NASZ PAN ZMARŁ. szukamy nowego domku. POZNAŃ

Greta_2006 pisze::ok:

Greta_2006 podpis masz rewelacyjny!
Gratulacje! bardzo często ludzie chcą dobrze dla kotów, ale...

CatAngel pisze:Mam nadzieję, że one jeszcze żyją

do góry po domki

no właśnie,co u kiciów :roll:

taka cisza

**Adopcje: 12 >>**

smarti pisze:
CatAngel pisze:Mam nadzieję, że one jeszcze żyją

do góry po domki

no właśnie,co u kiciów
taka cisza

Bardzo czekamy na wieści!!! I nadal zaciskamy kciuki z całych sił!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Tomysza miala zadzwonic,dowiedziec sie,napisac...Nie wiadomo czy jest tak dobrze,czy az tak zle.Biedne,biedne kociambry,na lasce losu

to już dwa dni jak Tomysza miała się czegoś dowiedzieć...martwię się o kicie :cry:

takie dwa kochane serduszka a nikt ich nie chce..
jakby mało było że pan im umarł.. a przecież tego nie robi się kotu.. :cry:

**Adopcje: 12 >>**

też sie martwie.Ale cisza moze spowodowana jest działaniami. Wtedy nie ma czasu na net!
Oby tak było!

**Adopcje: 12 >>**

WYBACZCIE TAKIE DŁUGIE CZEKANIE!! :oops:

nie mogłam się długo dodzwonić, bo osoba kontaktowa wyjechała akurat na kilka dni za granicę ( :evil:

)
dostałam nowy numer, do ciotki, mam pozwolenie na udostepnienie:
501 516 147

SYTUACJA OPANOWANA!!! :mrgreen:

kociaki mogą zostać w DT ile bedzie trzeba :ok:

chłopak się z nimi zaprzyjaźnił i za żadne skarby ich nie skrzywdzi

a dodatkowo, ktoś się kontaktował w ich sprawie, ale nic nie zostało potwierdzone, nie wiem na czym się skończyło.

Ale najważniejsze że koty bezpieczne

tomysza pisze:SYTUACJA OPANOWANA!!!
kociaki mogą zostać w DT ile bedzie trzeba
chłopak się z nimi zaprzyjaźnił i za żadne skarby ich nie skrzywdzi
a dodatkowo, ktoś się kontaktował w ich sprawie, ale nic nie zostało potwierdzone, nie wiem na czym się skończyło.

Uff ulżyło mi :mrgreen:

to teraz tylko niech się domki pokażą :ryk:

wspaniale

to teraz trzeba tylko pilnować aby kotki poszły RAZEM do dobrego domku, :kotek:

bo jeśli nic się nie znajdzie to ja jak się mi zwolni miejscówka wezmę je oba do ogrzewanej budki w altanie w ogrodzie tuż obok domu-zawsze lepsze to niż schron-na razie mam tam dziką kotkę która jak sądzę wyjdzie za jakis miesiąc,dwa na świat bo na razie tylko pozwala się karmić i pokazuje futrzatą,czarną dupkę(pysio ma schowany to myśli że jej nie widzimy)

oczywiście najlepiej gdyby trafił im się ciepły dobry domek i tego musimy szukać :ok:

ufff...

Kocisławy mają ogłoszenia?

Fiodorek [*]19.11.2014

CatAngel pisze:
tomysza pisze:SYTUACJA OPANOWANA!!!
kociaki mogą zostać w DT ile bedzie trzeba
chłopak się z nimi zaprzyjaźnił i za żadne skarby ich nie skrzywdzi
a dodatkowo, ktoś się kontaktował w ich sprawie, ale nic nie zostało potwierdzone, nie wiem na czym się skończyło.

Uff ulżyło mi to teraz tylko niech się domki pokażą

UFFFFF.....

NASZ PAN ZMARŁ. szukamy nowego domku. POZNAŃ

Kto przegląda forum