K-ów, i znowu maluchy, i znowu, i znowu. Na pomoc!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 28, 2010 11:41 Re: K-ów,Ruda już z Maciusiem['] czyli nie wolno porzucać kotów!

Etiopia pisze:
Tweety pisze:z cyklu "kretyńska zdarzenia trudne do przewidzenia" :evil:
Czy kiedyś, w trakcie prania, rozbiło się Wam szkło w drzwiczkach od pralki?? Bo wczoraj miałam wrażenie, że moja łazienka znalazła się u sąsiadów sądząc po huku jaki z niej się wydobył :evil: . A to tylko w trakcie wirowania szlag trafił szybę, która oczywiście rozprysła się po całej łazience. Ze akurat Rufin tam nie jadł kolacji i nie było tam pudełka z jakimiś maluchami albo jakiegoś tymczasu to chyba tylko zasługa Boskiej Opatrzności, bo by nie było co zbierać 8O :(
Półroczna pralka, wiodącej firmy, prała się poduszka i torba na kota, oczywiście wszystko do wyrzucenia, pocięte w strzępy :evil: Ale pal licho, tam mógł być Rufin, który stołuje się 3 razy dziennie w tym przybytku :roll:


Matko ........
Najważniejsze ze Kociambry nie ucierpiały .

Szacowna pralka na gwarancji ??

jem teraz obiad - budyń malinowy i powoli będę zbierać się do GK.


na gwarancji, na szczęście. Tylko co by mnie z niej przyszło gdyby tam były koty? przecież nie zacznę teraz na wszelki wypadek wynosić ich z łazienkowej izolatki, bo się pierze (przy tej liczbie ludzi, w tym licznej młodzieży, to w sumie codziennie). A pietra będę mieć, bo wcześniej do głowy mi nie przyszło, że coś takiego może się zdarzyć ...

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 28, 2010 17:15 Re: K-ów,Ruda już z Maciusiem['] czyli nie wolno porzucać kotów!

No to chyba wczoraj był w ogóle dziwny dzień... (śmigajcie w sprawie pralki do producenta i najlepiej zrobić zdjęcia i żądać odszkodowania - bo cholera zniszczone pranie, nie mówiąc o uszczerbku na zdrowiu gdyby ktoś tam wtedy był...)

Wczoraj w kuchni wyobraźcie sobie ugotowałam kurczaka by go na sobie przetestować czy koty będa go mogly dzisiaj zjeść (nie pochorowałam się i dzisiaj zjadły - na razie wszystkie zdrowe). To bardzo nietypowe dla mnie zajęcie gdyż generalnie kuchnię omijam szerokim łukiem.
Pnieważ gotowałam to uchyliłam okno i poszłam do pokoju. Za chwilę usłyszałam rumor (jakiś dziwaczny), udałam się w kierunku kuchni i zobaczyłam Kitla z Omletem galopujących w moją stronę. Za chwilę zobaczyłam Spajdera... po DRUGIEJ stronie okna!!!. Skubaniec wlazł na szafkę a z szafki kuchennej wskoczył na uchylone okno i ześlizgnął się po szybie na parapet zewnetrzny (dzięki budowniczym - szeroki). Nie wiem kto był bardziej zdziwiony: Spajder czy ja ale na pewno oboje mieliśmy oczy wielkosci spodków. Na szczęście (dzięki wszystkim zaangażowanym w laserki) miałam rzeczony laserek, otworzyłam okno i przywabiłam Spajdera światełkiem (on ma obsesję na punkcie laserka). W ten oto sposób raz na zawsze wyleczyłam się z tzw. pięciominutowego uchylania okien po gotowaniu. Szukam zabezpieczęń - chyba okno w kuchni osiatkuję bo nie da się nie wywietrzyc, gdy się coś od czasu do czasu ugotuje.
Kochani, nogi miałam długo jeszcze jak z waty... Na szczęście nic się nie stało ale mogło. No i najgorsze, że pewnie długo bym się nie denerwowała, ze kota nie widze a potem dużo czasu by mi zajęło, ze kot mógł się wydostać z mieszkania w taki własnie sposób... Normalnie włos się jeży na głowie...
pozdrawiam,
ogocha
Obrazek
Chałwa, Kitel i Thalia ['] na zawsze ze mną

ogocha

 
Posty: 1309
Od: Wto sie 07, 2007 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 28, 2010 17:32 Re: K-ów,Ruda już z Maciusiem['] czyli nie wolno porzucać kotów!

