
szkoda.. jakby ktoś mobilny w razie czego mógł wziąć na siebie opiekę wet.. to taki domek chyba mógłby być..
Pozdrawiam Serdecznie.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Motodrama pisze:Rozmawiałam - pani szuka kota dla swoich starszych rodziców, więc białaczkowy kot odpada. Gdyby Trufla nie miała białaczki, to pewnie już dawno miałaby DS z pazurem w nosie.
P. S. Czy ktoś mógłby użyczyć swój numer do ogłoszeń Trufli? Z różnych przyczyn odpadam. Proszę o P.W.
jhet pisze:Przeciez wiedzialas motodramo, ze pani szuka kotka dla swoich rodzicow... Zreszta co to przeszkadza, ze to starsi ludzie? Moja babcia ma kota super chorego i sobie radziMoze zastanow sie jeszcze... No chyba, ze byl jeszcze jakis powod za odrzuceniem kandydatury...
Motodrama pisze:jhet pisze:Przeciez wiedzialas motodramo, ze pani szuka kotka dla swoich rodzicow... Zreszta co to przeszkadza, ze to starsi ludzie? Moja babcia ma kota super chorego i sobie radziMoze zastanow sie jeszcze... No chyba, ze byl jeszcze jakis powod za odrzuceniem kandydatury...
To nie tak - kiedyś byłam przekonana, że Trufla bardzo nadaje się właśnie dla starszych osób. Natomiast uświadomiwszy sobie konieczność np. częstych wizyt, które w przypadku białaczki należy na pewno brać pod uwagę (np. infekcje nie leczą się tak łatwo jak u kotów FelV (-) i mogą być wielorakie), zdanie zmieniłam nie wiem dlaczego. To moja rozmówczyni dała do zrozumienia, że mogą nie dać rady, a ja jej bez sensu przytaknęłam. Chyba obydwie nie wzięłyśmy pod uwagę zdania tych państwa.
Motodrama pisze:Od paranoi, którą przerobiłam (bo białaczka poważną chorobą jest) - ciągłe mycie podłogi w pomieszczeniu, przebieranie się w fartuch ochronny (z założenia miał być to miesiąc, miesiąc paranoi jest do przeżycia) doszłam do rutyny, czyli po prostu: częste mycie rąk, klapki (w pomieszczeniu Trufli chodzę na bosaka), parzenie naczyń (zmywarka robi to za mnie, ale w przypadku jednego kota zwykłe mycie misek wystarczy). W przypadku jednego kota nie wchodzą w grę żadne klapki i fartuchy - trzeba tylko być kotolubnym, Trufelka bardzo człekolubna jest, a u mnie niestety ma deficyt człowieka.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, elmas, Szymkowa i 1380 gości