Halo, halo, tutaj ja, czyli Mefisto. Znajomi mówią na mnie Piłkarz, bo podobno śmiesznie biegam i mam trochę krzywe łapy. Poszukuję dla siebie domu i Dużego, który mógłby mnie głaskać. Bo ja bardzo lubię głaski. Ze swojej strony oferuję przytulanki, mruczanki i baranki. Mam piękne czarne futerko i jestem milutki. Umiem korzystać z kuwety, jestem zaszczepiony, odrobaczony i wykastrowany. Kiedyś miałem dużą ranę na boku, ale na szczęście trafiłem do fundacji i już jestem zdrowy. Bardzo chciałbym mieć swój własny dom. Czy ktoś zechce rocznego kochanego Kocurka?