» Nie lut 07, 2010 12:57
Re: Hospicjum 'J&j'[6]. Ta zima kiedyś musi minąć...
Kamilo, czy i na ile podobny przypadek, to będzie można ocenić dopiero po RTG.
Na razie tylko widać, że nóżki są niezborne - podtrzymywany pod brzuszkiem usiłuje tuptać, ale łapki mu się krzyżują. Ma też tendencję do przeprostów, które mogą mieć tendencję do utrwalenia. Hopi, kiedy trafiła do Berni tez miała zupełnie luźne łapki, można je było zgnać i ćwiczyć, niestety z czasem ucisk na nerwy spowodował utrwalenie przeprostów.
Nie wiem, czy tak będzie w przypadku małego. Wszystko powinno wyjaśnić się jutro.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882
'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'