ellza1 pisze:Jaki dostojny Krecikowy pysio
Co słychać u Iduni , dalej morduje ?

morduje morduje, i to nawet w tym momencie
w sobotę Ida miała mały wypadek... chciała z podłogi wskoczyć na stół w kuchni i nie udało jej się. niefortunnie zahaczyła o coś i skaleczyła trochę łapkę. a tak dokładniej, to "poduszeczkę" na tylnej łapce. mój miły mąż miał wyrzuty sumienia, że nie przypilnował jej i od razu kazał mi dzwonić do naszego weta. po konsultacji założyliśmy wyrywającej się, warczącej, oburzonej tym faktem Idzie opatrunek i mieliśmy obserwować. w niedzielę, przed godz. 5 rano, Ida śmigała jak mały perszing nawet nie utykając

a opatrunek??? w naszym łóżku go znalazłam
Basica pisze:nie no....Kreto jest prześlicznym kochaniem, już wiem dlaczego go tak chowałas

też się boisz uroków?
a te bielusie kretkowe wibrysy...hmmmmm...człowiek by sie nie powstrzymał, żeby nie wycałować tego pysia

dzięki Basiczko, nam też się Kretek podoba
i wcale go nie chowałam!! toż wstawiłam na tym wątku pare fotek jego i Kidy