Tweety - ze specjalną dedykacją :) - Cyrylek w kilku odsłonach:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

karaluch

 
Posty: 272
Od: Sob lut 11, 2006 20:03

Post » Nie mar 28, 2010 17:42 Re: K-ów,Ruda już z Maciusiem['] czyli nie wolno porzucać kotów!

Uczymy Bagheera noszenia na rekach
jest coraz lepiej a ja odnoszę coraz mniej ran :lol:
Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Nie mar 28, 2010 20:28 Re: K-ów,Ruda już z Maciusiem['] czyli nie wolno porzucać kotów!

Tweety pisze:
Etiopia pisze:
Tweety pisze:z cyklu "kretyńska zdarzenia trudne do przewidzenia" :evil:
Czy kiedyś, w trakcie prania, rozbiło się Wam szkło w drzwiczkach od pralki?? Bo wczoraj miałam wrażenie, że moja łazienka znalazła się u sąsiadów sądząc po huku jaki z niej się wydobył :evil: . A to tylko w trakcie wirowania szlag trafił szybę, która oczywiście rozprysła się po całej łazience. Ze akurat Rufin tam nie jadł kolacji i nie było tam pudełka z jakimiś maluchami albo jakiegoś tymczasu to chyba tylko zasługa Boskiej Opatrzności, bo by nie było co zbierać 8O :(
Półroczna pralka, wiodącej firmy, prała się poduszka i torba na kota, oczywiście wszystko do wyrzucenia, pocięte w strzępy :evil: Ale pal licho, tam mógł być Rufin, który stołuje się 3 razy dziennie w tym przybytku :roll:


Matko ........
Najważniejsze ze Kociambry nie ucierpiały .

Szacowna pralka na gwarancji ??

jem teraz obiad - budyń malinowy i powoli będę zbierać się do GK.


na gwarancji, na szczęście. Tylko co by mnie z niej przyszło gdyby tam były koty? przecież nie zacznę teraz na wszelki wypadek wynosić ich z łazienkowej izolatki, bo się pierze (przy tej liczbie ludzi, w tym licznej młodzieży, to w sumie codziennie). A pietra będę mieć, bo wcześniej do głowy mi nie przyszło, że coś takiego może się zdarzyć ...



Wiem że z gwarancji g....o

Moje nie palenie od maja poszło się kochać ........ :cry:

Mamba szuka domu Pani zrezygnowała .... Zaraz jej zapodam interferon.

Szukam namiaru na firmę zabezpieczającą okno - Moja siatka za oknem woła o wymianę. Coraz cieplej a nie otworzę okna bez zabezpieczenia.
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Nie mar 28, 2010 21:10 Re: K-ów,Ruda już z Maciusiem['] czyli nie wolno porzucać kotów!

zaznaczę sobie

kitkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2761
Od: Śro lut 07, 2007 20:52

Post » Nie mar 28, 2010 21:28 Re: K-ów,Ruda już z Maciusiem['] czyli nie wolno porzucać kotów!

Etiopia pisze:
Szukam namiaru na firmę zabezpieczającą okno - Moja siatka za oknem woła o wymianę. Coraz cieplej a nie otworzę okna bez zabezpieczenia.

Jesteś pewna, że potrzebujesz firmę? Nie wystarczy wiertarka, linka stalowa i kawałek siatki rybackiej z Allegro?

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 28, 2010 21:30 Re: K-ów,Ruda już z Maciusiem['] czyli nie wolno porzucać kotów!

i kolejny dzień, w którym dzielni "galeriowicze" stanęli na wysokości zadania - dzisiaj 425,20 zł. Także znowu owocny weekend. Bardzo dziękuje wszystkim i leone, którzy znowu ujeździli się po mieście, poczynając już od popołudnia w piątek.

