SchronWro Wrocławscy seniorzy szukają domów!!!

To jest super pomysł, ciekawe tylko, czy zgodny z ustawą o ochoronie danych osobowych, czy jeszcze czymś innym :roll:

Byłam w schronisku, ogólnie jest masakra - dzisiaj od rana trafiły kolejne 4 maluchy - jeden zwrot z adopcji i 3 maluszki może 4-tygodniowe, maści "rosyjsko-niebieskiej".

Poza tym trafiły dwie 6-letnie kocice po zmarłej właścicielce - białe z nielicznymi burymi plamkami. Są przepiękne, ale też straszliwie wystraszone

Ideałem byłby wspólny dom...

Jest też przepiękny czarny kocur z białymi znaczeniami, z urazem kręgosłupa, sparaliżowany od pasa w dół :(

Zdjęcia wieczorem.

Pół godziny temu syn przyprowadził mi do domu płaczącego przeraźliwie kota.

Chyba kotka( ale nie wiem jeszcze na 100%). Krówka. Z dzwoneczkiem na czarnej tasiemce na szyi.

kota spotkał przy skrzyżowaniu Kwiskiej z Bystrzycką.

Kot płacząc szedł za nim w deszczu kilkaset metrów.
Zjadł i teraz leży sobie spokojnie (może i spi) w kuchni.
Oczywiście rozwiesimy ogłoszenia w pobliżu znalezienia. Może zblądził?
Ale tu jakoś w dziwnych sytuacjach koty się znajduje i właściciela znaleźć nie można.
Mam nadzieję, ze to jednak nie kolejny aplikant do schroniska.

Leśna, gdyby ktoś takiego kota szukał w schronisku, to daj znać na pw
Niestety nie ma ze mną aktualnie kontaktu telefonicznego.

A możesz zrobić jej zdjęcie i pokazać ? Może być nawet telefonem
Jak ludzie przychodzą to zostawiają zgłoszenia ze zdjęciami - będzie mi lepiej widząc kota.

_leśna_ pisze:A możesz zrobić jej zdjęcie i pokazać ? Może być nawet telefonem
Jak ludzie przychodzą to zostawiają zgłoszenia ze zdjęciami - będzie mi lepiej widząc kota.

Tak zrobię! Ale dopiero jutro.
To straszna pieszczota, z tych co jedzą jak się je głaszcze.

Wstaw zdjęcia tutaj też. Można by przeszukać ogłoszenie w necie czy komuś nie zaginął.

891/10 3-letni kocur z urazem kręgosłupa i złamana miednicą, nie rusza tylną częścią ciała w ogóle :(

Niestety nie jest wykastrowany

Miły, daje się głaskać, ale jak ma już dość, to potrafi to pokazać. Jest w izolatce, pod opieką pracowników kociarni.

Ktoś ma pomysł, co z nim zrobić?

Kocięta, przywiezione do schronu i po długiej dyskusji z "dostawcą" ostatecznie porzucone pod drzwiami schroniska. Osoba, która je przywiozła znalazła już dom pozostałej trójce z miotu. Tej trójce szukać domu już mu się nie chciało :evil:

930/10 6-letnia wysterylizowana Śnieżynka (ta z prawej) i 931/10 6-letnia wysterylizowana Łatka, która chowa się pod Śnieżynką.

Prawdopodobnie są to siostry z jednego miotu, zostały oddane z mieszkania, po zmarłej osobie. Jak wyglądają - widać na zdjęciu. Rozdzielenie ich byłoby dla nich straszną krzywdą.

720/10 12-letni kocurro, już w bardzo dobrej formie - zaczepiał mnie i podgryzał bezzębnymi dziąsłami

Niestety nie jest wykastrowany

Jego sytuacja nadal jest niepewna - właściciel, który trafił do szpitala, nie zgłasza się po niego

861/10 roczna kotka, bardzo chuda

860/10 10-letnia Malwina oddana z domu (inna 10-letnia szylkretka, która tydzień temu była w baraku - Mufka, została przeniesiona na kociarnię, niestety umknęła przed obiektywem)

932 biało-czarny i 933/10 bury - kocurki; bury ma "bielmo" na oczkach

826/10 roczna kotka z bielmem na prawym oku, bardzo miła

830/10 2-letnia kotka już po sterylizacji

886/10 kocurr, tydzień temu warcząco-buczący, dzisiaj rozmruczany i "zaczepialski"

864/10 kocur, brak P.T (ktoś wie, co to może znaczyć?) spokojny

907/10 2-letnia długowłosa baba

874/10 7-letni wykastrowany, przemiły kocur

924, 925, 926 kocięta, dzikawe

918/10 3-miesięczna kotka

916 lub 917/10 kotka

919 do 923 kocięta

908 i 909/10 kocurek i kotka

912 do 915/10 kocięta

910/10 bura trzymiesięczna kotka, 929/10 biało-ruda kotka i 928/10 czarno-biała kotka, która poszła dzisiaj do domu :ok:

788/10 roczna kotka, miła

815 i 816/10 5-letnie kotki oddane z mieszkania, bura i czarna (czarnej nie było w klatce w chwili, w której robiłam zdjęcie)

809 i 810/10 kocurek i kotka

887/10 7-miesięczny kocurek, wesoły

760/10 kotka ze złamaną miednicą

842/10 roczna kotka, której dziecko poszło dzisiaj do domu :ok:

943/10 kotka, zwrot z adopcji (alergia dziecka)

"brak P.T."
Brak Prawej Tylnej - czyli brak łapy/nogi

ile cudnych kociaków :1luvu:

szkoda że musiały do schronu trafić..... :evil:

Niestety dopóki są maluszki to nasze adopcje dorosłych stoją w miejscu :cry:

Od 3 tygodni nie miałam żadnego telefonu w sprawie adopcji.... DRAMAT!

_leśna_ pisze:"brak P.T."
Brak Prawej Tylnej - czyli brak łapy/nogi

biedny kocio.... bez DT chyba nie ma szans na adopcję :cry:

Leśna, dzięki za informację :ok:

Nie widać tego, bo za każdym razem, jak byłam to kocio siedział skulony w kącie.

Agness, niestety chyba masz rację

Jemu to nie tylko będzie ta łapa w adopcji wadzić ale i wiek.
Dużo ludzi przychodzących twierdzi że roczny kot to już stary.
Niektórzy tak się zachowują jakby za chwilę ten kot miał umrzeć :]

Nowe na kociarni

3-letni kocur

Kocur z chorym okiem

i Mufka, której zdjęcia nie mam.

SchronWro Wrocławscy seniorzy szukają domów!!!

Kto przegląda forum