Ślepa miłość

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 21, 2010 10:02 Re: Ślepa miłość

Walertek jeszcze ma powiekszony troche ten węzeł, ale bez porównania mniejszy niz był
wiec mysle ,ze idze ku lepszemu, tfu, tfu, odpukać

a oczko niestety nadal do połowy zarośniete trzecia powieką, ale juz bez obrzeku i tez lepiej niz było.
Drugie oki.
Na razie obserwujemy, najprawdopodobnej trzeba bedzie to naciąc, ale może tez tak być ,że nie będzie potrzeby takiej zdrowotnej
A dla samego wyglądu zastanawiam się mocno czy trzeba.
Sama nie wiem.
Na razie obserwacja.
Mały rozrabia jak głupi :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro wrz 22, 2010 19:52 Re: Ślepa miłość

Slepaczki Jorguś i Walerek wybierają sie na wycieczkę do Warszawy,
do kliniki okulistycznej dr Garncarza.
Niestey stan oczu Jorgusia stale sie pogarsza :evil: ,
moze tam wymyslą coś sensownego.

Miałam jeden telefon w sprawie Karlika, całkiem sensowny.
Jest tylko jeden problem, dom jest z Nowego Sącza.
Rozmawiałam z panią naprawde długo i wszystko wydaje sie być idealnie. W domu jest kotka rezydentka, sterylizowana i szczepiona, zarełko odpowiednie, ludzie bardzo zwierzolubni. Tylko ten Nowy Sącz :roll: .
W pierwszy weekend pazdziernika pani bedzie w Krakowie i wstepnie tam umówiłysmy sie na przekazanie Karlisia
Dlaczego sensowne domy trafiają sie tak daleko :evil:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw wrz 23, 2010 10:19 Re: Ślepa miłość

Dobrze słyszeć, że przynajmniej Karlikowi się poszczęściło z domkiem.
To nic, że tak daleko, ważne, żeby miał jak dojechać bezpiecznie. Kochająca rodzinka wynagrodzi mu trudy podróży :)
Kciuki za pozostałe kociaczki :ok: :ok:

^Lil^^

 
Posty: 138
Od: Pon cze 02, 2008 18:59

Post » Sob wrz 25, 2010 20:56 Re: Ślepa miłość

Jorguś i Walerek były dzisiaj na konsultacji w Kliniece Okulistycznej dr Garncarza w Warszawie.
No i jest tak sobie :roll:
U Walerka lepiej, przez dwa tygodnie ma dostawac leki i to powinno pomóc.
Z Jorgusiem duzo gorzej. Ma oczy w kiepskim stanie. Dostał tone kropli, ma je dostawac przez dwa tygodnie i jesli bedzie poprawa czeka go zabieg załozenia szwów odciągających powiekę, która wywija sie do srodka i podraznia oko.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Nie wrz 26, 2010 18:17 Re: Ślepa miłość

biedny Jorguś :(
on ma z tej trójki najgorzej :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon wrz 27, 2010 6:42 Re: Ślepa miłość

Biedaczysko :(
Oby było lepiej :ok: :ok:

^Lil^^

 
Posty: 138
Od: Pon cze 02, 2008 18:59

Post » Czw wrz 30, 2010 7:20 Re: Ślepa miłość

Co z Karlikiem, udało mu się znaleźć domek w Nowym Sączu?
A reszta chłopaków jak się ma?
Taka cisza tu, aż strach zapytać czy coś złego się nie stało...

^Lil^^

 
Posty: 138
Od: Pon cze 02, 2008 18:59

Post » Czw wrz 30, 2010 7:49 Re: Ślepa miłość

Na szczęście nic strasznego się nie dzieje :D
Karlik w weekend najprawdopodobniej pojedzie do nowego domu,
gorzej z Jorgusiem, bo ten ciągle choruje
biedny jest bardzo :(
dostaje 5 rodzaji kropli dwa razy dziennie, gorzką tablete i zastrzyk
ale widzę swiatełko w tunelu, bo zaczyna być ciut lepiej.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw wrz 30, 2010 11:04 Re: Ślepa miłość

To dobrze, że przyszłość Karlika zapowiada się obiecująco :)
Biedny Jorguś, pewnie jest wymęczony tymi lekami, ale musi z tego wyjść, skoro tak dzielnie walczy z chorobami :ok: :ok:

^Lil^^

 
Posty: 138
Od: Pon cze 02, 2008 18:59

Post » Czw wrz 30, 2010 11:49 Re: Ślepa miłość

Za Jorgusia żeby wreszcie to przezwyciężył :ok:

Ale jest cos w tej kk co jest w schronie co daje takie powikłania na oczy, bo mój maluszek też do tej pory prawie oczek nie otwiera, a jak już otworzy to 3/4 to trzecie powieki. I boję się, że gentamecyna to za mało na ubiecie tej francy co w oczkach siedzi :(
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Czw wrz 30, 2010 13:53 Re: Ślepa miłość

ApaPap, jesli to ten sam wirus, ktory dreczy Jorgusia, to potraktowałabym oczy czyms mocniejszym niz gentamecyna :(
a Twój malec był szczepiony ?
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro paź 06, 2010 10:55 Re: Ślepa miłość

Jak się mają kotusie?

^Lil^^

 
Posty: 138
Od: Pon cze 02, 2008 18:59

Post » Czw paź 07, 2010 7:33 Re: Ślepa miłość

tangerine1 pisze:ApaPap, jesli to ten sam wirus, ktory dreczy Jorgusia, to potraktowałabym oczy czyms mocniejszym niz gentamecyna :(
a Twój malec był szczepiony ?


Nie jeszcze nie, bo on za malutki był jak braliśmy na DT z 5-6 tygodni miał i słabiutki, a potem to zapalenie płuc i kk.
Ale tfu,tfu już jest lepiej, dzisiaj nawet oczka otworzył, bo od niedzieli nie otwierał wogóle.
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Czw paź 07, 2010 18:30 Re: Ślepa miłość

trzymam za maleńkiego-mam nadzieje,że nie drowie go tak jak ślepaczki te trzy
Walerek ogolnie dobrze, to cudny kociak, cudny
jedno oczko ma tylko ciut przymknięte

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw paź 07, 2010 19:46 Re: Ślepa miłość

Karlik juz w nowym domu :D
ponoć czuje się tam swietnie

Jorguś powoli zdrowieje,
zdrowsze oko jest już zupełnie ładne, to operowane ma ciut mniejsze i zmrużone,
mam nadzieję, ze w przyszłym tygodniu udam mi sie go zaszczepić i powoli ruszamy z szukaniem domu.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 720 gości

cron