STARA PANNA i 4 KOTY.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 14, 2011 17:41 Re: STARA PANNA i 4 KOTY.

Witaj, przyszłam tutaj z wątku Liszycy :) No, poczytałam, pośmiałam się też i powkurzałam. Ja na forum trafiłam z innego powodu, ale każdy powód jest dobry by tutaj być :)
W ogóle tomnie wkurza, jak ktoś mówi o normalności. Bo co to znaczy normalnie? Pojęcie względne.
Przede wszystkim masz wielkie serce. Inni dbają o swoje dzieci, TY o "obce" koty. A do tego trzeba mieć gorące i pełne miłości serce.

A tak a propos, to kawał mi się przypomniał.
Leży facet na łożu śmierci, wkoło dzieci, żona. On tak na nie patrzy i mówi: Byłem młody,wszyscy mi mówili, żebym się ożenił. Bo to normalne, bo trzeba miećzonę i dzieci. A ja nie chciałem. Miałem młodość, pieniądze, kumpli i panienki. Nadal wciąż jednak mówili, ożeń się, bo nie będzie ci miał kto szklanki wody podać jak będziesz umierał. No to mnie przekonali. Pieniąze się rozeszły na szkoły, języki obce dla dzieci, ciuchy dla żony. Kumple odeszli, o panienkach nie było już mowy. I co? Teraz leżę na łożu śmierci i k...wa nie chce mi się pić!
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Pon lis 14, 2011 19:31 Re: STARA PANNA i 4 KOTY.

Niezłe :lol:

Dzięki za poprawienie humoru po kiepskim dniu :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 14, 2011 20:22 Re: STARA PANNA i 4 KOTY.

Bardzo fajny wątek 8)

Ja sama mówię o sobie stara panna z kotem. Przez moje mieszkanie "przeszło" wiele "tymczasów". Od rodziny też się sporo nasłuchałam, ale jakoś już sobie ich ustawiłam ;)

aaa. strasznie mi się spodobała ta koszulka :D nie jestem jakos strasznie antydzieci, ale kiedys dlugo powtarzalam- po co mi dziecko jak mam kota ;)

hidi

 
Posty: 1286
Od: Pon lis 03, 2008 7:04
Lokalizacja: Wałbrzych

Post » Wto lis 15, 2011 0:28 Re: STARA PANNA i 4 KOTY.

Witaj! Nie przejmuj się głupim gadaniem. Masz tylko jedno życie- tak jak każdy i masz niepodważalne prawo przeżyć go tak jak uważasz. Miłość do zwierząt czyni nas lepszymi, bardziej otwartymi na potrzeby innych, wrażliwszymi i wcale nie oznacza, że w przyszłości nie pokochamy kogoś i nie będziemy mieć swoich dzieci.Zaręczam Ci z własnego doświadczenia, że można kochać koty, opiekować się nimi i kochać również mężczyznę i mieć kochane dzieci. Tak trzymaj!!!. Pozdrawiam serdecznie. :1luvu:
zuzia 43

lucyna szaciłowska

 
Posty: 19
Od: Wto lip 31, 2007 20:25

Post » Wto cze 03, 2014 20:26 Re: STARA PANNA i 4 KOTY.

Hihi... Podobno, żeby uważać się za prawdziwą starą pannę trzeba mieć dziewięć kotów ;)
A ja uważam, że lepiej być starą panną niż starą rozwódką ;) hihihi.... Nie słuchaj tych wujków i ciotek. Ja posłuchałam i swoją największą życiową miłość przegapiłam. Kieruj się w życiu własnymi opiniami i sama o sobie decyduj, bo nawet jeśli popełnisz jakieś błędy, to i tak będą to Twoje własne. Wujek, ani ciocia za Ciebie Twojego życia nie przeżyją, a i konsekwencji Twoich decyzji podjętych pod ich naciskiem nie poniosą. Pozdrowionka serdeczne Kociaro! :)

ewelinsza

 
Posty: 1
Od: Wto cze 03, 2014 20:08

Post » Wto cze 03, 2014 21:47 Re: STARA PANNA i 4 KOTY.

Eeeeee tam . Całkiem fajne jest życie...starej rozwódki- ja to nazywam z odzysku/ lub wtórnik./Też mam 7 kotów czasem było z tymczaskami i po 11 .Na głupie komentarze odpowiadam ,że jeszcze nie spiewam :twisted: a koty nie bywaja tak fałszywe jak czasem człowieki :mrgreen:
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 1164 gości