Królewna Czekoladka, Krokodyle i Tygrysy (s. 103)

[Wielbłądzio]

oby...
a co Czarny Kot dostał pod choinkę ? moje dostały tylko po takiej fajnej włóczkowej myszce z dzwonkiem na ogonku i parę pycha puszeczek - ale i tak się ucieszyły zjadły co do okruszka, poszalały z myszkami - i śpią

[Drahma]

my też jesteśmy, Królewno... z pięknym, cierpliwym i wymęczonym Zwykłym Czarnym Kotem prawie takim jak Ty, śpiącym w budce tuż przy kompie... nie wiem tylko, czy śpi dlatego, że ma już dosyć leczenia... czy dlatego, że nadal coś go bardzo boli... ? nadal nie określono, co to jest, a z kotem nie jest dobrze... moja biedna kochana żabusia ma dosyć, ja też mam dosyć... a końca choroby nie widać
trzymaj mocno te swoje pazurki, kochana...
a po świętach powinien dojść liścik

Pixie w wątku Kundelkowym napisała:

Dzisiaj jest ten rodzaj ciszy,
Że każdy wszystko usłyszy:
I sanie w obłokach mknące,
I gwiazdy na dach spadające,
A wszędzie to ufne czekanie
Czekajmy - dziś cud się stanie...

Ciociu Agnes nie w kundelkowym tylko w Biedroneczkowym , ale jak zwał tak zwał cud się stanie i Wielbłądziu trzeba w to wierzyć.
A wszystkim Ciotką i ich futrą wszystkiego co naj, naj od Violi i Kici.
Czekusiu dla ciebie to szczególnie jedno, żebyś się wkoncu dogadała z T i K, bo one nie są takie złe tylko trochę namolne , ale jak znajdziesz z nimi wspólny język to dopiero będzie super - gwarantuję

[gattara]

Cześć Słoneczko , zapewne jeszcze odsypiasz wczorajsze wrażenia , więc cichutko od rana Cię witam.
U nas spanka nie było bo Azorek znowu marny

[Wielbłądzio]

z Ropulą chyba ciut lepiej... oszczędziłam mu dziś dwugodzinnej kroplówki, zobaczymy, co będzie do jutra

Czekuniu, Ty widziałaś nowy podpis Cioci Agnes?! weź jej każ szybciutko coś z tym zrobić, przecież to nieprawda, że Ty czegoś jeszcze szukasz... no chyba że porozumienia z K. i T., ale mam nadzieję, że przy wigilijnych miskach pogadaliście sobie od serca i będzie lepiej może to sobie wszyscy razem postanowicie od Nowego Roku ?
bo kto by Cię bardziej kochał niż Ciocia ?! weź jej wytłumacz, że Ty wcale a wcale nie masz ochoty pakować manatek i że widzi problem tam gdzie go nie ma albo prawie nie ma moja Bimbolaj od nowości (od połowy kwietnia) mieszka sama w małym pokoju i zawsze zapiera się łapami, kiedy proponuję jej wizytę u Drani... a kiedy już przypadkiem je zobaczy, to najpierw robi z siebie Kwintesencję Czarnej Pumy,a potem chowa się pod krzesło i warczy, trzęsąc się ze strachu... ale gdybyś zobaczyła Bimbo, kiedy wieczorem przychodzę do łóżka... weź tu jej powiedz, że nie ma u mnie dobrze i muszę poszukać jej domku, gdzie będzie jedynaczką Czekunia, nie daj się mówię Ci, najlepiej to być dla Cioci taką nachalną, namolną, przytulną - tak demonstrować swoją miłość, żeby zaczęła mieć wielkie wyrzuty sumienia, że w ogóle pomyślała... mówię Ci, bo sama Bimbona na równi kocham i mam go co noc dosyć

[gattara]

Wielbłądziu oby to była całkowita poprawa

Czekunia, co ja słyszę . Ciocia chce się Ciebie pozbyć? Nie daj się Słoneczko!! Zabarykaduj się w kuchni, jedzonko tam będziesz miała, a głodzona Agnes skruszeje .
Miziam od samego rana Gwiazdeczko .

[Wielbłądzio]

no nie, może nie aż przemocą...
urokiem osobistym Czekuniu, Żmijko słodka
dziś znów jakoś niewyraźnie zwariuję

[agnes_czy]

........ a Czeko wykończona po świętach znalazła sobie spokojną półeczkę i odsypia...

[/b]

[pixie65]

S psejedzenia Scezuja poległa....

[agnes_czy]

No no Ciociu Pixie tylko bez wyzwisk Psypominam, ze ta Scezuja niedługo Gwiazdą Kota będzie

[pixie65]

Tiaaaaaaaaaaaaaaa, jak tak dalej pójdzie to człowiek będzie musiał prosić o pozwolenie odezwania się do Gwiazdy....

Ja już "od przed-świąt" oglądam półki z prasą w supermarkecie...w wigilię "starego" Kota już nie było i już, już miałam nadzieję, że styczniowy numer zdążą "rzucić", ale NIE

Ale za to JUTRO

[gattara]

S psejedzenia Scezuja poległa....

Rozłożyłaś mnie tą Scezują .
Fakt pozostaje faktem, że nasza Gwiazda chyba brzuszek po świętach powiększyła i jakoś tak szerzej się rozkłada przy spanku .
Cudności .

[Wielbłądzio]

pixie, "Kot" ostatnio przychodzi do kiosków w pierwszych dniach nowego miesiąca, czyli pewnie będzie dopiero po Nowym Roku też czekam
a ja to 'dzięki' Ropciowi nawet chyba coś schudłam
dziś znów jakiś słaby, nie je, patrzy półprzytomnym wzrokiem, płacze przy dotykaniu brzucha nie mam siły, BOJĘ SIĘ

[gattara]

Witaj Pulpeciku kochany . Widzisz, święta święta i po świętach, szczerze mówiąc cieszę się że już po . Azik chory, świętowanie jakoś mi nie wychodziło, dobrze że już koniec.
Wybawiłaś się za wszystkie czasy? Miziam od rana po tym bosko krągłym ciałku .

Wielbłądziu, jak dzisiaj?

[Drahma]

Dziewczyny Królewna na tym zdjęciu wygląda jak kociak http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/299 ... 544a5.html
Normalnie mały namolny kociak, który padł tam gdzie stał po rozpracowywaniu choinki
Wielbłądziu będzie dobrze trzeba w to wierzyć.

[agnes_czy]

Dziewczyny Królewna na tym zdjęciu wygląda jak kociak http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/299 ... 544a5.html
Normalnie mały namolny kociak, który padł tam gdzie stał po rozpracowywaniu choinki
Wielbłądziu będzie dobrze trzeba w to wierzyć.

Jest takie powiedzonko:" Jakkolwiek małe byłoby pudełko, kot zawsze się w nie zmieści." Widziałaś już kota w pudełku po chusteczkach higienicznych? Ja tak Zapewniam, że Czekoladce nic nie brakuje, brzuszek zaokrąglony, bioderka też. Tak się sprytnie upozowała w stylu "Bo ja jeśtem taka mala....."