POMÓŻ!!130 KOTÓW ma tylko IZĘ, proszę o zamknięcie wątku

[iza71koty]

byłam z małą u weta - została odpchlona, odrobaczona, wet stwierdził ze zdrowo wyglada - temperatury nie ma, oczka w porządku. W uszach lekki syfek ale bez tragedii - oridermyl mam
założyliśmy książeczkę, umówiliśmy sie w kwestii szczepień
Pyza walczyła jak lew podczas czyszczenia uszu, ale krew sienie polała

No to super. No to dobrze sadzilam z ogolnego wyglądu ze stan jest dobry. Bardzo się cieszę ze wszystko dobrze. Proszę agiss w wolnej chwilce o pokazanie nam tych zdjec z Domku Kuby i Zosi Postaram się przygotować coś dla Vivy. W tej chwili wolna jest tam tylko Biedroneczka.

[iza71koty]

... dziewczyny natknęłam się na takie coś... Iza przepraszam,że tu coś napiszę a raczej wkleję... idą święta więc myślę,że takich łez powinno być jak najmniej
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=84432

Czytalam Minik. Ilekroć wchodze na takie wątki zawsze pierwsze co myślę to to że Dzieki Bogu ze moglam zaczac tak dawno robić już sterylki bo nawet nie chcę myśleć co to by teraz było. Mam nadzieję że Dziewczyny się tam zorganizują i pomoc będzie. To jest 40 kotow. Wydaje sie że dużo. No co ja mogę napisac. Zazdroszczę tylko. TEZ CHCE 40 KOTÓW I 7 W DOMU tak jak kiedyś. No ale dobra Dziewczyny lecę zaraz bo 150 kotów trzeba nakarmic. Będe wieczorem.Aga piasek i karma dziś doszły rano. WIELKIE DZIEKI!!!!!!!

[Ja-Ba]

przeczytałam tamten wątek. Dobrze że ta pani pojęła że sterylki są niezbędne. Mnie też nic nie "rozwala" tak jak twierdzenie, że natura sama wyreguluje. Niby jak - ktoś ma nadzieję że samochody zabiją więcej kotów, albo że bozia jakąś zarazę na nie ześle i pozdychają???? bo inaczej - nie rozumiem.

[iza71koty]

przeczytałam tamten wątek. Dobrze że ta pani pojęła że sterylki są niezbędne. Mnie też nic nie "rozwala" tak jak twierdzenie, że natura sama wyreguluje. Niby jak - ktoś ma nadzieję że samochody zabiją więcej kotów, albo że bozia jakąś zarazę na nie ześle i pozdychają???? bo inaczej - nie rozumiem.

Dokładnie. Ludzie to mają jakieś dziwne wyobrażenia. Nie mowiąc już o maluchach ktore konają po krzakach z chorob i ich matkach wyeksploatowanych kolejnymi porodami. Ale najgorsze są potem problemy typu : dobra jest klatka ale nie ma komu zlapać albo nie ma gdzie przechowac.Albo ostatecznie okazuje sie że nikt nie ma czasu. Ja jak nie mialam jeszcze klatki lapki ani klatki wystawowej, która zakupili mi Ludzie z Forum to lapalam koty w transporterki. Nie chce pisać ile to zachodu wymagało i jak wyglądały moje ręce. I że dzikie kotki po sterylkach musiałam trzymać przez dwa lub trzy dni w domu w dużym transporterku i z dusza na ramieniu wymieniać im posłania. Ale nie bylo wyjścia. Teraz wiem ze sie ten cały trud oplacał bo widze tego efekty.Myślę że czasu i chęci trzeba a korzysci z tego beda dla wszystkich.

[nifredil]

ze sterylkami to tak zawsze niektórzy nie mają wogóle pojęcia że tutaj nic samo się nie ureguluje więc przeciwnie, ale trzymam kciuki za dziewczyny!!!!

A teraz oficjalnie mogę napisać ZOSIA I CIAPULEK pod opieką Julka_ to ja lecę na pierwszą stronę z zieloną farbą

[Julka_]

tez sie ciesze
mam swoje 3 futra i...chcialabym znacznie wiecej, ale sa niestety ograniczenia. przynajmniej wirtualnie moge pomoc!

[nifredil]

takim sposobem Iza poproszę jeszcze jakieś kotki do adopcji, bo nie mamy żadnych już

[nifredil]

tez sie ciesze
mam swoje 3 futra i...chcialabym znacznie wiecej, ale sa niestety ograniczenia. przynajmniej wirtualnie moge pomoc!

to witamy w klubie pomagających wirtualnie mam podobną sytuacje ale mam dwa footra i ograniczenia jakie wynikły, pozwalają mi teraz na adopcje wirtualne a chciałabym mieć więcej

[Ja-Ba]

Julka
a ja mam 4 w realu i 4 wirtualne

[Julka_]

tak, tak widziałam Twoje wirtualne dzieci

ja mam jeszcze calkiem nie witrualne stadko na dzialkach. tam na szczescie jest stala karmicielka a ja dowoze tylko suche. wykastrowalam, wysterylizowalam i wyadoptowalam co sie dalo. Ze stada, ktore liczylo w maju ok.30 kotow, zostalo ok.10. w tym jeszcze tylko 3 adopcyjne...

wiem, znam etc. etc.

[Minik]

... dziewczyny natknęłam się na takie coś... Iza przepraszam,że tu coś napiszę a raczej wkleję... idą święta więc myślę,że takich łez powinno być jak najmniej
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=84432

Czytalam Minik. Ilekroć wchodze na takie wątki zawsze pierwsze co myślę to to że Dzieki Bogu ze moglam zaczac tak dawno robić już sterylki bo nawet nie chcę myśleć co to by teraz było.

ja poniekąd z prośbą do Ciebie Iza... napisz jak odławiasz takie najdziksze okazy to może im pomóc

[agiis-s]

własnie dostałam wiadomość, ze opiekunka Szymonka zdecydowała sie na adopcję nowego kota. Wybrała Biedroneczkę

[agiis-s]

jeszcze jedno zdjęcie...



ten przystojny kot to Klusio (zwany kiedyś Zdechlakiem). Klusio bardzo polubił Pyzunię jak widać
ciekawe czy to podobieństwo między nimi jest przypadkowe...

[iza71koty]

własnie dostałam wiadomość, ze opiekunka Szymonka zdecydowała sie na adopcję nowego kota. Wybrała Biedroneczkę

Cudownie Agiss!!!!!!! CUDOWNIE!!!!!!! Dziekujemy z Całego sarea Naszym Nowym i Starym Wirtualnym Opiekunom za Wsparcie i Pomoc!!!!!!Jestescie Cudowni!!!!

To ja lece na działki Dziewczyny. Potem bedę i mam trochę zdjec.

[Ja-Ba]

Izo
wlaśnie dostalam informacje z Animalii że 40 puszek tej karmy dla nas już mają, brakuje 5 sztuk. Czy mogę w to miejsce poprosić o inne, jesli tak, to jakie, będą mogli zrobić szybko wysyłkę. Czekam na info od Ciebie.