WARSZAWA- 5 "persów"- odchuchujemy i szukamy DT/DS :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 11, 2011 10:19 Re: WARSZAWA- 5 persów- wykupujemy?

Kasia D. pisze:
Neigh pisze:
J.D. pisze:Sorki dopiero zrobiłam przelew bo moje footra "podprowadziły" mi tokena :evil:


Bo taki token to się super turla po podłodze.......też to kiedyś przechodziłam:-)


Polecam przejście na kody smsowe.
:)

ostatnio szukałam telefonu-myślałam,że mnie szlag trafi-sama w domu,mam po drugiej stronie ulicy ale już spała,inne komórki bez "kasy" i weż zadzwoń żeby się odezwał :evil: dziękowac opatrzności telefon odezwał się sam :ok: i znalazłam.........pod poduszka a właściwie w poszewce ....więc na jedno wychodzi-nie zostawiać :mrgreen:

.... co do wykupu - jedna osoba bierze wszystkie koty w tym samym czasie-to raczej rzadkość-pozbycie się kłopotu za jednym zamachem i jeszcze zarobić parę groszy-szansa i było wiadomo,że kobieta jej nie przepusci;natomiast jako,że koty do jednych rak łatwiej negocjować zejście z ceny-na co mamy namacalny dowód :ok:.......

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Pon lip 11, 2011 10:23 Re: WARSZAWA- 5 persów- odchuchujemy i szukamy DT/DS :)

Jeżeli byłby jakiś problem prawny dla Azylu to ja moge podpisac jakieś tam papiery,ze to ja się zrzekam kotów na rzecz Azylu.
Obrazek

gosik5

 
Posty: 211
Od: Śro kwi 27, 2011 13:36
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna

Post » Pon lip 11, 2011 10:50 Re: WARSZAWA- 5 persów- odchuchujemy i szukamy DT/DS :)

nie no prawnie to ona nie ma prawa juz nic sie czepiac.

napisalas do niej maila, podala wszystkie informacje?

slifkowa

 
Posty: 661
Od: Śro kwi 16, 2008 15:24
Lokalizacja: Warszawa Wola Muranów Śródmieście

Post » Pon lip 11, 2011 10:56 Re: WARSZAWA- 5 persów- odchuchujemy i szukamy DT/DS :)

Tak wysłałam ale narazie cisza.
Wysłalam do Neigh wpisy z książeczek-zostały u mnie w torbie :mrgreen:
Obrazek

gosik5

 
Posty: 211
Od: Śro kwi 27, 2011 13:36
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna

Post » Pon lip 11, 2011 11:22 Re:

...
Ostatnio edytowano Śro wrz 19, 2012 7:10 przez ka_towiczanka, łącznie edytowano 1 raz
ka_towiczanka
 

Post » Pon lip 11, 2011 11:58 Re: WARSZAWA- 5 persów- odchuchujemy i szukamy DT/DS :)

ka_towiczanka pisze:Dziewczyny, wybaczcie jeśli nie w smak Wam będą moje przemyślenia, ale jeśli dobrze zrozumiałam to własnie za wcale niemałą sumę kupiłyście 5 zabiedzonych kotów, podając się w dodatku za jedną, prywatną osobę.
Z punktu widzenia sprzedającej, jak pisałyście, osoby niezamożnej - właśnie zrobiła ona świetny interes. Z Waszych rąk otrzymała niezbity dowód, że na sprzedaży kotów można bez problemu zarobić. To własnie udana sprzedaż, nakręca pseudohodowców do kontynuowania procederu, oni przecież nie zastanawiają się w jakim celu ktoś kupuje od nich kota. Ważne, że kupuje.


Wiemy o tym, zasadniczo sama jestem przeciwniczką takich rozwiązań. Obawiam się jednak, że gdyby nie wykupienie- koty w najlepszym wypadku trafiłyby do kolejnej pseudohodowli, a w najgorszym - długoby nie pożyły. Dlatego trzeba było wybrać mniejsze zło.
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pon lip 11, 2011 12:26 Re: WARSZAWA- 5 persów- odchuchujemy i szukamy DT/DS :)

XAgaX - niestety, ale w świetle tego co było napisane później - znów się przekonuję, że wykupywanie to złe rozwiązanie. Wystarczyło ją trochę pourabiać i oddałaby te koty. Zwłaszcza, że nie wyglądają jak na zdjęciach. A pseudo nie byliby na tyle głupi, żeby kupować być może chore koty, a zwłaszcza w takim stanie.
No i druga sprawa - tam zostały jeszcze dwa. Czyli teoretycznie kolejna możliwość zarobku. Tyle, że już nie na sprzedaży dorosłych, a ofert krycia lub sprzedaży kociaków. :?
No nic. Trudno. Czy jest jakakolwiek możliwość, żeby przynajmniej wykastrowała te co zostały?
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Pon lip 11, 2011 12:37 Re: WARSZAWA- 5 persów- odchuchujemy i szukamy DT/DS :)

czyli co? trzeba było zostawić?twoje sumienie pozwala na to???? nie oddałaby tych kotów za free -jestem tego pewna-ciągnęłaby to w nieskończoność a potem wypier....te koty do piwnicy na powolne umieranie :evil: wizja tego nie dałaby mi żyć.....

