W-wa:NEKO nasz Nekuś zasnął... [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 01, 2010 11:00 Re: W-wa:NEKO bez ogonka, neurolog. szukamy lek BETANECHOL str.8

Betanechol: masz rację, w UK Bethanechol,
jest składnikiem leku o nazwie Myocholine-Glenwood (producent Glenwood GmbH)
Jest jeszcze Urecholine (produc. Cipla Limited) i Duvoid (nie znalazłam producenta).

Próbuję zamówić przez net, ale forumowe ścieżki też nie zaszkodzą :wink:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Czw lip 01, 2010 11:39 Re: W-wa:NEKO bez ogonka, neurolog. szukamy lek BETANECHOL str.8

Czesto tak mam, ze szukam cos i inaczej sie pisze albo wcale nie znajde...
Mam nadzieje, ze uda sie znalesc ten lek dla Nekusia.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Czw lip 01, 2010 13:35 Re: W-wa:NEKO bez ogonka, neurolog. szukamy lek BETANECHOL str.8

ale cudny jest kotulek :1luvu: :1luvu:
strasznie urocza ta strzaleczka na nosku - i moj ulubiony kolor futerka :1luvu:

trzymam kciuki, zeby udalo sie zamowic ten lek!! i żeby pomogl Nekusiowi :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto lip 06, 2010 15:39 Re: W-wa:NEKO bez ogonka, neurolog. szukamy lek BETANECHOL str.8

Nekulo się zmienił. Bardzo.
Przestał być dzikawy, zrobił się strasznie miziasty i jednocześnie zabawowy. Bo to kociak jeszcze. W sumie ma ok.7-8 m-cy.
Czasem ogarnia go taka głupawka, że nie wiadomo, jakie przeszkody przed nim chować. Ostatnio np. podczas zabawy połamał kołnierz :twisted:
A kołnierz będzie można niedługo zdjąć, bo stan cewki i siusiaczka (napletka) się poprawia.
(niestety Nekuś ma taką tendencję, że takie załamania stanu siusiaczka mogą się ponawiać. Bardzo się tego boimy, to trochę jak bomba zegarowa...
Bo nie wiem, czy już pisałam w wątku, ale Nekuś ma zrośnięty penis z cewką - prawdopodobnie przez podobny stan zapalny zanim w ogóle został zabrany na leczenie,
a teraz ostatnio zrobił się stan zapalny napletka. Po takich przejściach jakie miał, on ma tam zdegenerowane tkanki i budowę. Nie działają mieśnie itp. Pomaga odpowiednia higiena, conajmniej jak u niemowlaka i może pomoże betanechol. Tzn. do końca nie wiadomo, bo nie wiadomo na ile da się przywrócić kurczliwość cewki, ale gdybyśmy my i wet nie wierzyli, że się uda, to nie próbowalibyśmy. A próbujemy :ok: )
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Czw lip 08, 2010 12:50 Re: W-wa:NEKO bez ogonka, neurolog. szukamy lek BETANECHOL str.8

Obliczyliśmy, że Neko 2,5 tygodnia w kołnierzu. Wczoraj zrobiłam eksperyment, myśląc, że siusiaczek już ładnie wygląda (a i wet wspominał, że kołenierza się niedługo pozbędziemy). Nie zakładałam Nekulcowi kołenierza od razu po jedzeniu (bo na jedzenie zdejmujemy). Ale Neko w try miga się wziął do chlastania jęzorem w pachwinach to musiałam założyć. :(
Kciuki za gojenie się Neko proszone, on dzielnie znosi ten kołnierz, ale mimo to... Kołnierzowi chemy powiedzieć "a idź w cholerę, ty przebrzydły, ty!" :wink:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Czw lip 08, 2010 14:10 Re: W-wa:NEKO bez ogonka, neurolog. szukamy lek BETANECHOL str.8

Cała masa kciukaczów obecna!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 08, 2010 14:27 Re: W-wa:NEKO bez ogonka, neurolog. szukamy lek BETANECHOL str.8

Jeżeli ten lek, którego szukasz to to samo co Urocholina (chyba to jest inna nazwa), to wiem, gdzie można lek zamówić :P
Gdzie próbujesz zamówić przez net? Odszukam adres i wyślę Ci link do apteki internetowej, która lek sprowadzi. No chyba że już właśnie tam zamawiasz :P

Napisz koniecznie do Karotki, ona sprowadzała Urocholinę właśnie z tej apteki dla swojej tymczaski. Jej kotce nie pomógł, ale może to była inna przyczyna, bo kotka nie trzymała ani moczu ani qupy. Być może trochę leku jej zostało.

