Agneska pisze:kinia098 pisze:Moim zdaniem chyba lepsze byłyby te kluchy z makaronem niż, np. biedronkowa karma...

Ale to tylko moje zdanie.
Po rozgotowanym makaronie z przeterminowanymi wędlinami czy resztkami mięsnymi koty mają ustawiczne biegunki. Wg pani Magdy, po kitekacie kupy kotów poprawiają się. Nawet biedronkowe suche będzie lepsze od tej rozgotowanej brei.
Wiem jak wyglądają te przeterminowane wędliny i inne resztki mięsne

Tego najbardziej głodny kot, który ma odrobinę instynktu samozachowawczego nie będzie chciał jeść
Ja swoim dokarmianym ogonom kupuję
takiego ARIONa. Tyle, że w hurtowni za 15 kg worek płacę taniej niż w Krakvecie, coś ok. 74 zł.
Poza tym na allegro jest karma której co prawda nie znam, ale ponoć jedzą ją chętnie radomszczańskie koty
KARMA BELAMY Z WOŁOWINA + KURA 20 KG + CIRRUSJak na razie dostałam kasę na 1 worek karmy. Może coś jeszcze się uzbiera, w przyszłym tygodniu podjadę do hurtowni, kupię i zawiozę do Boliłapki. To chyba najlepsze rozwiązanie.