» Nie maja 23, 2010 11:07
Re: Tarnobrzeg - powódź potrzebna pomoc-klatki,karma!
Proszę, nie pisz tak,bo w znakomitej większości nie są to potwory.Wczoraj czytałam (albo słyszałam,już mi się kręci),że strażacy podpłynęli ratować jakiegoś człowieka,ale on był z kilkoma krowami.Powiedział,że się bez nich nie ruszy.I został.Oglądam telewizje regionalne, mnóstwo ludzi wychodzi z łódek z psami w ramionach.Nie widzę prawie kotów,to fakt,ale może trudniej złapać przestraszone koty.Nie wiem.