Dzisiaj z kociarni państwo P. odebrali koty z Mangghi, Majeczka zostaje do jutra i Akima ją zabiera, sprawa Dymitra też powinna się jutro rozwiązać.
Ze względu na chorobę Rysi najprawdopodobniej wyląduje ona u mnie w domu na czas wyjazdu Niezniszczalnej a to znaczy, że Dusia i Murka będą musiały spędzić Święta na kociarni :(

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 28, 2010 21:32 Re: K-ów,Ruda już z Maciusiem['] czyli nie wolno porzucać kotów!

Etiopia pisze:

Wiem że z gwarancji g....o

Moje nie palenie od maja poszło się kochać ........ :cry:

Mamba szuka domu Pani zrezygnowała .... Zaraz jej zapodam interferon.

Szukam namiaru na firmę zabezpieczającą okno - Moja siatka za oknem woła o wymianę. Coraz cieplej a nie otworzę okna bez zabezpieczenia.


a Ty nie miałaś takiego zabezpieczenia jak jest u nas?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 28, 2010 21:40 Re: K-ów,Ruda już z Maciusiem['] czyli nie wolno porzucać kotów!

dzwonił p.Paweł od Aiszy. Spała już z nimi w łóżku, bawi się z jego córką i oczywiście chowa się pod szmatki jak to ona :)

Dzwoniła też Kastapra, że w czwartek do domu idą Borys z Gagą i ...Toro od Miuti!

Akima, poodświeżasz allegro, prawda?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 28, 2010 21:58 Re: K-ów,Ruda już z Maciusiem['] czyli nie wolno porzucać kotów!

karaluch pisze:Tweety - ze specjalną dedykacją :) - Cyrylek w kilku odsłonach:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek



miałaś rację, widać, że przód kota jest solidniejszy. Ale kociuch śliczny. Moje nieszczęście zeskrobane z drogi ...

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 28, 2010 22:21 Re: K-ów,Ruda już z Maciusiem['] czyli nie wolno porzucać kotów!

Tweety pisze:Bardzo dziękuje wszystkim i leone, którzy znowu ujeździli się po mieście, poczynając już od popołudnia w piątek.

Zawsze do usług, byle nigdy więcej do Zielonek :mrgreen:

Leone

 
Posty: 789
Od: Wto wrz 22, 2009 14:10
Lokalizacja: Zielona Góra/Rawa Mazowiecka/Kraków

Post » Nie mar 28, 2010 23:38 Re: K-ów,Ruda już z Maciusiem['] czyli nie wolno porzucać kotów!

Leone pisze:
Tweety pisze:Bardzo dziękuje wszystkim i leone, którzy znowu ujeździli się po mieście, poczynając już od popołudnia w piątek.

Zawsze do usług, byle nigdy więcej do Zielonek :mrgreen:


a co z nimi nie tak?

Miszelina, dodałam Ecika na stronie

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 29, 2010 5:25 Re: K-ów,Ruda już z Maciusiem['] czyli nie wolno porzucać kotów!

Tweety pisze:a co z nimi nie tak?

z Zielonkami jest nie tak wszystko. a tak na poważnie, to ich położenie i dojazd :P

Leone

 
Posty: 789
Od: Wto wrz 22, 2009 14:10
Lokalizacja: Zielona Góra/Rawa Mazowiecka/Kraków

Post » Pon mar 29, 2010 7:06 Re: K-ów,Ruda już z Maciusiem['] czyli nie wolno porzucać kotów!

Allegro odświeżam od dzisiaj bo przez weekend miałam rwący się nieustannie internet.

Majeczka pojedzie jutro na Podwalwelskie bo jutra pomoże mi Jola przy łapaniu czarnej mamby.

Marcel pięknie chodzi do kuwety. Odnalazł się w wielkiej kuchni. Dzielnu chłopak. Patka go odpicowała. Ma piękne, czyste futro. Bojący się, ale da się go oswoić na jedzenie. Dzisiaj przyszedł pożreć surowiznę. Marcel nie był odrobaczany 8O 8O 8O Jego qupale śmierdolą na kilometr. Dzisiaj dostanie aniprazol. Pójdę na konsultacje oczną, może da się usunąć tą mgiełkę z oka.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 576 gości