Tinka07 pisze:Hej dziewczyny,
potwierdzam to, co napisała Bloo kilka stron wczesniej. Wg własnych doświadczeń i doświadczeń wielu znajomych z niemieckiego forum dla kotów cukrzycowych, również doświadczeń dziewczyn z naszego wątku cukrzycowego, wszelka sucha karma, a zwłaszcza ta weterynaryjna dla kotów cukrzycowych, podnosi poziom glukozy we krwi. Mokra karma specjalistyczna dla kocich cukrzyków nie jest o wiele lepsza. Zawierają one za dużo węglowodanów. U psów takie karmy sprawdzają się lepiej, ale psi przewód pokarmowy funkcjonuje inaczej niż koci.
Tinka, sorry, bardzo szanuję Twoją wiedzę, sama o tym wiesz, bo od pół roku bazuję właściwie na niej leczac mojego cukrzyka. Kłócić się nie mam zamiaru,naprawdę, więc nie poczuj się urażona, i chyba to nie jest miejsce na takie dyskusje, ale wciąż czytam o zakazie suchej karmy dla cukrzyka, ale żadna z Was, krytykujących ją, nie podaje żadnej alternatywy. Pytanie o nią zadałam na forum dla cukrzyków już kilka tygodni temu - nikt mi nie odpowiedział.... A takie zastrzeżenia dla osoby, która chce przygarnąć kota-cukrzyka, mogą utrudnić decyzję. Wyeliminowanie suchej karmy przy stadku kotów zdecydowanie komplikuje ich żywienie, wiem to po moim jednym. Dlatego błagam, jeśli coś takiego piszecie, to podawajcie jakieś inne rozwiązanie... Jeśli jakieś jest, bo jeśli nie, to chyba nie można aż tak kategorycznie. Zwłaszcza że, jak wyczytałam, barf też nie zawsze jest korzystny...
Napisałam i znikam, to nie jest naprawdę żadna prowokacja do awantury.
Pozdrawiam wszystkich - karmiąca kota cukrzyka RÓWNIEŻ suchą karmą, bo kot ją lubi i je