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Pon lip 11, 2011 12:44 Re: WARSZAWA- 5 persów- odchuchujemy i szukamy DT/DS :)

a do TOZu albo PdZ tego nie można było zgłosić, skoro były zaniedbane zamiast wykupować?
wykupowanie nigdy moim zdaniem rezultatu nie zdaje. te sprzeda, pozbędzie się problemu, weźmie drugie i będzie mnożyć, bo zarobiła.

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 11, 2011 12:50 Re: WARSZAWA- 5 persów- odchuchujemy i szukamy DT/DS :)

klauduska pisze:a do TOZu albo PdZ tego nie można było zgłosić, skoro były zaniedbane zamiast wykupować?


zasadniczo wolę takie rozwiązanie, ale tu nie było czasu...
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pon lip 11, 2011 13:08 Re: WARSZAWA- 5 persów- odchuchujemy i szukamy DT/DS :)

ka_towiczanka pisze:Dziewczyny, wybaczcie jeśli nie w smak Wam będą moje przemyślenia, ale jeśli dobrze zrozumiałam to własnie za wcale niemałą sumę kupiłyście 5 zabiedzonych kotów, podając się w dodatku za jedną, prywatną osobę.
Z punktu widzenia sprzedającej, jak pisałyście, osoby niezamożnej - właśnie zrobiła ona świetny interes. Z Waszych rąk otrzymała niezbity dowód, że na sprzedaży kotów można bez problemu zarobić. To własnie udana sprzedaż, nakręca pseudohodowców do kontynuowania procederu, oni przecież nie zastanawiają się w jakim celu ktoś kupuje od nich kota. Ważne, że kupuje.


Naprawdę sądzisz, że urodzilyśmy się wczoraj i tego nie wiemy?
To teraz hipotetycznie nie kupujemy ich, bo to nie jest etyczne, właściwe itp.
Koty zostają u tej pani, która ich nie chce - ich los.....cóż
Kupuje ( te młodsze niekastrowane) za mniejsze pieniądze jakiś pseudohodowca. Ciąg dalszy jw.......
Kupuje okazyjnie niezwykle ktoś kto się nie zna w przekonaniu, ze zrobił złoty interes. Okazuje się, ze nie zrobił.....i wywala w najblizszym rowie. Takiego, przy sporym szczęściu znajduje ktoś od nas ( vide historia Szymona )

Nie raz się tu takie podawane były dyskusji. I co z tego, że teoretycznie masz rację. Weź to powiedz kotu.

Kiedyś kupiłam za 50 zł umierającego, starego psa. Ileż ja sie na dogo nasłuchałam, ze powinnam wezwać policję, stosowne władze zawiadamiać. Tak powinnam, tylko dla mnie ważniejsze niż te 50 zł i użeranie się z policją najbliższe 2 lata było uratowanie temu psu życia.
W tym przypadku 100 zł za lepszy los każdego z tych kotów - to nie jest moim zdaniem zbyt wysoka cena.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon lip 11, 2011 13:12 Re: WARSZAWA- 5 persów- odchuchujemy i szukamy DT/DS :)

Neigh pisze:
ka_towiczanka pisze:Dziewczyny, wybaczcie jeśli nie w smak Wam będą moje przemyślenia, ale jeśli dobrze zrozumiałam to własnie za wcale niemałą sumę kupiłyście 5 zabiedzonych kotów, podając się w dodatku za jedną, prywatną osobę.
Z punktu widzenia sprzedającej, jak pisałyście, osoby niezamożnej - właśnie zrobiła ona świetny interes. Z Waszych rąk otrzymała niezbity dowód, że na sprzedaży kotów można bez problemu zarobić. To własnie udana sprzedaż, nakręca pseudohodowców do kontynuowania procederu, oni przecież nie zastanawiają się w jakim celu ktoś kupuje od nich kota. Ważne, że kupuje.


Naprawdę sądzisz, że urodzilyśmy się wczoraj i tego nie wiemy?
To teraz hipotetycznie nie kupujemy ich, bo to nie jest etyczne, właściwe itp.
Koty zostają u tej pani, która ich nie chce - ich los.....cóż
Kupuje ( te młodsze niekastrowane) za mniejsze pieniądze jakiś pseudohodowca. Ciąg dalszy jw.......
Kupuje okazyjnie niezwykle ktoś kto się nie zna w przekonaniu, ze zrobił złoty interes. Okazuje się, ze nie zrobił.....i wywala w najblizszym rowie. Takiego, przy sporym szczęściu znajduje ktoś od nas ( vide historia Szymona )

Nie raz się tu takie podawane były dyskusji. I co z tego, że teoretycznie masz rację. Weź to powiedz kotu.

