Trzeba koniecznie je stamtąd zabrać i gdzieś umieścić, tylko gdzie ?? ma ktoś pomysła ??

Ostatnim razem jak wiozłam kotki do sterylki i okazały sie kocurkami to uprzedzam wetów aby najpierw sprawdzali. Na Nowosielskiej kobita była przekonana że dwa kotki co się złapały to dziewczynki a okazało się że chłopcy to dobrze, że dr.Karolina ich nie otworzyła

Moja malutka jest coraz grzeczniejsza, już nie fuczy ale czasem warczy jak zbliżają się do niej szczególnie pieski moje

Na zawolnie jeszcze nie przychodzi ale widzę poprawę więc rokuje na szybkie ucywilizowanie. Pani, która tak koniecznie chciała ją wziąć dziś nie zadzwoniła więc dalej mała jest do adopcji.