Kciuki za kotulka :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw lip 08, 2010 15:01 Re: W-wa:NEKO bez ogonka, neurolog. szukamy lek BETANECHOL str.8

Dzięki wielkie!
(to jest to samo, inna nazwa producencka).
Betanechol zamawiamy przez goldpharmę - firmę zagraniczną. W Polsce odpowiednika leku nie ma. Przynajmniej ani ja ani wet nie znaleźliśmy, ale inna klienta weta właśnie tak go sprowadziła i przetarła nam ścieżki.

Nekuś też nie trzyma moczu, a z kupą różnie (łatwiej mu gdy nie ma biegunki), ale mamy nadzieję, że się poprawi. Trzeba próbować.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Czw lip 08, 2010 15:22 Re: W-wa:NEKO bez ogonka, neurolog. szukamy lek BETANECHOL str.8

Sprawdziłam, to jest goldpharma :P Karotce przysłali lek dość szybko :D
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw lip 08, 2010 15:36 Re: W-wa:NEKO bez ogonka, neurolog. szukamy lek BETANECHOL str.8

zuzia96 pisze:Sprawdziłam, to jest goldpharma :P Karotce przysłali lek dość szybko :D


No to :dance: :dance2: Dziękuję! (w forum siła :wink: )
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt lip 09, 2010 13:29 Re: W-wa:NEKO bez ogonka, neurolog. szukamy lek BETANECHOL str.8

Wczoraj znaleźliśmy w kupie glistę 8O (w ostatbich badaniach kału było czysto, ale wet mówi, że się zdarza, że larwy nie wychodzą.)
No to całe stado do odrobaczenia. Rany, co jeszcze temu Nekusiowi potrzebne, jakie choróbska, robale?! A kysz! :evil:

Słodzinek jest, ta królicza sierść, te sowie spojrzenia. Dzieciak jeden :D
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pon lip 12, 2010 15:40 Re: W-wa:NEKO bez ogonka, neurolog. szukamy lek BETANECHOL str.8

Dziś zdjęłam kołnierz na próbę. Jak się Neko nie będzie orał jęzorem, to już zostanie. :twisted:
(i kurka do weta się dziś nie dostałam, chciałam ominąć upały, pojechałam rano, a wet od 14.00 bo sezon urlopowy...)
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto lip 13, 2010 15:47 Re: W-wa:NEKO bez ogonka, neurolog. szukamy lek BETANECHOL str.8

Betanechol w drodze (mam już potwierdzenie wysłania) :D

Neko - jak nie wywinie mu żadne choróbsko ma 1 m-c przerwy od wizyt u weta! :D :D :D Kołnierz zdjęty, glutek śpi grzecznie, nie chlasta się ozorem pod ogonem! :wink:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Czw lip 15, 2010 10:43 Re: W-wa:NEKO bez ogonka, neurolog. --- znowu kołnierz :(

O dziś glut znowu w kołnierzu :evil: W nocy wylizał sobie to, co się podgoiło, i znów ma mikroranki. Dziś rano, oprócz kąpieli i dezynfekcji przeprowadziliśmy z młodym poważną rozmowę. Że musi się pohamowywać, że musi dać się wygoić siusiakowi. Że ma alternatywę: albo być grzecznym kiciem, albo całe lato spędzić w kołnierzu. :(
Nie wygląda to najlepiej, zobaczymy jak zadziała dezynfekcja, podsuszanie, w razie czego wet, który powiedział "jak Neko niczego nie wymyśli, widzimy się dopiero za miesiąc." No to się Nekuś stęsknił...

(lek jeszcze nie dotarł, czekam na przesyłkę)
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pon lip 19, 2010 10:39 Re: W-wa:NEKO bez ogonka, neurolog. --- znowu kołnierz :(

Neko dostaje Betanechol. Zobaczymy jakie efekty. :ok:
Dziś jednak jedziemy na kontrolę. W sumie nic się nie dzieje złego, ale wolę mieć pewność niż domysły. Siusiaczek wygląda dobrze. Jednak na około siusiaczka są jakieś strupki - zgrubienia, które przmywamy zgodnie z zaleceniami weta. Niech je obejrzy. Tym bardziej, że chciałabym wiedzieć, czy już mogę Nekowi zdjąć kołnierz i nic tam sobie nie zrobi, czy jest zagrożenie pogorszenia i kołnierz konieczny.

Dziś kotulo się się niesamowicie rozmruczał podczas kąpieli i przemywania pupasy. Po prostu rozkoszniak jeden. :1luvu:
No i ma jedną ulubioną myszkę (a właściwie zwłoki myszki :twisted: ) i jak gania z nią po pokojach polując, nosząc w zębach - urocze. Fajny kot. Czy ktoś go zechce?
Pielęgnacja jest systematyczna, ale przy dobrej organizacji nieuciążliwa, za to miłość tego kota cała w jego sowich oczach (i łobuzerskich iskierkach) :wink:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], mictrz, osspdg, Silverblue i 62 gości