Łódź, próba adopcji kotów ze schronu na Kosodrzewiny.

Ależ Serniczku, miałam na myśli Wagnera, a konkretnie "Jazdę Walkirii" :twisted:

chyba niepotrzebnie wspomniałam o szacunku dla mojego trupa :roll:

MariaD pisze:Ależ Serniczku, miałam na myśli Wagnera, a konkretnie "Jazdę Walkirii"

...cwałowanie Walkirii??????"
Maria to zua kobieta Femko.......

(zwizualizowałam sobie Marię jako Walkirię

Femka pisze:chyba niepotrzebnie wspomniałam o szacunku dla mojego trupa

przykro mi

Serniczek pisze:
Femka pisze:chyba niepotrzebnie wspomniałam o szacunku dla mojego trupa
przykro mi

nie kłam

Serniczek pisze:
Femka pisze:chyba niepotrzebnie wspomniałam o szacunku dla mojego trupa
przykro mi

mi też

nie kłamię :wink:

ej no, przestańcie, mój trup jeszcze nie istnieje, nie ma co przesadzać z powagą :twisted:

Femka pisze:
Serniczek pisze:
Femka pisze:chyba niepotrzebnie wspomniałam o szacunku dla mojego trupa
przykro mi

nie kłam

nie kłamię współczuję Twoim kotą

Serniczek pisze:masz na myśli stosowny marszyk niejakiego Frycka???
Mario z ta prędkością długo nie wytrzymałabyś-wybierz cos szybszego......

Da radę... :lol:

Wyobraziłam sobie :ryk:

edit:
.......
Po zmianach post jest bez sensu. :lol:

Femka pisze:ej no, przestańcie, mój trup jeszcze nie istnieje, nie ma co przesadzać z powagą

jesli Twój trup nie bedzie traktowany z szacunkiem za Twojego zycia
to tym bardziej po Twojej smierci
:roll:

zapewniam Was wszystkich, że mój zszargany trup będzie Was straszył po nocach :twisted:

Kciuki za psiaka!

Serniczek pisze:nie kłamię współczuję Twoim kotą

i psą - nie zapominaj o Fionce :wink: