Ludwisia [*] - żegnaj dzielna koteczko.Marysia ma dom.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 05, 2010 20:15 Re: Ludwisia i Marysia - miód i mleko - chorujemy :(

ale jaki to inhalator? specjalny dla zwierząt? bo ja mam normalny nebulizator, jaki moja córka astmatyczka używa, ale tam to ustnik jest na pewno za duży. Nie zapytałam o te inhalacje cholercia...
Georg-inia to jest glukoza po prostu. Mała ma wenflonik, wiem, że najpierw muszę przepłukać a później podłączyć.......no zobaczymy jak nam to pójdzie.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 05, 2010 20:19 Re: Ludwisia i Marysia - miód i mleko - chorujemy :(

podobno jak się przepłucze też po podaniu glukozy, by nie było krwi w wenflonie, to się nie zapycha. miałam z tym zapychaniem straszny problem przy Irci

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pt mar 05, 2010 20:38 Re: Ludwisia i Marysia - miód i mleko - chorujemy :(

pamiętaj o prostowaniu łapki. No i czasem butla musi wisieć dość wysoko!
Przy przepychaniu mocno wciśnij strzykawkę w wenflon, bo inaczej - jeśli jest zapchany - będzie szło bokiem. Potem zdecydowanym ruchem, mocno, ale z wyczuciem wciskaj tłok. Jak poczujesz że nagle nie ma już oporu i idzie łatwo - znaczy przepchany :ok:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 05, 2010 20:44 Re: Ludwisia i Marysia - miód i mleko - chorujemy :(

Matko Boska jak czytam te instrukcje "przepychania" to mam dreszcze...

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Pt mar 05, 2010 20:52 Re: Ludwisia i Marysia - miód i mleko - chorujemy :(

A mi kolana miękną jakoś 8O
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt mar 05, 2010 20:55 Re: Ludwisia i Marysia - miód i mleko - chorujemy :(

spróbujemy.
zrobiłam Ludwisi inhalację. |W lazience z garnkiem i wrzątkiem. Jakieś 15 minut. Na razie chyba nic nie pomogło :( jutro rano przed szkołą też zrobimy. a po południu kroplówkę. antybiotyki, homeopatyk, tolfina.....kotek jest obstawiony dookoła , teraz tylko jej wola życia i przeznaczenie.....

mała ma postawione 5 miseczek z różnym jedzeniem i nic :(

idę po conva. Przecież musi coś jeść :(
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 05, 2010 20:56 Re: Ludwisia i Marysia - miód i mleko - chorujemy :(

Madzia, a tuńczyk? wędlina? jajko?
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 05, 2010 20:59 Re: Ludwisia i Marysia - miód i mleko - chorujemy :(

tuńczyka brak niestety. z wędlinką próbowałam rano, zaraz znowu spróbuję. Jajka jeszcze nie próbowałam. spróbuję też.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 05, 2010 21:06 Re: Ludwisia i Marysia - miód i mleko - chorujemy :(

Myśli ciepłych posyłam tabuny.
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt mar 05, 2010 21:12 Re: Ludwisia i Marysia - miód i mleko - chorujemy :(

żółtko nie. wędlina nie.
karmiona strzykawką wyrywa się , szarpie, wypluwa. Po prostu nie chce!
Nie umiem jej pomóc......

pie.....ić to wszystko :evil: :( idę się upić
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 05, 2010 21:14 Re: Ludwisia i Marysia - miód i mleko - chorujemy :(

:(

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Pt mar 05, 2010 21:20 Re: Ludwisia i Marysia - miód i mleko - chorujemy :(

:(

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt mar 05, 2010 21:24 Re: Ludwisia i Marysia - miód i mleko - chorujemy :(

Madziu...
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt mar 05, 2010 21:47 Re: Ludwisia i Marysia - miód i mleko - chorujemy :(

kciuki za noc i lepszy poranek. Madziu, bądź silna. Dla kotki.
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 05, 2010 21:48 Re: Ludwisia i Marysia - miód i mleko - chorujemy :(

może balsam Szostakowskiego
- żeby załagodzić nadżerki w pysiu- bo to pewnie powód niechęci do jedzenia, jedzenie sprawia ból..

cholera no, Ludwisiu, jedz kochana
Madziu trzymaj się
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 63 gości