Uratowana od eutanazji. Złośliwy guz. Już w DT. Został dług!

przecież tak nie można, że postanowili i już;(((((((przecież ona ma wiele lat przed sobą...

magdaradek pisze:
Dominka1 pisze:Na FB jest ( lub była?) propozycja domu na wsi. Oby szybko znalazł się dom dla niej

na wsi? ja bym tam nie widziała 10letniej, domowej, wychuchanej wcześniej kotki...

Oczywiście ,że nie jest to wymarzone miejsce akurat dla takiej kotki , ale jeśli alternatywą miałoby być uśpienie jej , to chyba lepszy taki dom niż los jaki ją czeka za 3 dni. Może dałoby się porozmawiać z tym potencjalnym domem .Ne znam się , ale chyba dom na wsi nie zawsze równa się dom wychodzący?

Pamiętajcie, że dostałam propozycję awaryjnego DT w Warszawie JEŻELI NIC INNEGO NIE BĘDZIE Kamila dostała tel, ale jeszcze nie odczytała pw

Mam dziewczynę, która mi kiedyś przetrzymał kociaki małe DT. I powiedziała, że jest w stanie przechować kicię jeśli nic się nie znajdzie tylko, że koszt dzienny to 10 zł, bo ma obecnie ciężką sytuację finansową. Ona jest domkiem tymczasowym, ale głównie dla psiaków. Co wy na to?

To musisz do Kamili pisać na pw :ok:

ona chyba przekazuje info fundacji, a oni dzwonią do proponowanych dt.

edit: To mamy dwa DT :ok:

Ja dostałam właśnie informację, że moje DT u Miry w Warszawie jest aktualne-czyli ona się zgadza :ok:

Ale narazie nie pisze na FB tego.

Edit: Teraz czekamy co Kamila napisze.

Oby, oby się udało :ok:

Na FB pojawiła sie kolejna propozycja :ok:

Czyli pisać do Cameo? Ten u mojej znajomej pewny tylko pieniążki warunkiem i max na 2 miesiące. Ważne, żeby był DT na już.

tojazofia pisze:Czyli pisać do Cameo? Ten u mojej znajomej pewny tylko pieniążki warunkiem i max na 2 miesiące. Ważne, żeby był DT na już.

Do Cammi założycielki wątku pisz

Ja mam jedno DT które czeka do ostatniej chwili :ok:

Drugie na FB się właśnie pojawiło u niejakiej Agaty

Nie rozumiem właścicieli tej kici, ich sposób myślenia powala na kolana... Całe szczęście, że jest światełko w tunelu, bo rozważałam już różne rozwiązania, żeby ją za wszelką cenę ratować...

Mam dla was sprawdzone Dt ale potrzebna by była pomoc w postaci karmy. Może sie ktoś odezwać, bo od wczoraj sama załatwiam przez fb nic o kotce niewiedząc

Mogę się do karmy dołożyć

cieszę się że jest chętny DT

Ja wam napiszę co mam:
Jest sprawdzone DT (dałam tam kota z miau ostatnio viewtopic.php?f=13&t=122426 (który miał być uśpiomny przez właściciela)Dyzio został na stałe u Oli)
O dt wiem od wczoraj, czekałam tylko na ostateczną decyzję. Dt sprawdzony, kontakt mam codziennie przez FB.
Potrzebna by była pomoc finansowa, ale Ola wspominała o karmie bardziej

Jeżeli zdecydujecie się na ten DT dajcie znać podam wam nr.
Z mojej strony tyle nic już nie znajdę

jaka ta karma, do kogo wysłać - dajcie namiary na PW
albo nr konta

Musimy poczekac na ostateczną decyzje czy Beata zadecyduje czy kota jedzie do Oli

Uratowana od eutanazji. Złośliwy guz. Już w DT. Został dług!

Kto przegląda forum