Kiedyś kupiłam za 50 zł umierającego, starego psa. Ileż ja sie na dogo nasłuchałam, ze powinnam wezwać policję, stosowne władze zawiadamiać. Tak powinnam, tylko dla mnie ważniejsze niż te 50 zł i użeranie się z policją najbliższe 2 lata było uratowanie temu psu życia.
W tym przypadku 100 zł za lepszy los każdego z tych kotów - to nie jest moim zdaniem zbyt wysoka cena.

:!: :!: :!: Neigh i o to biega.... czas,czas,czas i jeszcze raz czas....

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Pon lip 11, 2011 13:13 Re: WARSZAWA- 5 persów- odchuchujemy i szukamy DT/DS :)

klauduska pisze:a do TOZu albo PdZ tego nie można było zgłosić, skoro były zaniedbane zamiast wykupować?
wykupowanie nigdy moim zdaniem rezultatu nie zdaje. te sprzeda, pozbędzie się problemu, weźmie drugie i będzie mnożyć, bo zarobiła.



Zgłaszałaś kiedyś cokolwiek do TOZU? Ja zgłaszałam. Mnie zawsze bawi takie przekonanie, że TOZ to jest wszechmocny św. Mikołaj reagujący natychmiast.

Wszystkich o tym przekonanych odsyłam do poczytania historii o Krzyczakach. Zniknęło tam około 600 zwierzat!. Odkryto masowe groby pod płotem. Sprawa toczyła się LATAMI - a "schronisko" radośnie sobie w tym czasie działało.

Sprawy, którymi zajmuje sie TOZ to sa zwykle totalne masakry - ta pod takie nie podlega. I nawet jesli Toz się łaskawie zajmie, to najbardziej zainteresowany czyli kot - w najlepszym razie trafi do schronu - częstokroć jako dowód rzeczowy. Gdzie do końca sprawy MUSI przebywać. A trwać to może np. dwa lata.
Nie bez powodu wiele kocich spraw załatwianych jest inaczej.......to nie jest kotów wina, że prawo jest u nas takie jakie jest.
Najpierw warto znać realia.

Ja też bym wolała, żeby wystarczyło wykonac jeden telefon i cieszyć się dobrze spełnionym obowiązkiem.
Też bym wolała, żeby wystarczyło nie kupić tych 5 kotów. Tyle, że jak te zdechną też sobie można kupić nowe, nie?

Można jak pewien pan przywieźć psa do wypadku pod schron i powiedzieć na moje zdumione "przecież to tylko łapa złamana...- a po cholerę sobie głowę mam zawracać, nowego sobie kupię"


JEDYNE co rozwiąże problem to zakaz rozmnażania.
Ja nie uznaję metody - pozwolę 5 kotom umrzeć, to wtedy dopiero pseudohodowcy dowalę. On sobie poradzi. Koty nie.
Ostatnio edytowano Pon lip 11, 2011 13:17 przez Neigh, łącznie edytowano 1 raz
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon lip 11, 2011 13:14 Re: WARSZAWA- 5 persów- odchuchujemy i szukamy DT/DS :)

Neigh pisze:
klauduska pisze:a do TOZu albo PdZ tego nie można było zgłosić, skoro były zaniedbane zamiast wykupować?
wykupowanie nigdy moim zdaniem rezultatu nie zdaje. te sprzeda, pozbędzie się problemu, weźmie drugie i będzie mnożyć, bo zarobiła.



Zgłaszałaś kiedyś cokolwiek do TOZU? Ja zgłaszałam. Mnie zawsze bawi takie przekonanie, że TOZ to jest wszechmocny św. Mikołaj reagujący natychmiast.

Wszystkich o tym przekonanych odsyłam do poczytania historii o Krzyczakach. Zniknęło tam około 600 zwierzat!. Odkryto masowe groby pod płotem. Sprawa toczyła się LATAMI - a "schronisko" radośnie sobie w tym czasie działało.

Sprawy, którymi zajmuje sie TOZ to sa zwykle totalne masakry - ta pod takie nie podlega. I nawet jesli Toz się łaskawie zajmie, to najbardziej zainteresowany czyli kot - w najlepszym razie trafi do schronu - częstokroć jako dowód rzeczowy. Gdzie do końca sprawy MUSI przebywać. A trwać to może np. dwa lata.
Nie bez powodu wiele kocich spraw załatwianych jest inaczej.......to nie jest kotów wina, że prawo jest u nas takie jakie jest.
Najpierw warto znać realia.

właśnie-realia!!!!

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Pon lip 11, 2011 13:22 Re: WARSZAWA- 5 persów- odchuchujemy i szukamy DT/DS :)

Można mnie za to potępiać. Nie ma sprawy - nie wszyscy muszą sie ze mną zgadzać.

Jednak kiedy mam do wyboru - dobro zwierzęcia - a inne sprawy, nawet słuszne, to wybieram dobro zwierzaka.
Można było tak albo siak albo jeszcze inaczej. A wybrało się NAJSZYBSZĄ wersję i dzięki temu zamiast tu czytać debaty i snuć wizje przez najbliższy miesiąc, wieczorem będzie można poczytać o ich stanie zdrowia.

Mnie ten wariant całkiem odpowiada.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 68 gości