Witam ponownie po krótkiej przerwie

niestety czas nie pozwala mi na częste przebywanie i pisanie tutaj na miau, ale staram się korzystać z każdej okazji i napisać co nie co o tych rozrabiakach

Tom , zmienił się bardzo, urósł , dojrzał, chyba zmądrzał

bo nie szaleje już tak bardzo i jest grzeczny przytulas

natomiast Jerry prócz tego że urósł to się rozbrykał na całego.. już prawie wogóle się niczego nie boi, robi co chce mimo tego że nie może.. i tutaj martwi mnie fakt , iż zaczął sikać na dywanik zamiast do kuwety

niewiedząc dlaczego tak poprostu bardziej odpowiada mu ten dywanik łazienkowy niż ich wc

niewiem już co robić , bo nie może się tak przyzwyczaić.. , kolejny problem polega na tym, że to właśnie on drapie prawie wszystkie rogi ścian w mieszkaniu

zrywa z nich tapety i nie da się nic z tym zrobić

a mają drapaki, zabawki itd.. może wiecie jak temu zaradzić ?? aby Jerry znów chodził sikać do kuwetki i nie drapał kantów ..
