S.K Tymczasowe Niekochane-zapraszamy do II czesci

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 08, 2008 18:35

Dzisiejszy dzień to kolejny koszmar dla Ursusika i dla mnie.Bylismy dziś znów u weterynarza znowu u nowego potym jak poprzedni nie dął rady sie wkłuc do żyły żeby załozyc wenflon i podać kroplówke stwierdził że juz nic nei da się zrobic....
Dzisiaj temu nowemu udało się to zrobic po wcześniejszym nawodnieniu pod skórnym ale ta wizyta była najbardziej koszmarna ze wszystkich :( :( Nie bede pisała jaką miał metode golenia sierści bo jak sobie przypomne to płakac mi sie chce ...
Albo napisze bo nie wytrzymam poprstu mu wyrywał kepkami bo stwiedził że maszynką jak ogoli to bedzie meszek który zasłoni mu żyły...
No ale udało sie i to jest najważniejsze choć Ursus chyba dostałprzez nigo przeczulicy :( :( bo juznwet mnie sie boi i slini :(

W poniedziałek pojedziemy do Tych z Ursusem jet tam ponoc bardzo fajna wetka bo ja juz 3 razy weterynarz zmieniam i co jeden to gorszy i każdy leczy bez porządnej dizgnozy.
Koszty są niesamowite a tak naprawde dalej nie ma konkretów żadnych badań krwi kału.... a poprawa zasze tylko chwilowa :(

Teraz Ursusik jest dogrzewany ma niska temperature 36,5 i dostje w domu kroplówke.Kciuki sa dla niego potrzebne jak nigdy :!:
Obrazek
Obrazek

agitarius

 
Posty: 1453
Od: Nie paź 07, 2007 19:19
Lokalizacja: Gliwice-teraz bardziej Rybnik

Post » Sob lis 08, 2008 18:39

agitariusku-trzymam mocno kciuki :(
te Tychy, to naprawde dobry pomysł myslę-
Ursusiku, trzymaj sie chłopczyku mruczacy :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lis 08, 2008 18:48

Rozważ wizyte u dr Schneider
Ona naprawdę ma super podejście
a ilu moim zwierzakom pomogła...

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob lis 08, 2008 19:58

agitarius pisze:Albo napisze bo nie wytrzymam poprstu mu wyrywał kepkami bo stwiedził że maszynką jak ogoli to bedzie meszek który zasłoni mu żyły...


No nie mam słów,co za konował z tego weta,może golić nie umie :evil:
Trzymam mocno kciuki za biednego Ursusika,to już tak długo trwa :(
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Sob lis 08, 2008 19:58

Ewaa6 pisze:Rozważ wizyte u dr Schneider
Ona naprawdę ma super podejście
a ilu moim zwierzakom pomogła...


No właśnie leciałm dziś do sośnicy do kliniki Schneider i Czingon myśląc że bedzie albo ona albo jej mąż.Był Czingon ponoć tez świetny spec a tym skubaniem sirści poprostu mnie dobił :(
No ale wenflon mu załozył jakby niebyło teraz Ursusik lezy pod kroplóweczką.Cięzko było nam sciagnąc mu bandaż z łapkio żeby odsłonić wenflon tak strasznie miauczał i panikował ale ja juz mu sie nie dziwie i rozumiem go.
Strasznie mi go żal i psychicznie jestem już wykończona.Nic jeszcze dzis nie jadłam ... za chwile sama bede jeździć na kroplówki :evil:
Obrazek
Obrazek

agitarius

 
Posty: 1453
Od: Nie paź 07, 2007 19:19
Lokalizacja: Gliwice-teraz bardziej Rybnik

Post » Sob lis 08, 2008 21:07

nie da się ukryc, ze Czingon nie jest taki dobry jak Schneiderowie
dr Schneider bedzie w srode od rana chyba
moj TZ tez byl dzisiaj z Maxem i Alfa u Czingona, no nie jest on za swietny... ale nie bylo tez zle

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob lis 08, 2008 22:04

BArdzo miły pan zadzwonił w sprawie Tajniaka... ale dopiero po moim do niego sms... i dowiedziałam sie, ze na stronce jest mój telefon z błędem... czy może ktoś poprawić? 793064211 :roll:
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob lis 08, 2008 22:16

no to juz wiem,czemu sie nie moge tez dodzwonic :wink:
kciuki za domek.

agitarius-trzymajcie się

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lis 08, 2008 22:47

halbina - poprawilam

agitarius - przykro mi ze z Ursusikiem takie problemy :(
trzymam kciuki za niego i za Ciebie
:ok: :ok:
Obrazek

Lola_

 
Posty: 1165
Od: Śro gru 12, 2007 19:45
Lokalizacja: Siemianowice

Post » Sob lis 08, 2008 23:33

prosze trzymajcie kciuki za Alfe
wszystko bylo dobrze
wczoraj zaczela sie buegunka
dzis rano miala oczy juz przysloniete blona do polowy, taka apatyczna nie bawi sie nic, lezy, nie biega
bylismy u d Schneider ale byl tylko czingon, zmierzyl temperature ale nie miala goraczki. dostala lincospectin, gentamycyne do oczu
ale nic sie nie poprawia, jest taka slaba, nie wiemy czemu
nic sie nie chce bawic a przedtem ciagle, malo miauczy
tylko na rekach wtula sie i mruczy
co to moze byc...?

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lis 09, 2008 0:15

Lola_ pisze:halbina - poprawilam

agitarius - przykro mi ze z Ursusikiem takie problemy :(
trzymam kciuki za niego i za Ciebie
:ok: :ok:

dziękuję... ten telefon mój to jakiś pechowy jest... :roll:
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lis 09, 2008 10:42

Ewaa6 pisze:prosze trzymajcie kciuki za Alfe
wszystko bylo dobrze
wczoraj zaczela sie buegunka
dzis rano miala oczy juz przysloniete blona do polowy, taka apatyczna nie bawi sie nic, lezy, nie biega
bylismy u d Schneider ale byl tylko czingon, zmierzyl temperature ale nie miala goraczki. dostala lincospectin, gentamycyne do oczu
ale nic sie nie poprawia, jest taka slaba, nie wiemy czemu
nic sie nie chce bawic a przedtem ciagle, malo miauczy
tylko na rekach wtula sie i mruczy
co to moze byc...?


dziwne, a moze to KK? malej czarny zaczely ropiec i lzawic oczy ale dostala atybiotyk 3 dniowy i od razu objawy ustapily.
Ale ona nie wygladala tak zle:(
Biedna malutka:(

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lis 09, 2008 10:50

Ewa, a jak u Alfy wygląda sprawa z odrobaczaniem.
Moje krowy tak padły na skutek zatrucia robalami.
Nunka dokładnie tydzien po podaniu ostatniej dawki srodka na robaki.
Objawy miały podobne- gorączka, całkowita apatia i zero apetytu.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Nie lis 09, 2008 13:38

Ja juz nic nie rozumiem...
Pannica dzisiaj w formie dobrej, oko bez takiej strasznej blony, wlasnie mi siedzi na kolanach
miche zjadla, biegunki wczoraj w nocy i dzisiaj nie ma...
TZ dal jej kolejny antybiotyk na wieczor...

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lis 09, 2008 16:13

Ewaa6-Alfa w schronie nie była odrobaczana,proszę skonsultujcie się z wetem w tej sprawie,bo bardzo prawdopodobne,że ma robale i one fundują Jej taką huśtawkę w samopoczuciu.
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 152 gości