

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
zabers pisze:To ja Wam streszczę - u mnie sie otwiera. Kotka ma na zdjęciu odwróconą głowkę, ale sama się porusza. Rozmawiałam też (wczoraj) z Czią - kotka jest u niej, nie jest tragicznie. no bidulka jest, ale je i powolutku się wyćmuchuje. Decyzja o konkretnej dacie operacji jeszcze w nie zapadła, koszty w granicach kilkuset złotych.
Co do samej Czii, to naprawdę ma urwanie głowy - pracuje (jak znakomita większosć z nas), rodzina w domu czeka, jest wolontariuszką w Gorzowie, jeżdzi na interwencje, w domu ma też kociaki i faktycznie nie wie w co najpierw ręce włożyć.
Jak sie czegoś dowiem (no chyba, że Czia mnie ubiegnie) - zaraz napiszę.
Dyktatura pisze:Wczoraj doszły nam 2 kociaki do leczenia postrzelone z wiatrówki. Bydlaków bym siekierą potraktowała.
tillibulek pisze:Sylwuniu, niech to nie bedzie PP![]()
![]()
trzymaj sie, malenka, zdrowiej nam szybko!!!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości