zasponsorować utrzymanie kotki (w sensie karma i żwirek, nic więcej) oraz kotka będzie miała ujemne testy i trafi do mnie zaszczepiona. Wiem, ze to bardzo niewiele, ale nie mogę teraz zrobić nic więcej - bardzo mi przykro, ale czasami są takie sytuacje, ze choć nie wiem jak bardzo by się chciało, nie można. I ja teraz nie mogę nic więcej zaoferować ponad to, co powyżej napisałam.


katebush pisze:nie znajdzie się dla nich żaden kąt? Mogę wspomóc finansowo DT, niestety nie mogę zabrać ich, choć bardzo, bardzo bym chciała :(


Może gdyby ktoś jeszcze pomógł finansowo (a na pewno dałoby radę zrobić zrzutę) to może mała mogłaby pojechać do Never? Lepiej te 3 miesiące w DT niż w lecznicy czy schronisku.. A w międzyczasie można coś szukać przecież..
Źle myślę?
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 23, 2011 7:51 Re: Maleńka Natka - Kikutki zamiast nóżek- PILNIE DT potrzebne!

ja nadal deklaruje pomoc finansowa dla DT. Jakby jeszcze parę osób się zgłosiło, to napewno ułatwiłoby to decyzje DT o przygarnięciu czasowym rodzenstwa.
ObrazekObrazek

katebush

 
Posty: 1369
Od: Nie cze 17, 2007 17:25
Lokalizacja: Kraków (Kurdwanów)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Jacex123, Wojtek i 79 gości