160 Kotów Szczecin Prosimy o Wsparcie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 21, 2009 0:20

wspaniale wiadomosci :D
az milo wejsc i przeczytac :lol:

ja juz dzis trzymam kciku aby NIE udalo sie podpisac tej umowy o wyburzeniu dzialek :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Nie cze 21, 2009 1:08

monika74 pisze:dziewczyny walcze z pp bardzo potrzebuje CYKLOFERON
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=95066


Współczuję.
Mogę tylko trochę wesprzeć finansowo.
PP zmiata kocie maluchy jak kiedyś dżuma, czy cholera kosiła ludzi.
Straszna choroba.

NOT

 
Posty: 818
Od: Wto wrz 02, 2008 23:26

Post » Nie cze 21, 2009 10:00

NOT, maluchy są u mnie, bo zwolniło mi się miejsce po oddaniu Bodzia do nowego domku - nie oczekiwałam wprawdzie całej kociej bandy ;), ale myślę, że dla tej piątki już był czas żeby opuściły klatkę. Kotka tez pewnie z radością wróci na wolność.

Jeden z chłopców tuż po kąpieli:

Obrazek

A tu już zdjęcia po kolacji i rozpoznaniu terenu :D

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Czarnula, najmniejsza z całej piątki, ale wszędzie jej pełno:

Obrazek Obrazek

Mały Szarotka, najbardziej nieśmiały - wczoraj najbezpieczniej czuł się w budce, dziś już szaleje z resztą towarzystwa

Obrazek Obrazek

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie cze 21, 2009 10:35

NOT pisze:
monika74 pisze:dziewczyny walcze z pp bardzo potrzebuje CYKLOFERON
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=95066


Współczuję.
Mogę tylko trochę wesprzeć finansowo.
PP zmiata kocie maluchy jak kiedyś dżuma, czy cholera kosiła ludzi.
Straszna choroba.

dziękuje NOT nieukrywam że wsparcie jest potrzbne
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Nie cze 21, 2009 11:28

male sa rozbrajajace :love: :1luvu: :love:

hopsamy z rana :wink:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Nie cze 21, 2009 11:58

o kurka e-dita jakie śliczne kotki :lol:
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie cze 21, 2009 12:13

agiis-s pisze:o kurka e-dita jakie śliczne kotki :lol:


:D :D zjadły obiad i śpią

Obrazek

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie cze 21, 2009 13:46

NOT pisze:Jutro wszyscy sa proszeni o mocne trzymanie kciuków, aby umowa o porządkowanie terenu opuszczonych działek na byłym lotnisku w Dąbiu nie została podpisana !!!

Trzymamy :ok: :ok: :ok:
Obrazek

prosiaczki2

 
Posty: 86
Od: Czw maja 22, 2008 18:15

Post » Nie cze 21, 2009 14:45

trzymamy :ok: i hopsamy :D

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Nie cze 21, 2009 17:01

sa juz jakies wiesci dotyczace opuszczonych dzialek :roll: :?:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Nie cze 21, 2009 22:17

wiora pisze:sa juz jakies wiesci dotyczace opuszczonych dzialek :roll: :?:

No właśnie...
NOT, wiadomo coś może ?
Obrazek

prosiaczki2

 
Posty: 86
Od: Czw maja 22, 2008 18:15

Post » Nie cze 21, 2009 22:22

hopsnem wieczornie :wink:

(mam nadzieje ze ta cisza na forum -to nie przed burza :roll: )

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Pon cze 22, 2009 0:35

wiora pisze:hopsnem wieczornie :wink:

(mam nadzieje ze ta cisza na forum -to nie przed burza :roll: )


Dopiero wróciłam.
Dzisiaj byłam cały dzień poza miejscem zamieszkania, więc nawet nie mogłam zajrzeć na forum.

Myslę, że ta cisza wynika z braku informacji co do rezultatów dzisiejszych rozmów w sprawie wyburzania działek.

Przed chwilą rozmawiałam z p. Izą ( o godz. 1 w nocy) i ona jeszcze nic nie wie na temat umowy w sprawie działek.
Najgorszym zmartwieniem na chwilę obecną jest, że p.Iza teraz stwierdziła u matki kociąt (będących u e-dity) rozognione piersi. Najprawdopodobniej grozi zapalenie gruczołu mlekowego.
Trzeba zadziałać błyskawicznie.
Albo zwrócić matce jedno z kociąt, aby nadal ssało piersi, albo zwrócić się do weta o zastrzyki przeciw laktacji.
To drugie rozwiazanie jest raczej niemożliwe, gdyż p.Iza ma dług 100zl u weta i tym samym twierdzi, że u weta nie dostanie nic na kreskę.

NOT

 
Posty: 818
Od: Wto wrz 02, 2008 23:26

Post » Pon cze 22, 2009 6:27

kocica przyjmie wykąpanego kota?
może pani Iza podłoży jedno z tych kociąt które ma w domu?
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon cze 22, 2009 8:56

agiis-s pisze:kocica przyjmie wykąpanego kota?
może pani Iza podłoży jedno z tych kociąt które ma w domu?


Wg mnie są 3 rozwiązania:

* spróbować podłożyć obcego kociaka i p.Iza powiedziała, że taką próbę podejmie. Może się jednak zdarzyć, że kotka nie zgodzi się na obcego kociaka, bo takie przypadki już miałam.
P.Iza będzie próbowała złowić jakiegoś dzikiego kociaczka, gdyż nie chce podkładać (najprawdopodobniej trochę chorej matce) zdrowego maluszka od tej drugiej kotki.

* przywieść szarą koteczkę (np. tą co ma adoptować koleżanka p.Izy) i niech jeszcze trochę pobędzie przy matce. Jak kotka pójdzie do sterylki i dostanie zastrzyk przeciw laktacji, to małą będzie można odłaczyć i dać wprost do adopcji bez pobytu w DT.
Na razie wg oceny p.Izy kotka jest wycieńczona i nie nadaje się na sterylke.
Kocica przyjmie wykąpane swoje dziecko, gdyż rozpozna je po głosie oraz po zachowaniu. Wielokrotnie zmieniałam zapch kociaków np. poprzez Frontline, czy kąpanie i matka nigdy nie odrzuciła swojego dziecka.
Zwierzęta leśne, dzike mogą odrzucić, ale u kotów to nie zdarza się, by kocica nie przyjęła z powrotem swojego kociaka. Ja nie miałam takiego przypadku.

* farmakologicznie zatrzymać laktację

NOT

 
Posty: 818
Od: Wto wrz 02, 2008 23:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek i 340 gości