5WspaniałychFredków [*]

Zdrowych , pogodnych Świąt Wielkanocnych
i wesołego śmingusa-dyngusa

życzą

Pamela, Ala, Milenka
Cesar, Czekoladowy Joe, Oskar

i ja kristinbb

Obrazek

Dzień dobry!

Obrazek

przyłącze się do życzeń
zajączek mógłby się poczuć zobowiązany

Albo świętują albo chorują albo ich nie ma...

Dwa miau poproszę... :lol:

Dziękujemy za życzenia,
Miło, że o nas pamiętacie.
Chorujemy

Na całego.
Kajtus ma bardzo poważne problemy z pęcherzem.
Nie może się wysikać.
Jego mocz jest przebarwiony krwią.
Na pewno w grę wchodzą jakieś kamyczki. Jakie? Nie wiadomo.
Kajtus kropelkuje, wiec takie ilości moczu nie da rady przebadać :roll:

Dostał leki rozkurczowe, antybiotyk, poprawy nie ma.
Za chwile, po raz kolejny, jadę z nim do weta.
Bez usg, rtg i prawdopodobnie cewnikowania się nie obejdzie

Maniula, zgodnie z zaleceniem weta, dwa razy w tygodniu przez co najmniej cztery tygodnie będzie kąpana w szamponie leczniczym.
Zobaczymy czy po takich zabiegach jej sierść będzie wyglądała jak u normalnego kota, a nie stracha na wróble :roll:

Jeśli szampon leczniczy nie pomoże, to to oznacza, że Mania nie przyswaja witamin i minerałów z pożywienia.

Kajtuś pozostał w lecznicy.
Tam będzie kompleksowo zbadany, osłuchany.
Lekarz wykona wszystkie niezbędne zabiegi, zdiagnozuje jego obecny stan.
Za godzinę odbieram go z lecznicy.

No i????
Bo kciuki mnie bolą...

ja też ciągle trzymam :ok:

Sorry za spóźnione wieści :oops:

Kajtulo jest już po cewnikowaniu, solidnie przepłukany, sfotografowany..
W pęcherzu były złogi.
Ścianki pęcherza jakieś nie takie - nie umie powtórzyć słow weta :oops:

Nie jest dobrze

Na razie Kajtuś dostaje antybiotyk, p. zapalny, rozkurczowo cos tam.
Czekamy na poprawę.
Po zakończonym leczeniu apiać usg, rtg i badanie krwi.
Az się boje co to dalej będzie ....... i kto zechce uszkodzonego kota :roll: