Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

Lena do sprawy sądowej ma panią adwokat- moim skromnym zdaniem- bardzo w porządku. Natomiast jest bezsilna wobec wieśniaków ze Stopki, którzy stosują wobec niej ostracyzm. Ci, którzy mają jeszcze jakąś przyzwoitość też się ich boją. Lena pisała, ze przy budce dla kotów znalazła duży kamień. Itp. itd.

Moze jeszcze ktos przeczyta.

Dzis Swiatowy Dzien Kota...

witam.
postaram się być 16 marca w sądzie. a o której będzie rozprawa i gdzie dokładnie jest sąd?

no i trzymam :ok:

zeby bylo dobrze!

Sąd Rejonowy w Bydgoszczy
XIV Wydział Karny
ul.Nowy Rynek 10
16 marca godz.9:00
( ostatnio było w sali nr 223)
Budynek niższy w głębi ryneczku.

dzięki, pozdrawiam!!!

nie ma za co

to czwartek jest więc jeśli nie będzie żadnej ważnej klasówki to się stawię

środa!

To się normalnie nadaje do Strasburga! Moim zdaniem absolutnie gmina złamała prawo, bo jeśli na niej spoczywa obowiązek, którego nie realizuje, to jeszcze karmicielom powinna płacić, że robią to zamiast urzędników. A sąd - brak znajomości prawa, a ta interpretacja z niesprzątaniem odchodów, to brzmi jak żart? Poszłabym chętnie, gdybym była bliżej, na tę rozprawę; koniecznie zróbcie szum! W TVN w programie UWAGA jest teraz cykl związany z obroną praw zwierząt, może oni by się zainteresowali, zresztą w ogóle ze względu na charakter sprawy? Trzymam kciuki :ok:

ogonia pisze:a voila
http://www.facebook.com/event.php?eid=198133976865778

Przypomne.

obowiązek dbania o koty wolno zyjące to ma każdy obywatel RP ("są dobrem ogólnonarodowym" i (...) cd. ustawy o ochronie zwierząt) - ale już np. ustalenia czy gmina wydaje karmę albo talony na darmowe sterylki to są chyba w każdej gminie osobno - czyli forma opieki nad dzikimi kotami.

W sądzie utknęło na tym, czy koty dokarmiane przez panią Lenę są jej kotami (bo czasem któregoś uda się pogłaskać) czy też kotami wolno żyjącymi.
Bo że prawo nie zakazuje a wrecz namawia do dbania w tym dokarmiania kotów woolno żyjących, to dla sądu było jasne (pani prawnik Leny ładnie i stanowczo to ujęła).
Fajne pismo napisała szefowa TOZu, jest też tutaj w watku link do świetnej i rzeczowej opinii biegłego prawnik, napisane dla rzeszowskiej organizacji prozwierzęcej.

Tylko jak naprawić międzysąsiedzkie układy?