Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Edytka1984 pisze:J.D chyba nie chodzi o jakieś no " spory" ale rozumiem - to nie moja sprawa
najważniejsze jest dobro Króweczki
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130236&start=45][img]http://miau5.republika.pl/mal.gif[/img][/url]
Krzysiekbolo pisze:Banerek i kciuki.
- Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130236&start=45][img]http://miau5.republika.pl/mal.gif[/img][/url]
J.D. pisze:z mojej strony nie ma problemu tylko czy Marzenia odda kota do DT,na temat którego ma interesujące spostrzeżenia
Marzenia11 pisze:J.D. pisze:z mojej strony nie ma problemu tylko czy Marzenia odda kota do DT,na temat którego ma interesujące spostrzeżenia
decyzja o umieszczeniu kociaka w dt nie jest wyłącznie moja, ale także osoby spoza forum i magdajedral.
Pod koniec czerwca napisałaś mi w pw kilka informacji o swoim dt. Biorąc to pod uwagę plus to co wiem od Twoich przyjaciół (meksykanki) odpowiedz mi na jeszcze takie pytania, abyśmy mogły razem podjąć decyzję:
1. gdzie i na jak długo zagwarantujesz kociakowi kwarantannę?
2. czy Twoja sytuacja finansowa jest już dobra? Pisałaś pod koniec czerwca, ze jest fatalnie, nie masz pieniędzy, kiepsko idą bazarki itp - czy coś się zmieniło?
Zastanawiam się czy kolejny kot nie będzie zbytnim obciążeniem dla Ciebie bo ja, niestety, ze swojej strony nie będę Cię mogła wspierać finansowo nawet złotowka miesięcznie - mam jeszcze długi w lecznicach, Mikę po operacji, wolnozyjące koty. itp.
3. możesz wkleić link do wątku o swoim dt?
za domek dla krowka![]()
![]()
JolaJ pisze:Madzia, on chciałby do tego etui wejść i pojechać do Mszczonowa
smarti pisze:a może "adwokaci" pozwolą samej J.D. odpowiedzieć na zadane pytania ..
od kiedy troska o warunki jakie ma DT zanim odda się tam kota jest czymś nagannym ?![]()
od kiedy nieważne jest czy nowy kot ma miejsce na kwarantannę itd.![]()
przeciwnie-właśnie należy pytać przed a nie po, aby zdobyć przekonanie że dany DT sprosta sytuacji gdyby okazała się patowa-np tak jak w przypadku Promyka-czasem trzeba z własnej kieszeni wyłożyć kupę kasy na nagłe i trudne leczenie,zanim można liczyć i prosić o zbiórki,ba zanim w ogóle zdąży się o tych zbiórkach pomyslec...
pozornie zdrowy kot potrafi w ciągu jednego dnia okazać się bardzo chorym kotem..
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], raiya i 90 gości