Kocięta od zbieraczki, Akselek [*] :( Burza i Sparta w DS

Ojej, dopiero tu zajrzałam, jakie biedactwa straszliwe.
Dobrze, że baba w ogóle wpuściła.
Trzymam za powodzenie akcji.
Pomóc nie mogę, bo u mnie siedzą aktualnie odłowione maluchy z kk. No ale nawet te dzikuski z ulicy mają lepsze oczy i kondycję niż te na zdjęciach.
:cry:

Kicia... 16.09.2016 (*)

poszlo wsparcie na maluchy!! :ok:

malo bo sama mam niewiele i podworkowe na dokarmianiu i swoje ale zawsze lepsze pare zl niz nic :roll:

mamba luna pisze:poszlo wsparcie na maluchy!!
malo bo sama mam niewiele i podworkowe na dokarmianiu i swoje ale zawsze lepsze pare zl niz nic

Dziękujemy w imieniu maluchów

Dziewczyny mają rację. Z takimi babami na siłę nie można załatwić nic. Ale one (takie baby) z czasem, jak sie im pomaga, przywiezie troche jedzenia, odciąży, koty poleczy - nabierają do nas zaufania na tyle, że w tym momencie trzeba to wykorzystać i można nimi troche posterować. My przy każdej wizycie powtarzamy w kołomacieju jedno i to samo, i coś jakby w końcu do tych łbów dociera :evil:

Mozolna i długodystansowa praca.

Koty dorosłe we w miarę zadowalającym stanie:

Funia. Koteczka o niezwykłym, marmurkowym kolorze. Nieco nieśmiała, ale do ośmielenia

Kondycja niezła, choć bardzo chuda.
Obrazek

Czarny miziak. Kocurek pełnojajeczny. W niezłej kondycji, choć chudy jak patyk.
Obrazek

Spodobał mu się plecak Pauliny

Czarny wystraszony ze śmiesznym pieprzykiem. Pani Z. twierdzi, że kocurek, ale wygląda jakoś kobieco...
Obrazek

Buro biały przystojniak. Na oko - chłopak.
Obrazek

Pietrucha. Starsza (na oko) koteczka. Sterylizowana sądząc po naciętym uszku. Ząbki w b. złym stanie.
Obrazek

Czarny pełnojajeczny miziak. Bardzo chudy, kiepskie futerko. JEST DO WZIĘCIA. Zbieraczka mówi, że go wyda. Szukamy DT, załatwiamy kastrację.
Obrazek

Zdjęcie trochę oczywiście przekłamuje, ale on JEST strasznie chudy

Do zabrania NA CITO:

Kazio. Kocurek z potwornymi ranami po obu stronach szyi. Zbieraczka plącze się w zeznaniach. Raz mówi, że skaleczył się próbując wylizać puszkę, a raz że to sobie rozdrapuje

( Kota trzeba zabierać na cito. Niestety jest dzikawy, a łapanie w zagraconym mieszkaniu nie uda się bez współpracy zbieraczki. Będziemy negocjować.
Obrazek

Balbinka. Malutka siostrzyczka odebranych pingwinków. jak widać wytytłana w g... Zbieraczka stanowczo sprzeciwia się wydaniu jej choćby na leczenie. Dostała od nas smectę.
Obrazek